ALICE COOPER: diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni

materiały prasowe
materiały prasowe

Alice Cooper zachwycał nastolatków i przerażał ich rodziców szokującymi koncertami. Pełne były wątków wampirycznych, sadystycznych i okultystycznych. To były szokujące rzeczy jak na początek lat 70-tych. Podczas jednego z koncertów odczuł osobowo zło. Przeraził się. Cooper przyznaje, że początkowo nawrócenie było głównie ze strachu, powiedział sobie "nie chcę iść do piekła". Czy rzeczywiście się nawrócił?

Cooper twierdzi, że modlitwa potwierdziła jego decyzję. Apeluje:

Módlcie się. To jest naprawdę proste, aby skupić się na Chrystusie.

Wokalista nie zrezygnował ze spotkań z satanistycznymi muzykami podczas koncertów. Tłumaczy:

Rozmawiam z Marylin Mansonem i nie wstydzę się tego, bo jestem jedyną chyba osobą, którą wysłucha, kiedy mówię mu o Jezusie.

Marilyn Manson vs Alice Cooper - Sweet Dreams

Cooper dalej gra koncerty wykonując przeboje z lat swojej świetności, 70-tych i 80-tych. Zrezygnował tylko z części scenografii oraz wielu elementów swojego show, które były kiedyś jego atrybutami. Tym, którzy krytykują jego nawrócenie, Cooper odpowiada

jestem nowym stworzeniem. Nie oceniajcie mnie już przez pryzmat tego, jakim kiedy byłem. Chwała Bogu za to, kim teraz jestem.

Pojawiają się jednak w prasie chrześcijańskiej wątpliwości związane z faktem nawrócenia Alice'a Coopera. W polskiej publicystyce padają nawet mocne stwierdzenia, czy nie jest w tym przypadku tak, jak pisał Sienkiewicz, że "diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni"?

Alice Cooper - jaka jest prawdziwa historia jego nawrócenia i na co się nawrócił? Czym jest jego chrześcijaństwo?

Alice Cooper is a Christian

Alice Cooper niestety nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jakie jest jego chrześcijaństwo. Nie wiadomo tak naprawdę z jakim kościołem się identyfikuje, do którego należy? Powiedzenie o sobie wierzę w Boga, jestem chrześcijaninem nie wystarczy. Zwłaszcza jeżeli codziennie wykonywana praca muzyka nie bardzo idzie z deklaracją w parze. Na pewno budzi to wątpliwości, choć wypowiedzi wokalisty wzbudzają wobec niego olbrzymią sympatię

podczas pokazu spirytystycznego duch obiecał mi dużą sławę i panowanie nad światem poprzez muzykę rockową i bogactwo w nadmiarze. Jedyną rzeczą, której ode mnie zażądał było moje ciało, chciał aby należało do niego, i tak stałem się sławny na cały świat, pod imieniem, które dał mi jako jednemu ze swoich, Alice Cooper

  • dawał świadectwo w jednym z wywiadów

Nie chciałem pójść do piekła. Myślę, że teraz moją pracą jest ostrzeganie przed Szatanem, a nie robienie sobie z niego jaj. Świat potrzebuje zastrzyku odpowiedniej moralności.

  • wyznaje wokalista, który ciągle występuje jako Alice Cooper, oddzielając niestety swój sceniczny wizerunek od życia prywatnego.

Czy chrześcijanin może tak robić? Produkować kolejne horror show, śpiewać jako gość na koncertach Marilyn Mansona i zapraszać go na swoje? Manson nie jest przecież tylko zwykłym upadłym, błądzącym rock'n'rollowcem, to kapłan satanistycznego kościoła.

Alice Cooper wyznaje wiarę w dosłowność Startego Testamentu, nie bardzo koncertując się na Nowym. Czy potrzebuje zatem spotkania z mówiąca oślicą, która zawróci go z drogi, jak Balaama? Czy Cooper ma czyste intencje spotykając się z satanistycznymi muzykami, czy też ukryte? Co sądzi o tym co pisał św. Paweł

Nie wprzęgajcie się w jarzmo z niewiernymi. Cóż bowiem za uczestnictwo sprawiedliwości z nieprawością? Albo co za łączność światła z ciemnością? Lub co za ugoda Chrystusa z Belialem? Albo co za udział wiernego z niewiernymi? I co za zgoda Kościoła Bożego z bałwanami?

Czemu ma służyć poniewieranie różańca podczas koncertu? Próba zawieszenia go na szyi Mansona, czy powieszenia go na nim?

Alice Cooper : I'm Eighteen feat. Marilyn Manson Live @ Amnesia Rockfest 2013 Montebello

Alice Cooper postanowił raz ustosunkować się do tych zarzutów? Czy przekonująco?

