W tegorocznej III edycji Mazurskiego Turnieju Muzycznego „Skrzydlate 2013” w Piszu zwyciężył zespół THE SHIPYARD. Nagroda główna - Statuetka i 8.000 zł wręczone zostały 27 lipca na zakończenie „Pisz Music Festival”. ZOBACZ WYSTĘP LAUREATA
Zobacz cały koncert laureata The Shipyard >>>
Tegoroczny turniej odbył się w dosyć ekstremalnych warunkach, koncertom towarzyszył niesamowity upał. Nie przeszkodziło to na szczęście zespołom w bardzo dobrym zaprezentowaniu się na piskiej scenie. Zagrało 8 konkursowych zespołów, które zjechały do Pisza z całej Polski.
_The Shipyard „The Shipyard”_
Laureatem festiwalu został The Shipyard z Trójmiasta, miał on jednak silną konkurencję i nie do końca jury festiwalu mogło się zdecydować, kto ma festiwal wygrać. Konkurentem był młody krakowski zespół Cinemon, który w rezultacie otrzymał wyróżnienie. Żaden z prezentujących się na scenie bandów nie odstawał od siebie poziomem i oryginalnością - „zawody” były niezwykle wyrównane.
Turniej rozpoczął ostródzki Noxx, który dał na początek mocne, wręcz metalowe nuty. Wokaliści nie oszczędzali się, nawet wchodząc w growling. Bardzo dobry kontakt z publicznością, sceniczny luz i młodość, to atuty zespołu z Ostródy. Każdy z zespołów miał do wykonania trzy utwory, w tym jeden cover. Noxx wykonali swoją wersję „Urke” zespołu Wilki.
Następną formacją, która pojawiła się na scenie był Jane Doe z Łodzi, zastąpili oni zespół Charlie Monroe ze Szczecina, którzy wycofali się z konkursu w ostatniej chwili. Atutem łodzian był występ zaśpiewany po polsku, co było wyjątkiem. Dlaczego polskie kapele nie lubią śpiewać po polsku? Jane Done mają bardzo sprawnego gitarzystę i charyzmatycznego wokalistę. Szkoda tylko, ze w coverze zespołu Human śpiewał z kartki, wszak tekst kompozycji był skromny, a tego typu performance zaszkodził tylko w odbiorze świetnej kompozycji.
_The Shipyard „Downtown”_
Trzecią kapelą był krakowski Cinemon, który w ostatnim roku przeszedł prawdziwą stylistyczną metamorfozę. Pożegnali się ze złożonymi aranżacjami i skierowali się w stronę tradycji rocka w stylu John Spencer Blues Explosion i Beware Of Darkness. Momentami słychać było wczesny Wolfmother. Rewelacyjne chórki, fantastyczną żywiołowość.
Występ grupy Alterton z Gdyni był zadziwiającym przerywnikiem. Grupa istrumentalna, w której wodzirejem jest saksofonista. Sporo jazzu wymieszanego z metalem, a ścisłej jassu przeplatanego thrash metalem. Trochę tak, jakby Krzysztof Komeda przeradzał się w The Devin Townsend Project. Szkoda tylko, że najlepiej grupie wyszedł akurat cover Komedy, niż autorskie granie. Mimo wszystko to klubowe, a nie festiwalowe granie, choć szacunek za muzyczną awangardę.
_The Shipyard „Free Fall”_
Kolejny zespól z Krakowa, Straight Jack Cat, ukazal znajomość historii muzyki. Gitarzysta i wokalista zarazem, był niczym Paul Rogers zmiksowany z Andrew Stockdalem. Dźwięki Wolfmother zresztą były słyszalne, ale może to bardziej stara blues rockowa tradycja. Dźwięki, które spowodowały, że takie kapele jak Mother Love Bone kreowały nowe style oparte na tradycji rocka. Sporo pozytywnego zamieszania na scenie i świetny cover girl bandu z lat 60-tych, The Shangri-Las.
