Utwór „I’m Out” to drugi singiel Ciary. W nagraniu gościnnie wystąpiła raperka - Nicki Minaj. Od wczoraj można zobaczyć oficjalny teledysk do utworu. Klip nie odbiega od standardów tego typu produkcji, ale w połączeniu z tekstem jest zbiorem wulgarności i zaprzeczeniem kobiecości.
Oczywiście media już okrzyknęły teledysk zmysłowym i hymnem kobiet, choć tak na prawdę jest to wulgarna piosenka opakowana w trzęsące się tyłki. Ze zmysłowością może mieć wiele wspólnego tango, ale „Im Out” w wykonaniu Ciary i Niki Minaj to tylko erotyczna wizja Hannah Lux Davis, która klip wyreżyserowała. Hymnem kobiet też nie jest, no chyba, że tych upadłych w obyczajach.
Obraz Hannah Lux Davis, znanej amerykańskiej reżyserki, fotografa i choreografa nawiązuje do innych jej produkcji. Lux Davis, to przyjaciółka Paris Hilton i Christiny Aguilery, która chętnie angażowana jest do produkcji afroamerykańskich wykonawców, choć także biali artyści korzystają z jej usług.
W jej klipie do „Rum and Raybans” Seana Kingstona akcentowany jest raperski stereotyp: macho, złoty łańcuch, fura i bezosobowe, erotycznie wijące się dziewczęta. W teledysku Lil Wayne „Love Me” wizualizują się perwersyjne wizje rapera lub samej Hannah Lux Davis, któż wie? Piosenkarkę Cher Lloyd, w teledysku do piosenki „Oath”, Hannah ubrała w wizerunek nastoletniej lolity, która z podobnymi do niej szkolnymi koleżankami, wypatruje męskie ofiary.
Na tym tle klip do „I’m Out” Ciary nie jest szczególnie wyzywający, wpisuje się w wypracowaną konwencję reżyserki - nie ważne o czym śpiewają, ważne żeby trzęsły i prężyły się ich pośladki. Dodać do tego hasło: zmysłowa choreografia, a nie wyzywająca erotyka, i mamy dzieło sztuki, które gloryfikowane jest gdzie tylko można. Oryginalności teledysku ujmuje też wzorowanie się na klipie „Scream” Michaela i Janet Jackson.
_Ciara - I’m Out ft. Nicki Minaj_
To co najbardziej jednak zwraca tu uwagę, to tekst piosenki, który urąga wszelkim normom, tak moralnym, jak i dobrego wychowania - czyżby piosenkarka r’n’b, chciała być już tylko kojarzona z upadłym, gangsterskim rapem?
Przekleństwa, wyzwiska, obmawianie, złośliwość, mściwość i ośmieszanie - czy to idealny obraz charakteryzujący dwie popularne wokalistki? Tegoroczny hymn kobiet - jak to określają media? Dlaczego? Tylko z powodu faktu uderzania w beznadziejnego faceta i otaczające go kobiety? Ciara i Minaj to nie femme fatale, a prezentowana przez nie kobiecość, to antykobiecość.
Grzegorz Kasjaniuk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248513-im-out-ciary-hymnem-kobiet-niesmaczne-i-obrzydliwe-az-przechodza-ciary
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.