VON TRIER zamierza nadal prowokować. NIMFOMANKA w kinach w Boże Narodzenie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
"Nimfomanka", reż. Lars Von Trier
"Nimfomanka", reż. Lars Von Trier

Studio Zentropa ogłosiło na festiwalu w Cannes, że najnowszy obraz Larsa von Triera „Nimfomanka” pojawi się w kinach 25 grudnia. Jest to o tyle istotna wiadomość, że będziemy mieli do czynienia z pornograficznym filmem z wielkimi gwiazdami z światowego kina.

Nimfomanka” jest kroniką 50 lat erotycznego życia Joe (Charlotte Gainsbourg). Pewnego zimowego wieczoru Joe zostaje znaleziona na ulicy pobita i półprzytomna. Mężczyzna, który przyszedł jej na ratunek (Stellan Skarsgård), zabiera ją do mieszkania, gdzie opatruje jej rany i próbuje wyjaśnić co się stało. Joe opowiada mu złożoną z ośmiu rozdziałów historię swojego erotycznego życia nimfomanki. Film od samego początku wzbudzał ogromne kontrowersje. Jedna wersja filmu będzie czystą pornografią, zaś druga- bez „zbliżeń”, trafi do kin. Pisaliśmy kilka miesięcy temu o projekcie. Główną rolę twórca „Idiotów” powierzył swojej muzie Charlotte Gainsbourg, która za „Antychrysta” ( porno-horror) zgarnęła Złotą Palmę. Teraz piękna i chimeryczna Francuzka wcieli się w „wyzwoloną seksualnie pięćdziesiątkę”.

Jeśli porozmawiasz z kobietą po 50. albo 60., która prowadziła lub prowadzi z aktywne życie seksualne, uświadomisz sobie, jak brudne mogą być kobiece myśli .

przekonywał w jednym z wywiadów Von Trier, który od lat głosi swoje przywiązanie do pornografii.

Próbuję napisać scenariusz o erotycznej ewolucji kobiety. To będzie czterogodzinny film porno. Znowu inspirowany de Sade’em – od szlachetnej Justyny do „złej” Julietty.(…) Tym razem mam trudniej – erotyzm kobiet jest jednak zupełnie inny niż mężczyzn

mówił rok temu w wywiadzie dla „Dużego Formatu”.

Oprócz Gainsbourg i Umy Thurman w obrazie wystąpią także Shia LaBeoufa ( syn Indiany Jonesa), Stellan Skarsgard ( stały współpracownik Duńczyka), Jens Albinus, Nicole Kidman ( która po „Dogville” nie chciała więcej pracować z „sadystą” von Trierem) Jamie Bella, bardzo dawno niewidziana gwiazda lat 90-tych Christian Slater oraz zawsze mroczny w ambitnych europejskich dziełach i filmach ze Schwarzeneggerem- Udo Kier. Można się więc spodziewać kolejnego skandalu von Triera, który tym razem musi przebić nie tylko własnego „Antychrysta” ( dosłownie pokazana masturbacja głównej aktorki, prawdziwy seks z Willemem Dafoe) ale, leżące na półkach obok książek dla dzieci, porno opowieści w stylu „Monologów waginy” czy „iluś tam porno twarzy Greya”. Duńczyk musi pamiętać, że dalej jest już tylko Markiz de Sade. Znając jednak jego filmowe dokonania, można podejrzewać, że jest on tego świadom. A to oznacza prawdziwą bombę. Aktorzy w „Nimfomance” mają na ekranie uprawiać ze sobą seks naprawdę. Takie zresztą zastrzeżenie pojawiło się w scenariuszu. Shia LeBouf przyznał, że jest tym faktem przerażony.

Nowy film Von Triera, który dwa lata temu z festiwalu Cannes został za swoje wypowiedzi o Adolfie Hitlerze wyrzucony miał jak większość trafić jak większość jego dział na francuski festiwal. Jednak prace nad zmontowaniem czterogodzinnego filmu (sic!) trwały dłużej, niż planowano i obraz nie znalazł się w festiwalowym konkursie. Trudno jednak nie odbierać ustalenia dany premiery na dzień Bożego Narodzenia jako kolejną prowokację Larsa Von Triera, któremu od dawna nie po drodze jest z chrześcijaństwem. Boże Narodzenie z punktu widzenia komercyjnego nie jest oczywiście złym okresem premiery kinowej. W coraz mocniej zeświecczonym świecie ludzie spędzają to religijne święto w sposób daleki od chrześcijańskiego ducha. Ba, Boże Narodzenie przestaje być nawet świętem rodzinnym, a staje się dniem wolnym od pracy z dodatkiem św. Mikołaja. Z tego powodu Qurntin Tarantino również „Django” pokazywał 25 grudnia. Trudno jednak oba obrazy do siebie porównywać.

Mimo tego, że najostrzejsze sceny filmu mają się pojawić w wersji nie kinowej ( na DVD?) to trudno sobie wyobrazić by „Nimfomanka” nawet w wersji light była filmem normalnym. Dzień premiery może wskazywać, że szalony Duńczyk szykuje nam jakąś niespodziankę. Można być pewnym, że Von Trier otrzyma więc sporo darmowej reklamy. Miejmy nadzieję, że jego nowy film będzie choć lepszy od kuriozalnego „Antychrysta”, gdzie również wplótł pornograficzne sceny w fabułę swojego horroru. W końcu reżyser ma na swoim koncie niewątpliwych perełek filmowych. Z drugiej stronie jak nikt inni potrafi on wypuścić ze swoich rąk wyjątkowe gnioty. Jak będzie w przypadku „Nimfomanki”? Studio produkujące film wypuściło pierwszy plakat filmu.

tytuł
tytuł

Ł.A

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych