Producenci opartego na mazurskich legendach niezależnego horroru "Silent Lake" umieścili właśnie w sieci zwiastun filmu. O filmie pisaliśmy już kilka tygodni temu. Czy polskie kino zostanie w końcu odczarowane i uda się nam sztuką, którą od lat z powodzeniem realizują Hiszpanie?. Teaser, który pojawił się kilka miesięcy temu był obiecujący.

Pisaliśmy w grudniu 2012 roku, że trwają prace nad horrorem, którego akcja został umieszczona na Mazurach. Silent Lake" to reżyserski debiut scenarzysty Mariusza Kuczewskiego, który zapowiada, że film będzie połączeniem "Frozen" i "Blair Witch Project”. Bohaterowie obrazu to para młodych Brytyjczyków, która postanowiła spędzić wakacje pod żaglami. W trakcie żeglarskiego rejsu na Mazurach przyjdzie im zmierzyć się nie tylko z siłami natury, ale też zbudzonym ze snu miejscowym demonem - Galindą. Z myślą o dystrybucji zagranicznej twórcy zdecydowali się na międzynarodową obsadę. Do udziału w "Silent Lake" zaprosili młodych brytyjskich aktorów: Zarę Symes i Brice'a Sedgwicka. Poza tym w filmie zobaczymy Pawła Hajnosa oraz Annę Chodźko, która wcieli się w demoniczną zjawę.

Serwis portal filmowy.pl informuje, że zdjęcia do filmu realizowane były jesienią ubiegłego roku. Film jest właśnie na ukończeniu. Być może swoją premierę będzie mieć jeszcze przed wakacjami. Czy doczekamy się w końcu porządnego horroru, do którego Polacy do tej pory nie mieli ręki? Trailer wygląda ciekawie choć widać w nim pewną fascynację „Blair Witch Project”. To jednak nie musi być zarzut do filmu, jeżeli jego twórcy pobawią się konwencją i coś nowego z niej „wysmaża”. Zatem? Czekamy na film. W oczekiwaniu prezentujemy zwiastun.