Pamiętacie głupawą (a może już kultową?) komedyjkę z lat 90. "Głupi i Głupszy" z Jimem Carreyem i Jeffem Danielsem w rolach głównych? Jeśli tak, twórcy (producenci?) postanowili zapewnić Wam powtórkę z rozrywki.
Jeff Daniels zdradził w jednym z wywiadów, że zdjęcia do kontynuacji komedii powinny rozpocząć się we wrześniu.
Widziałem scenariusz. Jest obłąkany. Jesteśmy w nim gośćmi w średnim wieku, nie udajemy, że jest inaczej. Jesteśmy w średnim wieku i nadal jesteśmy bardzo głupi -
tłumaczy aktor, cytowany przez filmweb.pl.
W "Dumb and Dumber To" obok Danielsa, na planie pojawi się również nie kto inny, jak sam Jim Carrey. Premierę filmu zaplanowano na lato 2014 roku.
Pytanie, czy twórcom znowu uda się wykrzesać z niepozornej opowiastki o dwóch debilach atrakcyjną dla współczesnego widza komedię. Widza, o znacznie większej tolerancji dla skandalizujących ekscesów filmowców. Dziś przeciętnego Kowalskiego nie są już w stanie oburzyć czy wprawić zakłopotanie gagi, które były prezentowane jeszcze (o, zgrozo) 19 lat temu (bo tyle lat upływa od premiery "Głupiego i głupszego"). Zmieniająca się jak umaszczenie kameleona mimika Carreya nie bawi już jak kiedyś, a i marka Jeffa Danielsa pokryła się kurzem. Może więc pora pójść w kierunku wytyczonym przez Sachę Barona Cohena?
Wydaje się, że jedyną drogą, jaką mogą obrać twórcy sequela filmu jest pójście w stronę jeszcze większego skandalu. W przeciwnym razie grozi im kopiowanie własnej komedii albo stworzenie nieudanego produkcyjniaka, który zniknie szybciej, niż się pojawił.
gah/filmweb.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248577-carrey-i-daniels-znowu-na-planie-bedzie-kontynuacja-glupiego-i-glupszego