W końcu doczekamy się kolejnej części przygód kultowego "Gliniarza z Beverly Hills". Nie będzie to jednak serial, a kolejny kinowy sequel.
Mogłoby się wydawać, że rezygnacja z realizacji serialu o losach czarnoskórego policjanta będzie oznaczało definitywny koniec serii. Nic bardziej mylnego. Wytwórnia Paramount już przystąpiła do realizacji następnej, czwartej już, filmowej odsłony z Eddiem Murphym w roli głównej.
Jak informuje portal filmweb.pl, fabułę "Beverly Hills Cop IV" przygotują Josh Appelbaum i André Nemec. Ci sami twórcy napisali wcześniej dla tej wytwórni scenariusz do filmów "Mission: Impossible - Ghost Protocol" oraz "Teenage Mutant Ninja Turtles".
Jeszcze nie wiemy, czy kolejny film o kultowym policjancie będzie próbą wykorzystania niezrealizowanego scenariusza serialu czy też całkowicie nową historią. Tak czy inaczej, przykład "Gliniarza z Beverly Hills" stoi w sprzeczności, do tendencji, która dominuje w amerykańskim kinie od kilku lat. Ostatnio rzadko zdarza się, aby zrezygnowano z odcinania kuponów od znanego tytułu w formie telewizyjnej, decydując się na kolejny kinowy sequel.
Producenci podjęli ryzykowny krok. Owszem, udany film gwarantuje większy sukces komercyjny, ale kiepskie recenzje mogą załamać cały misterny plan. Natomiast serial, nawet niezbyt udany, zelektryzowałby widzów zaciekawionych samą formą obrazu. Cykliczne podziwianie wyczynów Eddie'go Murphy'ego i chwytliwy tytuł, nawet przy kiepskiej fabule, przyciągałoby uwagę spragnionych kina akcji i dobrego humoru fanów serii.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248724-jednak-powstanie-czwarty-gliniarz-z-beverly-hills-znamy-juz-scenarzystow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.