Grupę Jolokia z Warszawy mialem okazję już wcześniej słuchać na przeglądzie w Mławie. Umiejętność przekierowywania nacisku na dwa różne wokale, bardzo dobrze czujące sie w anglojęzycznej opcji. Szkoda. Ta muzyka, oscylująca wokół gitarowego riffu, alternatywna, wręcz stone rockowa, mogłaby zdobyć w Polsce radiowy eter. Panowie mają przepiękne gitary, z dobrym brzmieniem - nieźle to się prezentuje na scenie. Do tego rockowa ekspresja. Brawo.
_The Shipyard - „Oyster Card”_
Laureat z Trójmiasta - The Shipyard dał niski ton. Aż dziw, ze w tak upalnym słońcu zabrzmiało to tak przekonująco. Tego typu muzyka, z z przebiciami na New Order, Ride, Editors, My Bloody Valentine, Kiling Joke, Joy Divion i The Cure. Crosover shoegaze’u, zimnej fali i punka. Co zadecydowało, ze doświadczeni muzycy zdobyli główną nagrodę, a nie młodzi, kontestujący? Na pewno chodzi nie tylko o warsztat, ale muzyczną pewność. Zespół to monolit - można się od nich uczyć warsztatu i pomysłu na siebie. Bardzo pewnie i odważnie zagrali cover Republiki „Układ sił”.
Zespół utworzył Piotr Pawłowski, basista legendarnych Made In Poland i filar projektu Heart & Soul. Do Piotra dołączył wokalista Rafał Jurewicz (Sound Of Pixies) i gitarzysta Michał Miegoń (Kiev Office, Karol Schwarz All Stars). Ich muzyka to hałas, melodia i ciężar.
_The Shipyard - „Teleportacja”_
Turniej zakończył występ kolejnego zespołu z Krakowa - Clock Machine. Zapowiadało się rewelacyjnie. Podczas próby zespół pokazał niesamowity potencjał swojego wokalisty, który niestety zniszczył podczas pierwszego „kawałka”. W tym szczególnym przypadku zespół stworzony jest dla anglojęzycznych tekstów, dlaczego pokusił się o polski? Igor Walaszek mógłby z powodzeniem konkurować z wokalem Tatiany Okupnik - na pewno miałby miejsce w Blue Cafe dzięki specyficznemu wokalowi. Żart? Może i tak, ale to w jaki sposób potrafi frazować po angielsku, fantastyczny kontakt z publicznością, dogrywanie na kotle niczym dobosz, daje showmana pierwszej klasy.
Igor upozowany trochę z jednej strony na Kiedisa z Red Hot Chili Peppers, z drugiej na Caleba Followilla z Kings Of Leon dał też niespotykany podczas tego turnieju, pokaz możliwości wokalnych w starciu z balladą - „Mary Jane”. Bardzo spodobało się to wykonanie publiczności, jak i cover Black Keys „Lonely Boy”. Muzycznie powiało też Jackiem Whitem.
_The Shipyard ‘Music Is The Only Chance’ (live @ Metropolia Jest Okey)_
Reasumując, trzeci z rzędu turniej Skrzydlate Wiosło odbywający się w Piszu, był bardzo udanym przeglądem. W kuluarowych rozmowach słychać było lekkie rozżalenie zespołów, które nie zdobyły wyróżnień, ale to świadczy tylko o wysokim poziomie turnieju.
Widz i słuchacz nie mógł być rozczarowany, a Południowe Mazury otrzymały bardzo dobry festiwal w postaci znaku wysokiej jakości. W jury przeglądu zasiedli min. Tymon Tymański, Robert Brylewski, Joanna Rawska, Tomasz Kasprzyk i Paweł Grzegorczyk.
Grzegorz Kasjaniuk
———————————————————————————————————————
Koniecznie zajrzyj do wSklepiku.pl! Znajdziesz tam bogatą ofertę książek, audiobooków, poradników oraz atrakcyjnych gadżetów portalu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248728-the-shipyard-z-trojmiasta-laureatem-turnieju-skrzydlate-wioslo-2013-recenzja