Serial "Ranczo" to prawdziwy fenomen. Niepozorna produkcja TVP zdobyła sobie serca widzów, doczekała się kolejnych serii, a pojawiające się w nim postacie są już niemal kultowe. Jedną z nich jest Tomek Witebski - polonista z Wilkowyj. Okazuje się jednak, że zabraknie go w nowych odcinkach.
Mój bohater wyjedzie za granicę i wróci dopiero pod koniec serii, więc widzowie nie będą mieli okazji znudzić się moim widokiem –
mówi "Faktowi" Jacek Kawalec, który gra zabawną postać.
Podobno aktor pracuje nad tajemniczym "projektem muzycznym". O co może chodzić?
Wszystko wyjaśni się na wiosnę. Warto czekać! –
ucina temat Kawalec, unikając pytań reporterów tabloidu.
Pytanie, jak ze zniknięciem postaci poradzą sobie fani serialu. Postać fajtłapowatego nauczyciela języka polskiego z wiejskiej podstawówki, który próbuje swoich sił również jako lokalny dziennikarz, potrafi rozbawić do łez. Dziś trudno wyobrazić sobie bez niej serial. I pomyśleć, że Jacek Kawalec wydawał się osobą skazaną na etykietkę "prowadzącego Randkę w ciemno". Rola w "Ranczu" przyćmiła jego dotychczasowe dokonania. Zresztą nie tylko jego... Wystarczy wspomnieć choćby Ilonę Ostrowską (Lucy), Pawła Królikowskieg (Kusy), Piotra Pręgowskiego (Pietrek) czy Sylwestra Maciejewskiego (Solejuk).
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248801-jacek-kawalec-znika-z-rancza?wersja=mobilna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.