Cooper twierdzi, że jest chrześcijaninem, ale nie deklaruje się, jako muzyk chrześcijański

Jestem wykonawcą rocka, który jest chrześcijaninem. Alice Cooper jest facetem, który chce bawić publiczność - zdarza się, że jest chrześcijaninem. Alice (postać, którą gram na scenie) rozpoczął życie jako złoczyńca i nim pozostaje. Jest łotrem i bohaterem wyjętym z każdej ze sztuk Szekspira. Alice nie jest bardziej niebezpieczny niż czarny charakter w kreskówce lub filmie Disneya. Mamy bawić się z nim. Warczy i nosi makijaż. Karze za przestępstwo i wraca na scenę. Stawiam na dobry show. Zawsze wytyczam granice dla Alice, ponieważ uważam, ze pewien procent tej postaci to dżentelmen. Poderżnie gardło, ale nigdy nie przeklnie ciebie... Na zarzuty ze strony chrześcijan, ze nie powinienem tego robić zawsze zadaję im pytanie: "Gdybym przedstawił Makbeta, to byłoby OK? Przedstawić Szekspira jest zawsze takie oczywiście. Choć Szekspir jest około cztery razy bardziej agresywny niż cokolwiek, co robię sam na scenie.

Tłumaczenie Coopera jest tylko dowodem na to, że jego nawrócenie nie jest pełne, nie jest w stanie wejść na radykalną drogę. Oderwać się od przeszłości. Zerwać ze scenicznym, krwawym wcieleniem Alice. Czy ono może służyć nawróceniu fanów? Manson jest fanem Coopera, nie nawrócił się..."a poznacie ich po ich owocach". Czy nawrócenie Coopera jest jedynym owocem?

Alice Cooper - Bed Of Nails

Historia rodziny artysty jest zadziwiająca. Jego ojciec, mormon, nawrócił się i został pastorem. Jego teść był pastorem baptystów. Gdy Alice Cooper zmagał się z alkoholizmem, to on i jego żona zwrócili się po pomoc do chrześcijańskich doradców. Potrzebowali pomocy w związku z jego piciem i kłopotami małżeńskimi. Dlatego był zawsze w kontakcie z kościołem. Choć nie bardzo było to widać podczas jego show. Jak sam wyznał do kroku w stronę oparcia się o chrześcijaństwo skłonił go strach... przed piekłem. Podczas jednego z występów odczuł osobowo zło. Przeraził się. Nawrócił.

Nie widzi siebie jako największego na świecie teologa. Jest zaniepokojony, gdy jego słuchacze twierdzą, że promuję swoje widzenie chrześcijaństwa, zmienione i nowoczesne, że opisuje swoją wizję Boga, Jezusa, Szatana i Biblii. To nie jest wersja Boga a'la Alice Cooper. Wokalista czyta Biblię regularnie, kiedy tylko nie jest w trasie, ponieważ chce zrozumieć Boga lepiej i dlatego, że chce się dowiedzieć więcej o tym, co Bóg ma do powiedzenia na temat jego życia.

Nie jest zainteresowany byciem "gwiazdą dla Chrystusa". On chce być typowym chrześcijaninem, który uczy miłości do Boga i miłości bliźniego. Tak się składa, że jest właśnie Alice Cooperem i wnosi to ciekawy twist do tego całego procesu. Nie jest to takie proste, jakby chciał wokalista.

Czy zatem w treściach wyśpiewywanych obecnie piosenek Alice Cooper jest dawnym Alice, czy obecnym Cooper? T-Bone Burnett powiedział kiedyś:

Możesz śpiewać o świetle lub śpiewać o tym, co możesz zobaczyć z powodu światła

Alice jasno widzi się w tej drugiej kategorii. Być może więc nic dziwnego w tym, że jest całkiem wygodne dla niego śpiewać piosenki z początku jego kariery. Tylko, czy śpiewanie o złym świecie wprowadzi do niego dobro?

Cooper wyrzucił ze swojego repertuaru wiele utworów, zwłaszcza tych, które gloryfikowały seksualny hedonizm (z płyt "Constrictor" i "Trash"). Trzy albumy nagrał, gdy jego alkoholizm był na szczycie w jego życiu ("Dada", "Special Forces", "Zipper Catches Skin" ) i nie pamiętał zbyt wiele z tego okresu, a piosenki z tych płyt uważa za dziwaczne ( część z nich również spisał na straty ). Jednakże, ze zdecydowanej większości swoich starych piosenek jest dumny.

Alice Cooper with Slash - Vengeance is mine

Spójrzmy na muzyczną przemianę Coopera - jednak bez samego komentarza wokalisty, trudno będzie ją samemu odnaleźć i zinterpretować. Na "The Last Temptation" (1994), opowiada historię młodego walczącego człowieka i pokazuje prawdę poprzez obserwację rozrywkowego współczesnego świata. Bohater, młody chłopak, który nazywa się Steven, odnawia swoje życie w ten sposób, ze rezygnuje z rozrywek. Jest zdeterminowany, aby dowiedzieć się, o co w życiu chodzi. "Stolen Prayer" mówi o pragnieniu, aby porozmawiać z Bogiem. "To Me" jest Bożą obietnicą do pozostania z nami przez wszystkie potknięcia. Końcowa kompozycja z płyty tworzy listę wszystkich pytań, o które współczesny świat raczej nie pyta: "Co to jest prawda? Co to jest życie? Co to jest chwała? Kim jest Chrystus? Co to pokój? Co z miłością? Co to jest wiara w Boga?

Niestety, powtórzę się, bez komentarza Coopera, nie jest to takie jednoznaczne.

Alice Cooper - CLEANSED BY FIRE

Alice Coopper przedstawił najgorsze na świecie królestwo na płycie "Brutal Planet" (2000). Nie można chcieć zobaczyć chłodniejszego, twardszego wizerunku naszego świata. Brutal to właściwe słowo i mało komfortowe dla słuchacza. Tak wygląda świat, który może być pozbawiony współczucia i moralności. "Dragon Town"(2001) po raz kolejny pokazuje alegoryczny świat Bunyan. Dragon Town to społeczeństwo zgubionego piekielnego miejsca na ziemi, gdzie odrzuca się Boga, ale każdy chce zająć jego miejsce. Kiedy Alice Cooper zaczął nagrywać te albumy zamierzał by były częścią trylogii. Trzeci album nigdy jednak nie został ukończony. Być może to lepiej - niektóre pomysły były podobno zbyt ciemne.

Czy taka wizja jest przekonująca, gdy nie przedstawia się puenty, a pozostawia interpretację słuchaczowi, zwłaszcza młodemu słuchaczowi?

Alice Cooper - Gimme

Od tego czasu Alice Cooper powrócił do albumów mniej tematycznych z "The Eyes Of Alice Cooper "(2003), " Dirty Diamonds "(2005), "Along Came a Spider" (2008) i "Welcome 2 My Nightmare" (2011). Albumy te wracają do specyficznego czarnego humoru jego wcześniejszych utworów. Jest mniej apokaliptyczne i znów bardziej wampirycznie.

Nie trzeba szukać zbyt daleko w internecie, aby znaleźć informacje potępiające Alice Coopera i jego wyznanie wiary. Jednakże to, co opisuje, jako nawrócenie, wydaje się być pozbawione istoty światła "prawdy". Błądzi, ale najwyraźniej wierzy w to co mówi i żyje na co dzień w sposób, który jest wiarygodny: nałóg alkoholowy zamienił na granie w golfa, wspomaga charytatywnie zagubioną młodzież, dofinansowuje placówki wspomagające rozwój młodzieży. Twierdzi, ze najważniejsza jest modlitwa.

Czy w kontekście jego wypowiedzi, korzystne jest by sceniczna Alice zniknęła? Może dla promocji chrześcijaństwa, jest to atrakcyjne opakowanie dla poszukujących? Cooper powiedział, że ważniejsze od wyglądu jest kochać Boga i do bliźniego swego, jak siebie samego. W takiej perspektywie Cooper mieści się w chrześcijańskim pojmowaniu wiary całkiem dobrze.

Artysta, by uwiarygodnić siebie jako wyznawcę Chrystusa musi zrobić kolejny krok do przodu - nie może być bezwyznaniowym chrześcijaninem, bo to bardziej przybliża go do masonów, z którymi w młodości był związany ( młodzieżowa organizacja DeMolay International ), dalej flirtując koncertami w Masońskiej Świątyni ( ostatnio udokumentowany występ w 2011 roku ) oraz używając w teledyskach min. masońskiej symboliki. Także krzyża, który nieraz nosi - Red Cross of Constantine.

Alice Cooper -"Along Came A Spider"

Bohater komiksu Neila Gaimana "Ostatnie kuszenie" jest niejednoznaczny, z tego też powodu delektując się jego muzyką należy zachować dystans, bo można bezwolnie dać się zwieźć.

Kto w świetle tak ogólnej i zawoalowanej chrześcijańskiej deklaracji, polegającej tylko na dosłownej wierze w Stary Testament, może zagwarantować, że nie mamy do czynienia z przewrotnością i prywatne życie Coopera jest grą, a sceniczne prawdziwym wcieleniem Upiora w Operze? Jedno jest pewne, że on jeden zna prawdę na własny temat.

Grzegorz Kasjaniuk

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych