Zdeklarowany homoseksualista Michał Piróg, który mówiąc delikatnie, raczej niewiele ma wspólnego z katolicyzmem, postanowił podlansować się na stricte religijnej stylizacji...
Tancerz, juror, a może przede wszystkim TVN-owski celebryta postanowił przyjść na jedną z imprez (oczywiście taką, na której pstrykających fotki "z zaskoczenia" nie brakuje) w koszulce z wizerunkiem, przywołującym na myśl oblicze Maryi, przedstawiane na ikonach. Dla katolików, ale również prawosławnych chrześcijan, matka Jezusa jest jednym z symboli wyznania, którego nie można traktować jak zwykłej twarzy sezonowej gwiazdki pop. Najwyraźniej nie przeszkadza to Pirógowi, który postanowił zaprezentować właśnie taki t-shirt.
Jakby tego było mało, celebryta zaopatrzył się w biały kołnierz (koloratkę?), wieńczącą koszulkę. Ten element ubioru wywołuje jednoznaczne skojarzenia z kapłańskim ubiorem.
Oczywiście Piróg może ubierać się jak chce i gdzie chce (nawet na pokaz mody Mariusza Przybylskiego). Może lubić lub nie lubić katolików. Pytanie, po co stawia na tanie prowokacje, które mogę urażać uczucia innych osób?
A podobno tylko homoseksualiści i przedstawiciele mniejszości narodowe są w Polsce szykonwani...
gah/"Fakt"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248482-pirog-z-matka-boska-nie-ma-to-jak-pojazd-po-katolach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.