Ojciec DODY napisze książkę. RABCZEWSKI jako były sportowiec czy tata CELEBRYTKI?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Paweł Rabczewski (fot. YouTube)
Paweł Rabczewski (fot. YouTube)

Piosenkarka Dorota Rabczewska, znana pod pseudonimem "Doda" często mówi o swojej rodzinie. Wygląda na to, że swoją popularnością postanowiła podzielić się z własnym ojcem, przed laty znanym sztangistą.

W show-biznesie wciąż trwa moda na pisanie książek. I póki co, nic nie wskazuje na to, by miała się wkrótce zakończyć. Publikacje są świetnym sposobem nie tylko na zarobienie pieniędzy, ale przede wszystkim wypromowanie twórcy

zagaja nieśmiało serwis plotkarski nocoty.pl.

Dobrze, a zatem kto tym razem? Otóż, kilka dni temu Doda zdradziła w rozmowie z magazynem "Party", że jej ojciec myśli o napisaniu autobiografii. Piosenkarka szczebiotała w wywiadzie, jaki to jej tata cool, super i w ogóle. Jak tłumaczyła, ojciec chce napisać swoją biografię, ponieważ ma "taki niesamowity życiorys i przygody", że jej perypetie to przy nich - jak określiła sama wokalistka - Akademia Pana Kleksa.

Pytanie, czy tematem przewodnim książki będą sportowe sukcesy Pawła Rabczewskiego czy skandale (a może raczej skandaliki) obyczajowe, jakie były w ostatnim czasie pożywką dla tabloidów?

O ojcu Dody było ostatnio głośno w związku z romansami, które po wielu latach ujrzały światło dzienne. Ich owocem jest dwójka nieślubnych dzieci sportowca - 13-letnia Paulina i 41-letni Grzegorz

czytamy na popularnym portal o show-biznesie.

Przypomnijmy, że urodzony w 1949 roku Paweł Rabczewski to utytułowany sportowiec. Aż czterokrotnie stawał na podium mistrzostw świata (dwa brązowe medale wywalczone w 1977 i 1978 r. w kategorii do 82,5 kg) i Europy (brąz w 1977 roku i srebro w 1979, również w kategorii do 82,5 kg). Sztangista wystąpił również na Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie, gdzie zajął 6. miejsce. Obecnie Rabczewski próbuje swoich sił w polityce. Na razie sukcesy odnosi wyłącznie na najniższym szczeblu - już drugą kadencję zasiada w Radzie Miasta Ciechanów. Być może pomogły mu w tym plakaty wyborcze na których wystąpił ze swoją córką u boku.

Okazuje się jednak, że dla przeciętnego Kowalskiego medale tracą swój blask, gdy na horyzoncie pojawia się wytapetowana blondi z kilkoma tandetnymi piosenkami w zanadrzu. Nic więc dziwnego, że Rabczewski jest znany bardziej jako "tata Dody", niż utytułowany sztangista.

Dlatego miłośnicy podnoszenia ciężarów pewnie ominą szerokim łukiem półki księgarskie z autobiografią Rabczewskiego. Jak wynika z zapowiedzi, prędzej można spodziewać się osobistych rankingów piosenek córki czy własnych perypetii osobistych, niż opisu sportowych emocji.

Świnki Trzy chciałyby się jednak mylić...

Świnki Trzy

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych