To było muzyczne wysadzanie Pałacu Kultury - radioaktywne i nieprzewidywalne uderzenie. Babilon upadał. Artystyczna metafora nie była rozumiana przez centralne media, a tym bardziej przez cenzorów. Płyty jednak były wydawane, choć było brak granulatu na płyty. Zawsze pozostawała kasetowa alternatywa. Scena muzyczna jednak się wytworzyła - powstał radioaktywny blok, a każdy kto się z nim zetknął był nim "porażony". Przedstawiamy TOP 5 polskiego alternatywnego grania z lat 80.
Paradoksalnie polityczny zamordyzm stanu wojennego przyczynił się do ożywienia alternatywnego środowiska muzycznego w Polsce. Co prawda wywołał zamieszanie wśród kapel, i tak min. Porter Band zawiesił działalność, a TSA koncerty - wiele zespołów poszło na muzyczną kolaborację z PRLowskim systemem. Nie dotyczyło to środowiska alternatywnego, które gromadziło wykonawców z kręgu Nowej Fali, reggae i punk rocka. Każda patriotyczna rocznica, każda festiwalowa okazja była dla kapel muzycznym manifestem. Cenzura tylko pomagała poezji tekstów - nie były banalne, musiały na tyle lawirować, by przekaz był zrozumiały pomimo niedomówień. Dotychczasowa działalność takich kapel jak Kryzys, Deadlock, Deuter, Tilt, SS-20, Poland, czy TZN-Xenna stanowiła podstawę do wytworzenia alternatywnej sceny muzycznej. Dobrze się stało, że wielu muzyków, którzy rozważali wyjazd z Polski, ( tak jak Kazik Staszewski ) nie wyemigrowało, co pozwoliło na muzyczne kolaboracje, dzięki którym zaczęły powstawać Kult, Brygada Kryzys, Izrael i Armia. Muzyczne bieguny niezależnego grania scalały takie kapele jak z jednej strony Siekiera i Dezerter, a z drugiej T.Love i Róże Europy.
Po pierwszym szoku związanym z wyprowadzeniem na ulice milicji, ZOMO i wojska w grudniu 1981 roku, stało się wiadome, że Babilon upada.
Izrael - Idą ludzie Babilonu
Reżimowe (jak się je nazywało i jedyne w tamtym czasie) stacje radiowe ignorowały muzykę alternatywną, nie grały punk rocka. Promowały tradycyjny rock, a nawet heavy metal - jednak ogólnie muzykę, która nie niosła ze sobą społecznego buntu. Wyłom został zrobiony tylko za sprawą dziennikarza muzycznego Marka Wiernika, który prezentował alternatywne granie na falach Programu Trzeciego Polskiego Radia oraz za sprawą Rozgłośni Harcerskiej ( obecnie spadkobiercą tej stacji jest Planeta FM), na falach której debiutowały Kult, czy T.Love.
Program II i III Polskiego Radia do wprowadzenia stanu wojennego dawały jednak w miarę szeroki dostęp do nowości muzycznych, zwłaszcza za sprawą prezentowania całych albumów, co jest dziś za sprawą regulacji związanych z ochroną praw autorskich zupełnie niedopuszczalne - doprowadzało jednak do muzycznego wyrobienia słuchacza w kraju, w którym niemożliwe było kupowanie oryginalnych płyt, mało kogo na to było stać.
Wprowadzenie 13 grudnia stanu wojennego zastopowało masowy odbiór muzyki - stacje emitujące na częstotliwości UKF zawiesiły decyzją polityczną nadawanie. Dostęp do muzyki był tylko za sprawą nadsłuchu na falach średnich jugosłowiańskiego Radia Belgrad ( nadającego rockową klasykę ), Radia Luxemburg ( prezentującego sporo nowości, min. bardzo mocno The Cure ) lub spotykania się w gronie znajomych, którzy przynosili na wymianę swoje muzyczne zbiory. Stacje wolnościowe, które emitowały programy dla Polaków ( Głos Ameryki i Radio Wolna Europa), nie były zainteresowane promocją muzyki, ich program nie zakładał tego rodzaju wspomagania rodaków. Dochodziło do sytuacji trochę kuriozalnych, kiedy członkowie zespołu KSU napisali list do Radia Wolna Europa z prośbą o emisję zagranicznej muzyki rockowej - Sex Pistols i The Damned. "Głos Ameryki" wypełniał muzyką country przerwy w programach, a jedynie polska sekcja radia BBC potrafiła zagrać muzykę rockową, ale pokroju The Beatles, The Kinks, Wings, czy Pink Floyd.
Jednak nie takiej muzyki oczekiwano - choć nie było umiejętności muzycznych, to w piwnicach powstawały składy, które pomimo braków technicznych zyskiwały undergroundową popularność.
