W następnym sezonie popularnego serialu dla młodzieży widzowie zobaczą lesbijką parę wychowującą dziecko. Zachwycona jest Hanna Montana, która napisała na twitterze, że stacja w końcu idzie za głosem pokolenia. Czy następny w kolejce do utęczowienia będzie Kaczor Donald?

W ostatnim odcinku obecnego sezonu serialu "Good Luck Charlie" ( „Powodzenia Charlie!”) widzowie będą mogli poznać gejowską parę. Serial jest emitowany na młodzieżowym programie Disney Channel od 4 kwietnia 2010 roku. W Polsce miał premierę 5 czerwca tego samego roku. Głównymi bohaterami są: 16-letnia Teddy (Bridgit Mendler) i 18-letni PJ (Jason Dolley) oraz ich 13-letni brat, Gabe (Bradley Steven Perry). Gdy po urodzeniu czwartego dziecka, Charlotte (Mia Talerico), zwanej potocznie Charlie, rodzice wracają do pracy, proszą starszą trójkę o opiekę nad dziewczynką. W tym samym czasie nastolatkowie próbują pogodzić opiekę nad Charlie z codziennym życiem młodzieży. W trzecim sezonie na świat przychodzi piąte dziecko rodziny Duncanów - chłopiec o imieniu Toby. Teraz przyszedł czas na umieszczenie w produkcji gejowskiej pary. W serialu pojawią się lesbijki wychowujące dziecko. Emitowane w 2014 odcinki serial dla młodzieży będą miały przekonać jak paskudnym uczuciem jest homofobia. Twórcy serialu przekonują, że wątek został stworzony pod okiem psychologów i ekspertów do sprawa rozwoju dzieci. Rzecznicy stacji mówią też, że wszystkie programy Disney Channel zostały stworzone by wspierać różnorodność.

Takim obrotem sprawy zachwycony jest znany gejowski działacz i celebryta Perez Hilton.

Jesteśmy dumni, że Disney zauważa, że rodziny nie muszą pasować pod foremki do ciastek.

napisał człowiek, który storpedował podczas wyborów Miss Ameryki dziewczynę, która powiedziała, że dla niej rodzina to związek mężczyzny i kobiety. Zachwycona jest też odtwórczyni roli Hanna Montana Miley Cyrus, która napisała na twitterze, że jest dumna z Disneya, że wychodzi naprzeciw oczekiwaniu jej pokolenie. Cyrus po tym jak postanowiła zmienić się z grzecznej dziewczynki w seksualnego wampa nie rezygnuje też z opowiadania się po stronie „postępu”. Celebrytka tak mocno wspiera ruch gejowski, że wytatuowała sobie znak równości na środkowym palcu. Wzięła też udział w sesji fotograficznej z członkami ruchów LGTB, która promowała jej singiel „We Dont’t Stop”. Cyrus mimo tego, że odcina się od wizerunku, który ją wprowadził do show biznesu cieszy się, że Disney Channel „w końcu zrozumiał, że model rodziny się zmienia”.

Czy po tym jak okazało się, że Batman i Robin byli gejami, a gejowski ślub pojawił się w popularnym komiksie o Archiem, teraz przyszedł czas na wprowadzanie gejowskich wątków do wszystkich produkcji Disneya? Czy niebawem okaże się, że Kaczor Donald miał na boku romans z Pluto, a Myszka Mickey kręci ogonkiem z powodów innych niż komercyjne? Może tęcza u Klubie Przyjaciół Myszki Micki będzie znaczyć od teraz co innego?

Ł.A/Huffington Post/wikipedia.pl/LifeSiteNews