„Piraniokonda”, „Super Shark” CZYLI KINO KLASY B nie umarło. ZOBACZ

Superprodukcja klasy B „Sharknado” święci nieoczekiwane triumfy. Kino kiczu ma się więc nadzwyczaj dobrze. Nie jest to bowiem jedyna tego typu produkcja na przestrzeni ostatnich pięciu lat, na którą zwrócono uwagę. Moda wróciła, a widz na nowo odnalazł dziką przyjemność płynącą z oglądania nieudolnie nakręconych scen, sztywnej gry aktorskiej i nienaturalnie wielkich bestii.

W roku 2011 nakręcono film pt. „Super Shark” (reż. Fred Olen Ray). W Polsce znany jako „Podwodna bestia”, bądź też, wyłącznie dla wtajemniczonych, „Rekin cycojad”. Fabuła jednak z piersiami ma niewiele wspólnego. Akcja rozgrywa się w małym amerykańskim miasteczku, które lada moment rozpocznie obchody Święta Niepodległości. W tym samym czasie na Pacyfiku odbywają się prace wiertnicze. W ich trakcie odnaleziono prehistorycznego rekina, który stanowi zagrożenie dla mieszkańców miasta. Czoło podwodnej bestii stawiają biolog i żeglarz.

W głównej roli żeńskiej pojawia się Sarah Lieving i to ona najbardziej przybliża nas do tematu piersi. Aktorka, która najwyraźniej upodobała sobie kino klasy B. W przeszłości pojawiła się w takich produkcjach jak „Bestia z Wisconsin”, „Frankenstein Reborn” (2005), „Apokalipsa”, „Cult”, „Inwazja zabójczych klonów” (2007) oraz „Megarekin kontra krokozaurus” (reż. Christopher Ray).

Ta ostatnia powstała w 2010 roku i opowiada historię równie prehistorycznego i równie groźnego rekina, któremu rodzi się konkurencja. Z wieloletniego snu przebudza się antyczny afrykański krokodyl. W walkę z potworami zaangażowane zostają amerykańskie siły wojskowe. Siła rażenia okazuje się jednak niewystarczająca, wojsko zgłasza się o pomoc do znanego łowcy krokodyli. Pomaga mu piękna agentka (w tej roli wspomniana Lieving). W roli myśliwego pojawia się Gary Stretch, który płynnie przenosi nas do „Ataku jurajskiego” (reż. Anthony Fankhauser).

„Jurassic Attack” to stosunkowo świeże dzieło z początku 2013 roku, w którym okazuje się, że niewielka populacja dinozaurów przetrwała do dziś i zamieszkuje tereny niedostępnego krateru w Amazonii.

Rok wcześniej powstały z kolei trzy inne filmy. Pierwszy z nich to „Pirania 3DD” (reż. John Gulager), czyli kontynuacja znanej serii o krwiożerczej rybie. Tym razem atakuje basen ekskluzywnego hotelu, którego strzeże nie kto inny jak David Hasselhoff. Aktor bawi się sowim wizerunkiem, jest zabawny i zdystansowany. Oprócz niego pojawiają się takie gwiazdy jak Christopher Lloyd, Gary Busey i David Koechner. Jest to produkcja ze zdecydowanie największym budżetem.

W 2012 wyobraźnię wszystkich fanów gatunków pobudził film wyprodukowany wyłącznie dla telewizji. Głównym bohaterem również okazała się pirania. Tylko trochę inna, bo zmutowana z anakondą. Obraz nosi tytuł „Piraniokonda”, a wystąpili w nim Rachel Hunter oraz Michael Madsen. Pan Blondyn wciela się w postać profesora, który za wszelką cenę pragnie zdobyć jajo stwora ukrywającego się w amazońskiej puszczy. Reżyserem filmu jest Jim Wynorski, który niewątpliwie posiada talent do zjednywania sobie gwiazd. W jego produkcji „Dinokrokodyl kontra supergator” (2010) zagrał David Carradine.

Patrząc w 2012 nie można pominąć również fantazji Chritophera Raya. „Dwugłowy rekin atakuje” to prawdziwy wśród filmów o rekinach, który zwrócił uwagę świata występem Carmen Electry. Na zainteresowanie zasługuje również postać samego reżysera, dla którego kino o olbrzymich i wynaturzonych bestiach stało się specjalnością. W dorobku posiada takie filmy jak „Reptisaurus” (2008), „Megapyton kontra gatoroid” (2011), „Rekiny: walka o życie” (2012).

Mimo że filmy klasy B rzadko kiedy trafiają do regularnego obiegu i dystrybucji kinowej, powstaje ich co raz więcej. Z roku na rok mogą pochwalić się większymi budżetami, a przez to znane nazwiska chętniej lgną do tego typu produkcji. To w końcu dobra zabawa nie tylko dla widza. Warto więc śledzić ten rynek. Jest bowiem polem realizacji najbardziej szalonych pomysłów. Niemożliwe staje się możliwe. A przecież po to między innymi powstała idea kina.

Michał Baniowski

-----------------------------------------------

Wszystkim miłośnikom kina,polecamy książkę:"Historia kina. Tom 1. Kino nieme" Praca Zbiorowa

Kino nieme to pierwszy tom przygotowywanej w Instytucie Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego czterotomowej Historii kina pod redakcją Tadeusza Lubelskiego, Iwony Sowińskiej i Rafała Syski. W zamierzeniu redaktorów ma to być książka wykorzystująca nowe źródła, uwzględniająca przyjęte dziś kryteria ocen i aktualne opracowania naukowe, która w formie kompetentnej narracji będzie uczyć rozumienia dziejów kina, a zarazem stanowić bazę lekturową dla dalszych studiów. Autorami poszczególnych rozdziałów są czołowi polscy specjaliści (także spoza Krakowa), zajmujący się na co dzień opisywanymi przez siebie okresami, gatunkami i szkołami narodowymi. W ciągu najbliższego pięciolecia ukażą się trzy kolejne tomy, poświęcone kinu klasycznemu, kinu epoki nowofalowej i kinu współczesnemu. Mamy nadzieję, że - zaspokoiwszy pilną potrzebę podręcznika, którego od dawna brakuje - książka stanie się też ciekawą lekturą dla szerszego grona miłośników filmu.