SINEAD O’CONNOR: chodziło mi o problem seksualnego wykorzystywania przez księży

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
screenshot z YouTube
screenshot z YouTube

Przebrzmiała już nieco skandalistka ( w erze Lady GaGa trudno być na podium) wystąpiła w sobotę na WrocLove Fest. W wywiadzie opowiedziała o wrażeniu jakie wywarł na niej nasz kraj (zaskakujące) oraz odniosła się do podarcia zdjęcia Jana Pawła II na scenie.

Artystka podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat koncertu i naszego kraju z TVN24.

Kocham Polskę. Byłam bardzo zaskoczona kiedy przyjechałam tu po raz pierwszy. Bo kiedy wychowujesz się w Irlandii, uczą cię w szkole, że Polska jest przerażająco mroźnym krajem i myślisz, że naprawdę nie chcesz się tam znaleźć. Kiedy w końcu tu trafiłam, był ukrop. A to mnie cieszy.

powiedziała w wywiadzie dla TVN24 irlandzka piosenkarka.

Podoba mi się też niesamowita atmosfera, naprawdę szczęśliwa widownia. Na całym świecie ludzie się cieszą, ale w Polsce nie mają problemów, żeby tę radość pokazywać. Bardzo lubię to, że Polacy nie są emocjonalnie zamknięci, tylko bardzo ekspresyjni.

dodała O'Connor. Gwiazda lat 90-tych w wywiadzie odniosła się do swojego najsłynniejszego skandalu czyli podarcia ponad 20 lat temu zdjęcia Jana Pawła II.

Nie chcę nikogo obrażać. Po prostu chcę być sobą. Rzeczywiście podarłam zdjęcie papieża kilkanaście lat temu. Podeszłam do tego bardzo na serio, a chodziło mi o problem seksualnego wykorzystywania przez księży. Swoją świątynię zrobiłam sobie z muzyki.

powiedziała nad wyraz łagodnie piosenkarka. Czyżby w ojczyźnie Jana Pawła II nie chciała ona zrażać do siebie fanów? Ostatnie lata pokazały, że jej antyklerykalizm nie zmniejszył się znacząco od roku 1992, gdy w „Saturday Night Live” zaśpiewała ona piosenkę „War” Boba Marleya i podarła zdjęcie Jana Pawła II, który jej zdaniem tuszował skandale pedofilskie. Następnie piosenkarka zabrała się za pouczanie Watykanu co jest bluźnierstwem. „Nauczanie przeciwko homoseksualizmowi jest bluźnierstwem"- powiedziała. Kilka lat temu przebrzmiała nieco gwiazda przypomniała o sobie krytykując Benedykta XVI, który rzekomo również z pedofilią nie walczył ( akurat zarzucanie tego poprzedniemu papieżowi musi być wyrazem specyficznie pojętego poczucia przyzwoitości).

Mamy tu do czynienia ze sztuką kłamstwa. Papież zaczyna swój list od stwierdzenia, że pisze kierowany głęboką troską o naród irlandzki. Skoro jest tak bardzo przejęty, dlaczego czekał z tym listem 23 lata? Dlaczego ani on, ani jego poprzednik nie wsiedli do samolotu i nie polecieli do któregokolwiek z tych krajów, by spotkać się z ofiarami, przeprosić?

mówiła celebrytka w „Los Angeles Times”. Następnie gwiazda odjechała i dodała, że: „gdyby Jezus był z nami, spaliłby Watykan". Artystka apelowała też by papież… zrezygnował ze stanowiska.

Papież nie ma problemu w wyrażaniu swojej opinii na temat antykoncepcji czy rozwodów, krytykowaniu „Kodu da Vinci” czy Naomi Campbell za noszenie biżuterii w kształcie krzyża. Kiedy jednak przychodzi wypowiedzieć się na temat zła czynionego przez pedofilii przebranych za księży, papież milczy. To groteskowe, trudne do pojęcia, dziwaczne i bezprecedensowe. Trzymają stronę zła".

powiedziała. O'Connor miała jeszcze kilka pomysłów na zszokowanie świata. W 2003 roku oznajmiła, że zamierza skończyć wydział teologii i…zostać katechetką. Cóż, niezbadane są pomysły celebrytów, którzy istnieją dzięki skandalom.

Ł.A

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych