ANGELINA JOLIE zagra swoją zmarłą na raka matkę. BRAD PITT film wyprodukuje

Matka Jolie, aktorka Marchelina Bertrand zmarła w 2007 roku na raka. To właśnie jej los spowodował, że Jolie niedawno usunęła sobie profilaktycznie obie piersi. Teraz aktorka zamierza zagrać swoją matkę na ekranie. Jolie chce również film wyreżyserować.

Angelina Jolie jest córką aktorskiej pary Marcheliny Bernard i legendarnego Johna Voighta. Para rozwiodła się 7 lat po ślubie. Bertrand, która w wieku 21 lat rzuciła dla Voighta karierę aktorską, zaangażowała się po rozwodzie w obronę Indian. Pomagała również uchodźcom z Afganistanu. Bez wątpienia charytatywna działalność Angeliny jest pokłosiem tego co robiła jej matka. Marchelina nie wróciła nigdy do aktorstwa. Angelina niejednokrotnie mówiła, że jej matka totalnie poświęciła się dla dzieci.

Nigdy nie będę tak dobrą mamą, jaką ona była. To najbardziej szczodra i kochająca osoba, jaką znam. Była lepsza ode mnie

• powiedziała niegdyś Jolie, która do tej pory ma fatalne relacje ze swoim ojcem, wybitnym aktorem Jonem Voightem. Zdobywczyni Oscara za „Przerwaną lekcję muzyki” nigdy nie wybaczyła, że Voight porzucił rodzinę. W 1999 roku zdiagnozowano Macheliny raka jajników. Kobieta zmarła po 8 latach. W zeszłym tygodniu Angelina ogłosiła, że poddała się podwójnej mastektomii z powodu obawy przed rakiem piersi. Kontrowersyjna i komentowana na całym świecie decyzja wynikała z tego, że aktorka dowiedziała się od lekarzy, iż jest nosicielką genu BRCA1, co sprawia, że ryzyko zachorowania na raka piersi u niej wynosi 87 proc., a na raka jajników o 50 proc.

Moja matka walczyła z rakiem przez blisko dekadę i zmarła w wieku 56 lat. Zdążyła poznać pierwsze ze swoich wnucząt i trzymać je w ramionach. Ale moje inne dzieci nigdy nie będą miały szansy jej poznać i doświadczyć jej miłości i wdzięku.

napisała wówczas Jolie. TVN24.pl powołując się na "Sunday Express" informuje, że Angelina Jolie chce zrealizować film o życiu swojej matki. Film powstanie w firmie Plan B, którą założył w 2004 roku Brad Pitt i od tamtej pory wyprodukował m.in. "Troję", "Charliego i fabrykę czekolady" i "World War Z", który czeka na premierę. Aktorka nie tylko zamierza wcielić się w swoją matkę, ale również chce film wyreżyserować. Jolie zadebiutowała w zeszłym roku jako reżyserka filmem „Kraina miodu i krwi” o czystkach etnicznych na Bałkanach w latach 90-tych. Film podzielił widzów i krytyków. Jolie zarzucano, że zrobiła banalny moralitet, jednak podkreślano, że autorka ma zadatki na dobrą reżyserkę. Jej film dostał natomiast nominację do Złotego Globu dla najlepszego film zagranicznego, co już samo w sobie jest sporym osiągnięciem w świecie filmu.

Czy teraz osobista opowieść o jej matce pokaże, że Angelina Jolie pójdzie drogą takich aktorów jak Sean Penn czy Bez Affleck, który odnieśli sukces po drugiej stronie kamery?

Ł.A