„Czarna Brygada” to ewenement - płyta, która, jak żadna inna wzbudza wspomnienia u tak wielu ludzi. Wpisała się w czas, z którego mało co było fajne, a już z polskiej muzyki, prawie nic. Dobrze się zatem stało, że po 30 latach zespół ponownie wrócił do tego materiału. Czy po latach zdaje egzamin?
fot. Polskie Radio S.A.
21 listopada 2012 r., w 30. rocznicę wydania albumu Brygada Kryzys (tzw. „Czarnej Brygady”), zespół zagrał koncert w Studio Koncertowym Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej, który został na żywo wyemitowany na antenie Programu III Polskiego Radia. 3 czerwca 2013 koncert pojawił się na płycie „XXX LIVE” z cyklu „Koncerty w Trójce”.
_Brygada Kryzys - Przestań śnić_
Słuchając tego występu nie można się oprzeć wrażeniu, że polska muzyka tyle straciła, co zyskała na rozpadzie zespołu po wydaniu tej płyty ( we wrześniu 1982 roku ). Straciła w strategicznym momencie mocny zespół, który mógł być filarem alternatywnej sceny muzycznej. Oddali pole, które wypełnił Kult i T.Love. Rozwinęła się prężnie scena alternatywna, ale bez znaczących post punkowych elementów.
Zyskała w postaci powstania kilku niezwykłych bandów: Izraela, Armii i reaktywowanego Tiltu. Bez nich nie byłoby prawdziwego oblicza polskiej muzyki.
W tym kontekście trudno mówić o 30. letniej ciągłości zespołu Brygada Kryzys. Każda reaktywacja zespołu obciążona była doświadczeniami działania w kolejnych kapelach. W 1991 roku Robert Brylewski był już po napisaniu kultowych numerów Armii i po nagraniu rewelacyjnej płyty Izraela „1991” , a Tomek Lipiński po komercyjnym flircie z Tiltem, eksperymencie z Fotoness i napisaniu kontestujących utworów z Czad Komando Tilt.
_Brygada Kryzys - Wojna_
„XXX Live” wydaje się nosić znamię tego właśnie okresu, kiedy powstała druga studyjna płyta „Cosmopolis”, która miała charakter łączenia: dawne ( wcześniejsze nagrania, które z powodu cenzury nie były wydane ) i przyszłe ( dlaczego nie wypaliło, wiedzą to sami zainteresowani ). Na pewno to wina ich ciągłego pędu - Brylewski i Lipiński nie mogli usiedzieć wspólnie długo na miejscu. I choć Brygada Kryzys od 2003 roku znów stanęła na scenie, to nie klaruje się nagranie studyjnej płyty - przynajmniej w tym roku. Robert Brylewski co prawda może i odpoczął od nagrań Izraela i Kryzysu, ale Tomek Lipiński szykuje wydanie nowej płyty Tiltu, więc… jak zwykle pozostaje zadowolić się koncertami.
Biorąc jednak pod uwagę legendę „Czarnej Brygady”, czy nowe nagrania studyjne są potrzebne? Wydaje się, że jeszcze archiwalia nie są wyczerpane, a te mogą zaspokajać na niejednym koncercie. Muzycy studyjnie i tak mają niewyczerpane możliwości twórcze - tu pozostaje „szacun” dla fanów i wzbudzanie ciągłych wspomnień, niezależnych od ich własnych.
_Brygada Kryzys - Centrala_
Tomek Lipiński na swoim blogu opisuje wspomnienia tamtych lat - czasu powstania i krótkiego w sumie trwania Brygady Kryzys. Ciekawe spojrzenie na Roberta Brylewskiego, siebie, PRL i muzykę. Czytając te wspomnienia przy dźwiękach Brygady, przypominają się własne związane z polskimi koncertami UK Subs, czy okolicznościami poznawania Brygady Kryzys. W 1982 roku rządziły dwie czarne płyty: „Back In Black” AC/DC i „Czarna Brygada” BK. Obie słuchane na gramofonie o subtelnej nazwie „Daniel” w tzw. military zone, jaką tworzyły mieszkania oficerów LWP ( syn jednego z nich miał ten niesamowity sprzęt gramofonowy). Słuchanie utworu „Centrala” połączone było z naszym „wyciem”.
Nic dziwnego, że płyta „XXXLive” obciążona jest kilkudziesięcioletnimi wspomnieniami - pytanie, czy ich ciężar pociągnie ją na dno, czy też nie będzie balastem? Do tego kolejne znaki zapytania - w chwili debiutu muzycy byli nieosiągalnymi idolami, teraz są znani osobiście, a niejednokrotnie organizowało się im koncerty - nigdy jednak pod szyldem Brygady Kryzys. Czy ta znajomość nie przeszkodzi w odbiorze?
_Brygada Kryzys - „To co czujesz” Radio Trójka 2012_
Koncert został zagrany zgrabnie i przemyślanie. Skład zespołu idealny. Dwa saksofony ( przecież nieodzowne ), pulsująca i rwąca sekcja rytmiczna ( inna być nie może ) oraz duet praworęczny i leworęczny gitarzysta ( skazani na siebie, czy tego chcą czy nie ).
Brzmienie płyty, może to zamysł realizatora, a może przypadek ( zespół do koncertowych nagrań zawsze ma „nosa” ) nastawione jest na wyeksponowanie sekcji rytmicznej i schowanie wokalu, gitara też nie jest eksponowana. Dzięki temu jednak powstał dosyć niesterylny, brudny i autentyczny materiał koncertowy. „Centrala” i „To co czujesz” rozbudowane mocno tylko potęgują siłę występu na żywo i akcentują ograniczoność nagrań studyjnych. Kiedy włączą się „Radioaktywny blok” czuć nadal ekspresję punkową, której lata nie przyćmiły, a „Nie ma nic” nadal poraża tekstem i muzycznym konkretem.
„Travelling Stranger” i „The Real One” oddają ducha epoki, pokazują, że Panowie byli na czasie z muzyką, a także wyciągali z przeszłości co najlepsze. Każdy ma swoje odniesienia, dla mnie pierwszy ma błysk The Wipers, a drugi nostalgię The Doors.
_Brygada Kryzys - The Real one_
Bardzo dobrze się stało, że zespól nie poprzestał na odegraniu tylko podstawowego materiału z „Czarnej Brygady”, a uzupełnił go o utwory, które na płytę nie weszły ze względów cenzuralnych, „To Much”, „Wojna”, „To co czujesz” i „Ty i Tylko Ty”. W dalszym ciągu ciekawe jest wykorzystanie utworu wczesnego Tiltu „Fallen Fallen is a Babylon”, zwłaszcza w kontekście późniejszego Izareala - choć bez Lipińskiego, ale Brylewski stał się częścią polskiej sceny reggae.
Całość ułożona jest ciekawie i może tak powinna być ustawiona płyta w oryginale? Choć ciekawie by było, gdyby zespół zagrał ją w takiej samej kolejności jak na czarnym krążku, a resztę dodał jako tzw. bonusy. „Nie wierzę politykom” utwór znany w tej „tiltowskiej” bardzo dobrej wersji (sumie to zupełnie nowy utwór), na tym koncercie wysłuchałbym w tej pierwotnej, z okresu pierwszej trasy koncertowej Brygady Kryzys - brzmi mrocznie i dekadencko, prosto, tak jak myśl każdego Polaka w tamtych czasach PRL-owskiego kołchozu.
_BRYGADA KRYZYS - Nie wierzę politykom_
Płyta „XXXLive” została zrealizowana w składzie: Tomek Lipiński (g., lead voc.), Robert Brylewski (lead g., voc.), Filip Gałązka (dr.), Tomek Kvajah Szymborski (bg.), Alek Korecki (sax., fl.), Dominik Gałązka (sax.); realizacja dźwięku on-line: Tomasz Kamiński; nagranie: Wojtek Przybylski; mix i master: Józef (Kuba) Nowakowski.
Grzegorz Kasjaniuk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248392-brygada-kryzys-to-co-czujesz-nasza-recenzja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.