THOR powraca! Zobacz ZWIASTUN sequela. Jaki będzie tym razem bóg Asgardu?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Jeden z najciekawszych Avengersów powraca. Bóg z Asgardu po wojnie ze swoim zawistnym bratem Lokim musi teraz stoczyć wojnę z wrogiem jeszcze groźniejszym. Tym razem przeciwko Adgardowi i jego ojcu Odynowi staje Melekith. Thor do walki staje mając u boku swoją ukochaną Jane Foster.

Akcja "Thor: The Dark World" ma miejsce po tym, co widzieliśmy w “Avengersach”. Film reżyseruje Alan Taylor, który zastąpił Kennetha Branagha. W filmie po raz kolejny zobaczymy Chrisa Hemswortha, który po raz trzeci wciela się w Thora. Swoje role powtórzą też Tom Hiddleston ( Loki), Stellan Skarsgard (Erik Selvig) Idris Elba (Heimdal) Rene Russo (Frigga) oraz Anthony Hopkins ( Odyn). Christopher Eccleston zagra zaś Malekitha.

„Thor” z 2011 roku został wyreżyserowany przez jednego z najwybitniejszych twórców współczesnego kina. Przyjęcie propozycji wyreżyserowania ekranizacji słynnego komiksu Marvela przez specjalistę od dzieł Williama Szekspira zaskoczyła fanów. Kenneth Branagh starał się uwypuklić dworską intrygę na dworze Odyna i połączyć ją z klasycznym kinem akcji. Udało mu się ta sztuka połowicznie. O ile ciekawie został nakreślony psychologiczny portret zawistnego brata czy obalonego króla, o tyle nie do końca wyszedł ironiczno-zdystansowany obraz boga, który zostaje za karę strącony na ziemię. Chris Hemsworth dużo ciekawiej wypadł w roli Thora w znakomitej superprodukcji „Avengers”, gdzie mógł pokazać zabawne relacje z cynicznym i gwiazdującym Tonym Starkiem vel Iron Man czy sztywnym Stevem Rogersem czyli Kapitanem Ameryką.

Oczywiście seria „Iron Man”, w moim przekonaniu najlepsza z marvelowskich produkcji, jest z wielu względów trudna do doścignięcia. Robert Downey Jr. stworzył jednego z najciekawszych i najbardziej skomplikowanego wewnętrznie superbohatera. Już w maju będziemy mogli podziwiać trzecią odsłonę przygód człowieka ze stali. „Thor: Mroczny świat” trafi do naszych kin 8 listopada. Znów więc będzie porównywany do Tonego Starka. Jednak nawet jak ponownie nie zachwyci on wszystkich fanów, to w przyszłym roku do kin wejdzie kolejna część „Avengers”. Trudno sobie wyobrazić, że wszyscy ukochani superbohaterowie na jednym ekranie zawiodą swoich wyznawców.

Ł.A

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych