wSumie.pl: ANNA POPEK zdradza, jak zachować młodość

Anna Popek, mimo upływu lat, wciąż może pochwalić się urodą, której mogą pozazdrościć jej 20-latki. Popularna prezenterka zdradza portalowi wSumie.pl w czym tkwi sekret jej wiecznej młodości.

Popek przyznaje, że od kilkunastu lat, co najmniej na tydzień lub dwa tygodnie, odwiedza miejscowość Gołubie, gdzie przebywa w ośrodku, który zapewnia stosowanie diety owocowo-warzywnej dr Ewy Dąbrowskiej.

W czasie tego postu je się dziennie około 400 – 500 kalorii w postaci wyłącznie warzyw i owoców. W tym czasie nie pije się kawy, herbaty, alkoholu ani nie pali się papierosów. To wszystko jest absolutnie zabronione. Według mnie to jest post, który stawia człowieka na nogi i pozwala odzyskać równowagę organizmu -

tłumaczy dziennikarka.

Popek niemal jednym tchem wymienia zalety ośrodka, który "leczy kompleksowo: cukrzycę, nadciśnienie i choroby stawów oraz wiele innych dolegliwości".

Jeśli ktoś nie jest chory i po prostu chce zadbać o siebie, to od razu po kilku dniach widać różnicę. Gdy stamtąd wracam mam ładniejszą cerę, zdrowsze włosy i paznokcie. Troszeczkę się też chudnie, ale to nie jest gwałtowny spadek wagi. Co najważniejsze, już w domu po powrocie zmienia się nawyki żywieniowe. Nie ma się ochoty na żadne ciężkostrawne dania, przetworzoną żywność i słodkości -

mówi prezenterka.

Zdaniem Anny Popek, po takiej diecie zmienia się również samopoczucie. Celebrytka wyjaśnia, że dzięki niej organizm nie jest obciążony białkiem, które jest ciężkostrawne.

Ma się mnóstwo energii. Warzywa same w sobie są lekkostrawne, więc proces trawienia przebiega szybciej. Przez kilka pierwszych dni na diecie, śpię po każdym posiłku jak niemowlę. Po śniadaniu, po obiedzie, a wieczorem już około 22 idę spać. Możliwe, że albo odsypiam intensywny tryb życia, który prowadzę na co dzień, albo po prostu powietrze jest tam tak kojące. Z Gołubia wracam zawsze bardzo wypoczęta.

Wakacje to dla popularnej prezenterki również doskonały czas na uprawianie sportu. Oczywiście w rodzinnym gronie.

Wyjadę jeszcze na kilka dni z córkami na kitesurfing. Lubimy spędzać czas aktywnie -

puentuje Popek.

Może warto posłuchać rad gwiazd telewizji i na moment oderwać oczy od komputera? Redaktorzy wNas.pl na pewno nie będą się gniewać...

CAŁA ROZMOWA Z ANNĄ POPEK NA ZAPRZYJAŹNIONYM PORTALU WSUMIE.PL

gah/wSumie.pl