Nowy film JERZEGO STUHRA. TOP 3 reżyserskich dokonań AKTORA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Powrót mistrza. Tak można zatytułować doniesienia medialne o powrocie Jerzego Stuhra na duży ekran w roli reżysera. Filmowiec i tym razem wystąpi jako człowiek orkiestra: aktor, scenarzysta i właśnie reżyser.

W październiku rozpoczynają się zdjęcia do tragikomedii „Obywatel”, kolejnej w dorobku Stuhra. Już wiadomo, że w filmie znajdzie się miejsce również dla syna reżysera – Macieja. Co ciekawe, popualarny aktor młodego pokolenia podzieli się główną rolą ze swoim ojcem. Aktorzy mają bowiem zagrać tę samą postać – Jana Bratka na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Sześć dekad będzie obrazowało kawałek najnowszej historii Polski. W filmie zobaczymy również Sonię Bohosiewicz, której dużą popularność w ostatnim czasie przyniosły role w „Obławie” (reż. Marcin Krzyształowicz) czy „Syberiadzie polskiej” (reż. Janusz Zaorski).

(…) w „Obywatelu” przedstawione będą m.in. wydarzenia związane z Marcem'68, stanem wojennym, pierwszymi wolnymi wyborami. Potem pokazane zostanie życie bohatera w wolnej Polsce. Stuhr zaznaczył, że scenariusz jest tak skonstruowany, że przedstawia główną postać najpierw w wieku dojrzałym, a potem, cofając się, kończy się „w brzuchu matki bohatera, w latach pięćdziesiątych”.

informuje TVP Info.

Według doniesień medialnych zdjęcia (ich autorem będzie dobrze znany, choćby ze współpracy z Władysławem Pasikowskim, Paweł Edelman – przyp. AM) potrwają od 5 października do końca listopada tego roku. Natomiast sam film widzowie będą mogli zobaczyć już na początku 2014 roku.

Zapowiedź stworzenia kolejnego obrazu przez Jerzego Stuhra jest wyjątkową wiadomością dla kinomanów. „Obywatel” to nie tylko nowe dzieło cenionego filmowca, prawdziwego człowieka renesansu rodzimego kina, ale również symbol jego zwycięstwa. Przede wszystkim z poważną chorobą, która – jak widać – nie odebrała Stuhrowi pragnienia tworzenia kolejnych filmów.

Miejmy nadzieję, że nowy obraz będzie równie udany, co poprzednie dzieła krakowskiego aktora. To również doskonała okazja, aby przypomnieć jego - tylko niektóre – reżyserskie dokonania.


„Spis cudzołożnic” (1995)

Pierwsza próba reżyserska Stuhra, dosyć skromna w porównaniu do kolejnych dzieł reżysera. Tym niemniej, sentymentalna podróż nacechowana ironią zapada w pamięci. Dlaczego akurat ten film znalazł się w naszym zestawieniu? Bo „nic dwa razy się nie zdarza”. Również debiut reżyserski.


”Tydzień z życia mężczyzny” (1999)

W tym filmie hipokryzja ma twarz Jerzego Stuhra wcielającego się w postać cenionego prokuratora, który całe życie chciałby przejść okrakiem. Tego jednak dokonać nie można, o czym boleśnie przekonuje się sam bohater.


”Duże zwierzę” (2000)

Prawdziwe arcydzieło. Stuhr wzrusza, bawi, zmusza do refleksji. Chyba jeszcze nikt tak pięknie nie ujarzmił ciszy (i wielbłąda). Milczenie w tym filmie znakomicie uzupełnia klimat melancholijnej opowieści o samotności i odrzuceniu.

Aleksander Majewski

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych