JORGE MARIO BERGOGLIO arcybiskup Buenos Aires nowym papieżem! Jego imię to Franciszek! W tym szczególnym dniu przedstawiamy najlepsze ( naszym zdaniem) aktorskie kreacje papieży. Nasze zestawienie jest może kontrowersyjne. Dlatego zachęcamy do podania Waszych typów. Chętnie rozszerzymy listę. A co na niej? Voight, Irons, Cromwell i…
„Paweł VI- papież burzliwych czasów”- jeden z najlepszych filmów o papiestwie. Znakomita produkcja RAI UNO, która wybija się na tle innych filmów tej stacji o papieżach. Obraz jest o tyle fascynujący, że przedstawia 50 lat, które odmieniły Włochy i Kościół. Włoski film jest spokojnym, historycznym dziełem, poruszającym takie kwestie, jak przejście Włoch od faszyzmu do demokracji, działanie terrorystów z Czerwonych Brygad czy podział Kościoła po Soborze Watykańskim II. Montini przedstawiony jest w filmie jako człowiek o sympatiach robotniczych. Jest też antykomunistą, który już jako arcybiskup Mediolanu hamuje działania zwolenników teologii wyzwolenia. Historia jest osnuta wokół walki papieża o uratowanie życia swojego przyjaciela, premiera Włoch Aldo Moro, porwanego przez komunistów. Oglądając obraz ze znakomitą kreacją Fabrizio Gifuniego, zdajemy sobie sprawę, że Jan Paweł II był bezpośrednim kontynuatorem polityki Pawła VI. Wojtyła będąc papieżem, zweryfikował niektóre lewicowe tezy gospodarcze w jego pismach, ale kontynuował politykę „cywilizacji życia” rozpoczętą przez Pawła VI. Również w tym filmie dostajemy wnikliwy obraz wnętrza Montiniego, który staje przed rozłamem w Kościele, i śmiercią przyjaciele, który ginie z rąk komunistów.
„Pius XII pod rzymskim niebem”- znakomicie zrealizowany film telewizyjnym z bardzo dobrym aktorstwem, i ciekawie poprowadzoną narracją. Wielkie brawa należą się przede wszystkim odtwórcy roli papieża, amerykańskiemu mistrzowi drugiego planu, Jamsowi Cromwellowi, który stworzył postać wrażliwego, ale niezwykle mocnego człowieka, stawiającego czoła nazistowskim zbrodniarzom. Jest to zasługa nie tylko ciekawego scenariusza, ale również sprawnej reżyserii Christiana Duguaya, który ma na koncie znakomity miniserial „Hitler: Narodziny Zła” z Robertem Carlylem w tytułowej roli. Film w znaczący sposób pokazał jak papież bohatersko ratował Żydów podczas II wojny światowej, spiskował przeciwko Hitlerowi, oraz jego wewnętrzny ból z powodu potrzeby milczenia w czasie Holokaustu. Ciekawe czy twórcy filmu o Benedykcie XVI w tak subtelny sposób opowiedzą o młodych latach życia Ratzingera w nazistowskich Niemczech. Ten fragment filmu będzie z pewnością jedną z jego najciekawszych części.
„Jan Paweł II”- słaby film Johna Kenta Harrisona z fenomenalna rolą Johna Voighta. Papież był bliski wszystkim ludziom na całym świecie (...). Kiedy wyciągał ręce wydawało się, że wszystkich obejmuje, każdy to odczuwał - mówił w jednym z wywiadów jeden z najlepszych amerykańskich aktorów Jon Voight. Zdobywca Oscara za „Powrót do domu” dodał, że cały czas czuł wielkość Papieża i starał się go pokazać w pełnym wymiarze - jego duchowość, inteligencję, poczucie humoru. By przygotować się do roli obejrzał wiele filmów na wideo i wiele zdjęć. Szkoda, że film o Janie Pawle II był tak kiepski i nie pozwolono Voightowi rozwinąć skrzydła choć dostał on nominację do Emmy za swoją kreację. Piotr Adamczyk również ciekawie zagrał w konkurencyjnym filmie Karola Wojtyłę. Jednak Voight, gdyby trafił na dobry scenariusz i lepszego reżysera mógłby godnie nagrodzić Jana Pawła II, który w końcu również był aktorem.
„Rodzina Borgiów”. Nie do końca ta produkcja pasuje do zestawienia. W końcu opowiada o trudnych czasach dla Kościoła. Nie można zapominać jednak, że takie czasy miały miejsce. Świetny serial o ciemnych czasach Watykanu. Produkcja Neila Jordana oskarżana jest o wypaczanie historii i żerowanie na taniej sensacji poprzez porównanie z rodziną Corleone. Czy tak jest w rzeczywistości? Jak przystało na Hollywoodzką produkcję mamy do czynienia z pewnym prześlizgnięciem się po faktach. Jednak nasz recenzent ( również historyk) Piotr Zaremba pisał, że: „Jeśli zderzyć fakty pokazane przez autorów serialu z historią realną, mamy tu nawet do czynienia z pewną idealizacją niektórych wątków.” Najważniejszy w serialu jednak jest Jeremy Irons, który stworzył wielowymiarową postać zdemonizowanego ( poniekąd słusznie) przez historyków Kościoła. Irons nie popasł w przesadne potępienie swojego bohatera i pokazał całą skomplikowaną osobowość słynnego papieża. Trudno będzie zapomnieć jego rolę i przykryć przez długi czas jego kreację inną rolą.
A jakie są Wasze typy Drodzy czytelnicy?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/247508-habemus-papam-top-4-aktorskich-kreacji-papiezy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.