Redakcja wNas.pl, zachęcona plebiscytem w ramach FILMFEST PL, opublikował swoją listę najlepszych obrazów w dziejach polskiego kina. Teraz swoją dziesiątkę przedstawił Istvan Szabo.
Znany reżyser (twórca recenzowanej niedawno na naszym portalu "Sztuki wyboru") największą estymą spośród rodzimych twórców darzy Andrzeja Wajdę. Widać to chociażby po wyborze filmów, jakiego dokonał. Na liście opublikowanej na portalu stopklatka.pl znalazły się (podaję wg kolejności - przyp. red.): "Popiół i diament" (reż. Adnrzej Wajda), "Kanał" (reż. Andrzej Wajda), "Ostatni etap" (reż. Wanda Jakubowska), "Eroica" (Andrzej Munk), "Pociąg" (reż. Jerzy Kawalerowicz), "Nóż w wodzie" (reż. Roman Polański"), "Iluminacja" (reż. Krzysztof Zanussi), "Amator" (reż. Krzysztof Kieślowski), "Krótki film o zabijaniu" (reż. Krzysztof Kieślowski), "Rysopis".
Trudno nie zauważyć, że Szabo wybrał produkcje z głębokiego PRL-u, również te z pewnym ukąszeniem podłego czasu w jakim powstawały. Być może zdecydowało o tym miejsce urodzenia filmowca - Węgry, które przecież mają podobne doświadczenia, co Polska.
Przyglądając się zastawieniu, polskiego kinomana może najść smutna refleksja, że Polacy przez całe lata 90. i początek XXI w. nie stworzyli filmu, który przyciągnąłby uwagę zagranicznego reżysera. A może to raczej Szabo nie jest na bieżąco w świecie kina? Nie sposób przecież nie odnotować pojawienia się takich twórców jak Jan Jakub Kolski, Wojciech Smarzowski czy Sławomir Fabicki. Dla porównania, w zestawieniu wNas.pl pojawiło się kilka filmów powstałych po '89 roku: koprodukcja "Pianista" (reż. Roman Polański), "Obława" (reż. Marcin Krzyształowicz), "Wesele" (reż. Wojciech Smarzowski), "Psy" (reż. Władysław Pasikowski) czy "Edi" (reż. Piotr Trzaskalski).
Niebawem poznamy wyniki plebiscytu Stopklatki. A jaką dziesiątkę przedstawiliby czytelnicy wNas.pl? Zapraszamy do komentowania!
AM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/248186-istvan-szabo-przedstawil-liste-najlepszych-polskich-filmow-wszechczasow
