Koncerty, podczas których artyści śpiewają na żywo przy akompaniamencie wyłącznie instrumentów akustycznych to niezwykły performance. Zwłaszcza, jeżeli dotyczy opracowania nowych aranży dla utworów, które w oryginale są wypełnione elektrycznym instrumentarium. Zespoły rockowe, a zwłaszcza hard rockowe brzmią niezwykle w akustycznym wyciszeniu. Prezentujemy wybrane wykonania UNPLUGGED.
Granie "bez prądu" zostało spopularyzowane przez stację muzyczną MTV w najlepszych latach jej świetności. Choć akustyczne granie było i wcześniej preferowane, to jednak nie na skalę tak upowszechniającą ten rodzaj wykonania. Zespół Scorpions najbardziej był znany z tego, że potrafił nagle przeskoczyć z metalowego riffu, na akustyczną nutę - jednak był to zabieg stały, wytchnienie podczas koncertów, a nie wyjątkowy performance. Dla MTV wystąpiło kilkuset wykonawców, z różnorodnych gatunków muzycznych, prezentując swój materiał unplugged. Niewątpliwie stacja muzyczna przyczyniła się do nagrywania takich występów przy innych okazjach, min. jako dodatki do wydań DVD.
Przedstawiamy wybrane fragmenty koncertów, znanych wykonawców, którym wdzięcznie udało się przearanżować swoją twórczość na "bezprądowe" wykonanie.
1. Alice In Chains - Nutshell
Bardzo ważny etap w działalności Alice In Chains. Tak ważny, ze na widowni z ciekawości zasiedli min. muzycy grupy Metallica. Po tym koncercie zespół śmiało mógł ponownie wejść do studia, by rejestrować płytę. Tak się jednak nie stało, muzykom Alice In Chains zabrakło względem borykającego się z problemami wokalisty życzliwości, choć może nie mieli już siły walczyć z jego nałogiem.
Pierwszy publiczny występ zespołu po 3 letniej przerwie w koncertowaniu. Miał to być oddech dla Staleya, który miał kłopoty z narkotykami. Zapis koncertu odbył się w Brooklyn Academy of Music w Nowym Jorku. Kilka miesięcy po koncercie MTV, grupa zagrała koncert w Kansas City 3 lipca. Był to ostatni raz gdy za mikrofonem stanął wokalista formacji Layne Staley. Jego wyobcowanie było widoczne podczas występu, nieobecny, zapominający momentami tekst, ale rewelacyjny wokalnie.
2. The Cure - Forest
Koncert będący szczególnym dodatkiem do kompilacji z 2001 roku "Greatest Hits" (DVD, VHS; kolekcja teledysków do największych przebojów The Cure oraz 2 nowych utworów, w wersji DVD dodatki i koncert akustyczny). Występ zarejestrowany 13 sierpnia 2001 roku w Olympic Studios w Londynie. Gratka dla fanów ze względu na gościnny udział byłego perkusity zespołu Borisa Williamsa. Oprócz niego zagrali Robert Smith, Simon Gallup, Perry Bamonte i Jason Cooper i Roger O'Donnell.
Kompilacja z koncertem, jako dodatkiem pojawiała się w momencie, kiedy Smith sugerował, ze poprzedzająca ją płyta "Blodflowers" z 2000 roku może być ostatnią w dyskografii The Cure. Stała się jednak ożywczą odskocznią od elektrycznego materiału. W 2003 roku zespół wydał rewelacyjnie Trilogy na płytę DVD, będąca nostalgiczną podróżą w czasie. Koncert był zarejestrowany w 2002 roku. Kryzys minął.
3. Pearl Jam - Black (1992)
Nie każdy koncert zagrany dla MTV miał pełnometrażowe wydanie. Wyemitowano tylko 30-minutowy fragment koncertu Pearl Jam. Zagrane utwory "Oceans" i cover piosenki Neil Younga "Rockin' in the Free World" nie zostały wyemitowane. Oficjalne DVD z pełnym zapisem znajduje się na reedycji płyty Ten z 2009 roku. Zadziwiające, że w tamtym czasie tak młody zespół, który zadebiutował w 1991 roku, dał się namówić na koncert "bez prądu". W środowisku grunge nie było to mile widziane. Nawet Kurt Cobain robił do tego aluzje, które z czasem przeradzały się w animozje miedzy zespołami. Z perspektywy czasu widać, że było warto, gdyż grunge idealnie pasował do akustycznego wykonania, a głos Veddera nabierał dzięki temu mocy i delikatności. Nirvana także po czasie się zreflektowała i nagrała swój koncert dla MTV. Niestety występ Pearl Jam nie został spopularyzowany.
4. Foo Fighters - Times Like These
Dave Grohl czuje się idealnie wykonując utwór "Times Like These" samemu lub z zespołem w wersji akustycznej. Ma do niego szczególny stosunek. To piosenka z ich czwartego studyjnego albumu "One by One". Została wydana na dwóch różnych dyskach w 2003 roku. Kompozycja została użyta w kampanii prezydenckiej przez George'a W. Busha w 2004 roku. W ramach protestu wokalista - do tej pory Grohl nie angażował się w politykę - wraz z całym zespołem publicznie poparł Johna Kerry'ego. Z piosenki wyszedł polityczny song.
5. Midnight Oil - Beds Are Burning
Wokalista Peter Garrett idealnie wylansował jedyny najbardziej znany utwór Australijczyków. Oryginalnie nagrany w 1987 roku zabrzmiał bardzo wyraziście w wersji akustycznej.
Grupa zawiesiła definitywnie działalność w 2004 roku, kiedy wokalista rozpoczął polityczną karierę i został wybrany do parlamentu australijskiego z ramienia Partii Pracy. Ostatni studyjny album zespołu został wydany w 2002 roku.
Grzegorz Kasjaniuk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/247748-nostalgiczne-top-5-unplugged-czyli-z-gitara-na-scene-posluchaj