WC - Nie chcę jeszcze umierać ( live 1982)
W kwietniu 1982 roku zaczął nadawać Program III w zmienionej formule. Program był kierowany do młodych słuchaczy, którzy wcześniej kontestowali komunistyczny system. Było to przemyślane, emisja nowej formuły wprowadzona była z myślą o nieformalnych obchodach święta 3 maja - władze zdawały sobie sprawę, że muszą odciągać młodzież od manifestacji (te były nieuchronne gdyż społeczeństwo zdążyło zaadoptować się w nowej sytuacji). Program III zdążył wyemitować dwa pierwsze notowania prekursorskiej Listy Przebojów - z mocnym akcentem na uznane już polskie kapele, jak Maanam, Perfect, TSA, Budka Suflera, Lombard, Kombi i Kasa Chorych.
Kasa Chorych - Przed nami drzwi zamknięte
W poniedziałek 3 maja 1982 roku zapowiedziano emisję trzech całych płyt - w różnych porach, które nie były znane, trzeba było cały czas nadsłuchiwać. Emitowano sam heavy metalowy top Judas Priest "Point Of Entry", Iron Maiden "The Number Of The beast" i Motorhead "Iron Fist". Fani metalu nie poszli na barykady, tylko czekali z magnetofonami by płyty nagrać. Fani alternatywy, punk rocka i nowej fali poszli z farba na ściany. W tym wypadku zabrakło doświadczenia speców od mediów, wynik radiowej polityki lat minionych. Program Trzeci i tak wkradł się muzyką w łaski słuchaczy - z niektórych zespołów zrobiono ofiary systemu, które tylko dzięki radiowym osobowościom były emitowane, a inne autentycznie promowano, jak zespół Republika. Jednak niechętnie spoglądano na rynek muzyki niezależnej, dopiero festiwale w Jarocinie otworzyły dla niektórych zespołów drogę na radiową antenę.
Przedstawiamy TOP 5 polskiego niezależnego grania z lat 80.
1. Brygada Kryzys - Centrala
Pierwsza studyjna płyta zespołu potocznie nazywana "Czarną Brygadą". Nagrań dokonano między lutym a kwietniem 1982 r. w Warszawie. Wydawnictwo pojawiło się nakładem firmy Tonpress w nakładzie 150 000 egzemplarzy. Ze względu na śmiałe teksty część nakładu uległa kasacji.
2. Kult - Hej, czy nie wiecie
Utwór z drugiej płyty Kultu "Posłuchaj to do Ciebie" z 1987 roku. 13 czerwca tamtego roku piosenka trafiła na szczyt listy przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia. Na płycie znajduje się jedna piosenka w języku angielskim, choć tytuł jest zapisany po polsku - "Gdziekolwiek idę, z tobą chcę iść".
3. Republika - Kombinat
Reprezentant typowej Nowej Fali, uderzający z Torunia. W tamtym czasie łatwiej było działać zespołom z Warszawy niż innych miast. Republice się udało. Nowoczesne rozwiązania aranżacyjne przyciągnęły do zespołu rzeszę fanów, która przekształciła się nawet w subkulturę. Dzięki kontaktom z radiową trójką zespól nagrał swoje pierwsze utwory. W całym zestawie są grupą, która miała najmniejsze kłopoty fonograficzne. Singiel "Kombinat" nie doczekał się stylistycznej kontynuacji w twórczości zespołu, jednak stał się klasyką.
4. Armia - Aguirre
Najbardziej punkowy utwór w zestawieniu, ale z alternatywnym tłem. Na pewno oryginalne teksty, jak i spółka Brylewski/Budzyński doprowadziły do sukcesu zespołu. Dziś trudno sobie wyobrazić lata 80-te bez Armii. Prezentowana wersja jest z reedycji płyty Antiarmia.
5. Aya RL - Ulica miasta
Utwór z debiutanckiego album zespołu Aya RL wydany w roku 1985 przez wytwórnię Tonpress. Igor Czerniawski, Jarek Lach i Paweł Kukiz stworzyli oryginalną płytę, choć bez przebojowych melodii, to z dobrym tekstem, wokalną interpretacją i trudno definiowalną muzyką, na pewno z kręgów niezależnych.
To był radioaktywny blok, a każdy kto się z nim zetknął był nim "porażony" - zespoły przeżywały swoją olbrzymią popularność, niestety panujący system, nie pozwolił większości zespołom prawidło egzystować, stąd wiele z nich pozostaje jako wspomnienie.
Grzegorz Kasjaniuk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/247987-radioaktywny-polski-top-5-alternatywne-granie-z-lat-80
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.