JUSTIN BIEBER opluł swoich fanów. Pokaz chamstwa celebryty

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Joe Bielawa/flickr.com/CC/Wikimedia Commons
Fot. Joe Bielawa/flickr.com/CC/Wikimedia Commons

Justin Bieber przez długi czas był przedstawiany niemal jako wzór dla wszystkich "znanych i lubianych". Środowiska konserwatywne lubiły podawać go jako przykład celebryty, który nie ugiął się pod lewackimi trendami dominującymi w show-biznesie. Ich opinie okazały się jednak nabożnymi życzeniami.

Jak informuje tabloid "The Sun", gwiazdor znalazł sobie kolejny sposób na zabawę. 19-latek w towarzystwie swoich rozbawionych kolegów pluł z balkonu hotelu na swoich fanów, którzy zgromadzili się w oczekiwaniu na swojego ulubieńca.

Czy jakikolwiek komentarz do tej sprawy jest potrzebny? Raczej nie. W końcu czego można spodziewać się po zniewieściałym chłopcu, który myli Polskę z Rosją, a jedyne co ma do powiedzenia o jednej z ofiar Holocaustu, to prymitywnie buńczuczna wzmianka o tym, że pewnie byłaby jego fanką.

Tyle, że przez lata cechą skandalistów była ich niepokorność. Tymczasem Bieber, raz po raz, robi coś głupiego, a potem pokornie podkula ogon i tłumaczy się w sposób jeszcze bardziej idiotyczny, niż w momentach, gdy dostaje małpiego rozumu. Tak było choćby ws. afery ze znieważeniem Billa Clintona. Podchmielony Bieber oddał mocz pod portretem byłego prezydenta USA w jednym z lokali, po czym wybiegł z knajpy, krzycząc: "P...ć Billa Clintona".

Potem doszło do spotkania obu panów, a Bieber urządził swoim fanom seans podlizywania się na Twitterze Clintonowi, zachwalając "pana prezydenta".

Tyle, że takiego potworka show-biznesu ktoś musiał stworzyć. Bieber wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością, choć jego twórczość jest traktowana z przymrużeniem oka. I pewnie nawet, gdy przestanie śpiewać (a może tylko ruszać ustami?), media będą czynić z jego każdego ruchu "breaking news".

Niestety. Celebryta staje się powoli dożywotnią fuchą...

gah

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych