NIE KROCZ ZA MNĄ ciebie też może to spotkać NASZA RECENZJA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Obowiązkowa lektura dla wszystkich lubiących bawić się w wywoływanie duchów, bioenergoterapię, mediumizm czy okultyzm. Pragnących zostać demiurgami. Oparty na niezwykłym świadectwie mieszkanki Warszawy 'poradnik' dla wierzących i niewierzących, ukazujący dobitnie jakimi wartościami powinien kierować się człowiek, by nie wpaść w pułapkę egoizmu.

Uważaj! Ciebie też to może spotkać! Nie jest to slogan reklamowy, tylko realne ostrzeżenie. Choć książka "Nie krocz za mną" dotyka spraw duchowych, zrozumiałych bardziej dla wierzących, to wniosek z niej płynący jest uniwersalny. Być dobrym człowiekiem dla siebie i wobec innych. Nie pogrążać się w chaosie dekadencji i fałszywych iluzji. To wręcz poradnik, na co zwrócić uwagę, gdy zaczyna dziać się coś dziwnego, niewytłumaczalnego w swoim życiu. Poradnik o tyle cenny, że oparty na własnych doświadczeniach, autentyczny, bo napisany z potrzeby serca.

"Nie krocz za mną" to historia kobiety, która nie chciała być medium. Spisała fakty ze swojego życia i rodziny, pod pseudonimem RoseMary. Jest mieszkanką Warszawy, rocznik 1975 i zajmuje się historią sztuki.

Poprzez wnikliwą obserwację negatywnych zdarzeń ze swojego życia ( mieszanie się ze sobą świata realnego, z astralnym ), doszła do przyczyny takiego stanu rzeczy dzięki własnej determinacji i pomocy duchownych. To pierwsze na świecie, tak obszerne świadectwo osoby egzorcyzmowanej z mediumizmu w obszernym kontekście historycznym.

Historia uwiarygodniona autorytetem ks. Aleksandra Posackiego, który min. nakłonił autorkę do spisania świadectwa uwolnienia z dziedzictwa okultyzmu. Ksiądz profesor napisał również wstęp do książki. W fachowy i kompetentny sposób opisuje i podpiera literaturą międzypokoleniowe skutki grzechu okultyzmu. Autorka RoseMary, nie wiedziała skąd ma nadzwyczajne zdolności, gdyż nigdy nie poddawała się świadomie żadnym aktom okultystycznej inicjacji. Nie zdawała sobie sprawy z tego, że zdolności jasnowidzenia, mediumizmu odziedziczyła po przodku, który oddawał się praktykom okultystycznym, szamanizmowi.

Świadectwo RoseMary jest podsumowane przez ks. Dominika Chmielewskiego, który ocenia je z perspektywy praktycznej posługi kapłańskiej. Te wnioski są bardzo istotne dla zrozumienia, że to nie jest proza thriller Stephena Kinga, tylko opis faktycznych zmagań o przetrwanie - duchowe, jak i fizyczne.

Autorka świadectwa pochodzi z polskiej rodziny mającej powiązania ze znanymi historycznymi postaciami. Rodziny, która przeżyła w XIX wieku kryzys tożsamości narodowej i duchowej. Rodziny, która przez swój kosmopolityzm i świadome odtrącenie religii weszła w masonerię. Czytamy interesujący historyczny opis środowiska, w którym przebywała rodzina RoseMary począwszy od czasu Powstania Styczniowego, przez rewolucję bolszewicką, okres międzywojnia, okupacji, PRL-u, po obecne czasy, w kontekście postmodernistycznej wizji człowieka.

Uwikłanie się rodziny autorki w duchowe zniewolenie, jest ukazane niezwykle realistycznie i w podkreśleniu tego realizmu, celowo beznamiętnie opisane faktami. Choć nie znamy imion i nazwisk członków rodziny autorki, to poznajemy imiennie osoby i organizacje, które tę rodzinę znały, kontaktowały się z nią, bądź na nią wpływały. Jest Lenin, są piłsudczycy, Stefan Ossowiecki ( jeden z najsłynniejszych polskich jasnowidzów okresu międzywojnia ), Armia Krajowa i Armia Ludowa, są tzw. inżynierowie PRL-u - środowisko naukowe i filozoficzne, zapatrzone w doświadczanie innych religii, astrologii, New Age i rozwijanie różdżkarstwa, jako dziedziny nauki.

Wspomniana beznamiętność pryska w momencie opisu wyjazdu Rose Mary do Nowego Jorku, gdzie udała się by spotkać umierającego ojca. Wydarzenia tam się rozgrywające są dramatyczne, wręcz doprowadzające bohaterkę do załamania nerwowego i duchowego. Łudząco przypominają one historię z filmu Romana Polańskiego "Dziecko Rosemary". Zresztą autorka mieszka w dzielnicy Nowego Jorku, gdzie film był kręcony. Za sprawą swoich zdolności mediumistycznych staje się obiektem zainteresowania wpływowego środowiska, które daje jej szansę zrobienia kariery, pod warunkiem, że całkowicie im się zawierzy.

Dziecko Rosemary - trailer

Z opisanego świadectwa wynika, że obecne źródło okultyzmu jest w Nowym Jorku, w konkretnej dzielnicy, konkretnym budynku, w konkretnych ludziach, reprezentujących konkretne środowisko. Nie są anonimowi. Aspirują do władzy nad światem. Czy są nimi iluminaci? Tak się wydaje, gdyż źródło iluminatów, praktykujących spirytyzm, tkwi w wywodzącej się z Europy magii druidów. Wymieszane z rdzennym szamanizmem osiąga rozmiary zalewającej establishmentowy świat oświeceniowej zarazy.

Tytuł książki wydaje się tę tezę potwierdzać, bo będąc stanowczym poleceniem wobec prześladującego ją bytu "nie krocz za mną", jest nawiązaniem do tytułu filmu Davida Lyncha "Twin Peaks: Ogniu krocz ze mną" z 1992. Film jest pełną symbolizmu i ekspresji historią dziewczyny wiodącej na pozór normalne życie, kryjącej w sobie okrutną tajemnicę i świadomą tego, że zmierza ku nieuchronnej zagładzie. Historia RoseMary mogłaby tak wyglądać, gdyby powiedziała tak przeszłości swojej rodziny.

David Lynch też pełni tu symboliczną rolę, praktykując w życiu codziennym medytację transcendentalną hinduskiego guru Maharishiego. Guru obdarowywał nią najbardziej prominentne osobistości świata. Czy opisywane środowisko może być z nim związane? Inicjował gwiazdy: zespół The Beatles, Mię Farrow i Clinta Eastwooda. Przez kilka dziesięcioleci stworzył bajecznie bogatą organizację licząca 6 milionów wyznawców. Mówił, że najbardziej zależy mu na utrzymaniu światowego pokoju - David Lynch tworzy zamknięte środowisko, które operując potężnymi środkami realizuje swoją wizję. Na wykładach reżysera pojawiają się Paul McCartney i Ringo Star namawiając do wprowadzania do szkół nauki medytacji i lewitowania - najlepszego doświadczenia dla dzieci, jakie kiedykolwiek może być im dane.

David Lynch - Czym jest świadomość

Momentem zwrotnym dla duchowości Rose Mary, jest często pojawiający się w książce opis obrazu "Maria Magdalena pokutująca" Grzegorza De La Tour z 1638 roku. Odgrywa rolę symbolu wypaczenia prawd wiary - istnienia zniewalającego groźnego bytu. To istotny element na drodze jej wewnętrznej przemiany. Jego interpretacja, dokonana przez autorkę, nadaje sens całej opowieści. Historii duchowej walki Rose Mary. Zwycięskiej walki z siłami zła.

Nie, nie jest to opowieść o przebiegu egzorcyzmu. On jest odprawiany gdzieś w tle. Pojawia się tam ks. Aleksander Posacki, który definiuje zagrożenie i nadaje porządek w duchowej rozgrywki. Nie jest to dokument ukazujący heroizm księdza egzorcysty, który, jak w filmie, poddawany jest pokusom, mającym osłabić jego wiarę. Nie ma fajerwerków, ani opisów w stylu piekła Dantego. Jest za to opis walki człowieka o Boga. Walki nie tyle z samym sobą, co z otoczeniem, które wychowaniem, presją, perswazją i zwodzeniem stara się narzucić swój sens życia bohaterce. To walka ze złą spuścizną przodków.

To także ostrzeżenie, że nie można zawierzać tylko sobie, pozbawiać się pokory. Opisana w kontekście świadectwa RoseMary historia ks. Czesława Klimuszki, stawia działania słynnego franciszkanina pod znakiem zapytania. Jakie są granice eksperymentowania z jasnowidztwem? Czy jest zgodne z wiarą?

W tej historii nie można oddzielić sfery duchowej od sfery doczesności. Zazębiają się. Stąd pojawia się konieczne pytanie: czy bohaterka może płacić za grzechy naszych przodków? Coś, co wydaje się nielogiczne i absurdalne, jest wręcz proste w odpowiedzi. Zupełnie się nie wyklucza. Rosemary może za nie pokutować, co w kontekście życia wiecznego, nie jest karą, a łaską, której w innej sytuacji być może, nie byłaby w stanie osiągnąć.

Grzegorz Kasjaniuk

Ks. Aleksander Posacki Sj, RoseMary " Nie krocz za mną" , wydawnictwo Fronda, 2013

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych