THE OFFSPRING zagra koncert w POLSCE. TOP 5 piosenek zespołu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
The Offspring (fot. lastfm.pl)
The Offspring (fot. lastfm.pl)

Są kapele, które stają się symbolami pewnego - krótkiego, ale zawsze - okresu. Bez wątpienia do takiej grupy należy zaliczyć amerykański zespół The Offspring. Niebawem Dexter Holland i spółka znowu przypomną się polskiej widowni.

Jak informuje Codzienna Gazeta Muzyczna, punkowy kwartet wystąpi podczas drugiego dnia Orange Warsaw Festival, czyli już 26 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.


"The Kids Aren't Alright" (1998)


Jeżeli urodziłeś się w latach 1975 -1985, to poczujesz się jak za najlepszych czasów szkolno-studenckich. Jeśli masz dzieci – koniecznie weź je ze sobą, będziesz miał u nich szacun, jakiego nie pamiętasz od dawna. Gdyby nie Offspring, punk byłby już tylko wspomnieniem czasów kiedy przychodziłeś na świat. A Twoje dzieciaki nie miałyby Linkin Park i Paramore. 16 milionów egzemplarzy albumu z niezależnej wytwórni nie sprzedał oprócz nich nikt

mówi Piotr Metz, rzecznik Orange Warsaw Festival, cytowany przez cgm.pl.


"Original Prankster" (2000)


Trudno nie zgodzić się z tą wypowiedzią. Zespół założony w 1984 roku najlepsze lata ma już za sobą. Zapotrzebowanie na tego typu kapele bezpowrotnie minęło, ale - bez wątpienia - Offspring przetarł szlaki wielu innym kapelom (do wcześniej wymienionych dorzuciłbym jeszcze Green Day), które pokazały, że punk nie musi być tylko hałaśliwą muzyką dla zamkniętych środowisk ponakuwanych agrafkami małolatów w ramoneskach. Grupa, która ma w swoich dorobku takie płyty, jak "Smash" (1994), "Ixnay on the Hombre" (1997), "Americana" (1998) czy "Conspiracy of One" (2000), których wydanie zakończyło się absolutnym sukcesem komercyjnym w różnych zakątkach świata, z pewnością chciałaby przypomnieć sobie o latach świetności. Również w Polsce.


"Pretty Fly (For A White Guy)"


Nad Wisłą popularność Hollanda i spółki była olbrzymia, czego najlepszym dowodem była istna okupacja list przebojów przez piosenki z kultowej "Americany". Pod koniec XX w. każdy szary Kowalski - między występami Britney Spears, Ricky'ego Martina czy wciąż popularnych boys bandów - mógł do niedzielnego rosołu zasmakować trochę mocniejszego akcentu. Na telewizyjnej liście przebojów "30 ton" (świętej pamięci program emitowany na "Dwójce") W zestawieniach Amerykanie musieli jednak uznać wyższość... "Pater noster" Jana Pawła II. Aż łezka w oku kręci się za tym okresem.


"Come Out And Play" (1994)


The Offspring był kapelą, która potrafiła zwrócić na siebie uwagę różnej publiki. Pamiętam furorę, jaką robił wśród moich kolegów oryginalny "kaseciak", nabyty w podstawówce za zaoszczędzone kieszonkowe. "Americana" na taśmie wpadała w ucho, wzbudzała kontrowersje (nie tylko ze względu na okładkę z małym blondynkiem i jego urwaną nóżką), a przede wszystkim niosła ze sobą pozytywny, energetyczny przekaz. Taki, który dodawał otuchy w codziennych utarczkach z belframi.


"All I Want" (1997)


Historii The Offspring towarzyszą miliony podobnych anegdot całej rzeszy fanów, która w pewnym momencie przeszła fascynację muzyką kapeli. Wygląda na to, że 26 maja na Stadionie Narodowym zostaniemy przeniesieni w sentymentalną podróż do przeszłości z prawdziwym punkowym pazurem. No, może w delikatnym sosie pop...

Aleksander Majewski

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych