PAT METHENY zawsze gra tak, jakby to był ostatni koncert w jego życiu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Niezwykle popularny w Polsce. Do tego lubiący Polskę. Król jazzującej gitary Pat Metheny. Zaledwie po kilku miesiącach od albumu "Unity Band" z 2012 roku, genialny i niezwykle sympatyczny amerykański artysta uraczył fanów kolejnym dziełem "The Orchestrion Project".

Tym razem Pat przedstawia wyjątkowe dzieło koncertowe – "The Orchestrion Project". Na dwóch krążkach zapisano występ Metheny'ego, który odbył się w 2010 roku, pod koniec trasy koncertowej promującej album "Orchestrion". Koncertowa płyta została wydana w lutym tego roku/

Pat Metheny - Improvisation #2

Krążek wypełniło 13 kompozycji, w tym wszystkie pięć z zarejestrowanego przy pomocy gitary oraz popularnego w XIX wieku orkiestronu (rodzaj szafy grającej) wspomnianego albumu "Orchestrion", plus osiem utworów z innych wydawnictw artysty, wykonanych w Nowym Jorku, właśnie przy wykorzystaniu owego wyjątkowego instrumentu, sprzężonego z komputerem tak, że reagował na to, co Pat gra na gitarze.

Pat Metheny - Soul Search

Powstało dzięki temu wrażenie obcowania ze szczególną orkiestrą, wykonującą kapitalne instrumentalne kompozycje. Ta specjalna wersja orkiestronu sprzężonego z komputerem została przygotowana przez naukowców i inżynierów w bezpośredniej współpracy z Patem.

Reakcje krytyków na "The Orchestrion Project" są entuzjastyczne. "Metheny spotyka się z Boulezem" – napisał recenzent "Jazz Times". Z kolei krytyk z prestiżowego National Public Radio zauważył:

Nieważne, ile osób jest z nim na scenie. Metheny zawsze gra tak, jakby to był ostatni koncert w jego życiu. U niego każda nuta się liczy, łącznie tworzą emocje, którym nie sposób się nie poddać. Ma tak dużo zabawy grając, jak my słuchając.

Trudno o lepsze podsumowanie zawartości "The Orchestrion Project".

Pat Metheny - The Orchestrion Production

Fenomenalny artysta, przemiły człowiek, laureat 19 nagród Grammy, twórca wielu niezapomnianych płyt w rozmaitych konfiguracjach personalnych, tak bardzo lubiący występować dla polskiej publiczności, po raz kolejny pokazał klasę.

GK / Warner Music

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych