Zaskakujący jest wybór autora amerykańskiej wersji francuskiego mega hitu „Nietykalni”. Czy Tom Shadyac zrobi z mądrej i ciepłej opowieści jedną ze swoich głupich komedii? Możliwe, że nie. Reżyser uległ wypadkowi, który zmienił jego życie.

„Nietykalni” zarobił na całym świecie ponad 430 mln dolarów. Skromny francuski film o przyjaźni sparaliżowanego milionera z imigrantem podbił też serca większości krytyków. Nic dziwnego, że po temat sięgnęli Amerykanie ( choć film niespodziewanie nie dostał nominacji do Oscara). Gdy rekin branży filmowej Harvey Weinstein ogłosił, że kupuje prawa do filmu, wszyscy zastanawiali się kto zagra i wyreżyseruje amerykańską wersję obrazu. Na razie poznaliśmy nazwisko reżysera nowej wersji filmu, którzy pobił rekord „Amelii”.

Został nim Tom Shadyac znany z filmów „Ace Ventura. Psi detektyw”, „Kłamca, kłamca” czy „Bruce Wszechmogący”. Wybór tego filmowca mógł wskazywać, że remake pójdzie w stronę głupawej komedii, z których Shadyac był znany. Weinstein przypomina jednak, że reżyser był nominowany do Złotego Globu za przejmujący „Patch Adams” z Robinem Williamsem. Jednak nie to ma być główną przesłanką do powierzenia mu reżyserii obrazu.

Dla Shadyaca remake "Nietykalnych" będzie powrotem do reżyserii filmów fabularnych, z czego wycofał się po bardzo ciężkim wypadku rowerowym w 2010 roku. Pod wpływem tragedii artysta rozdał większość pieniędzy, za które ufundował m.in. schronisko dla bezdomnych, sprzedał dom i zamieszkał w przyczepie kempingowej. Ten okres życia przedstawił w filmie dokumentalnym "I Am". W filmie reżyser wraz z 4-osobową ekipą filmową Tom odwiedza pisarzy, poetów, nauczycieli, przywódców religijnych oraz naukowców (Howard Zinn, Lynn McTaggart, Desmond Tutu, Thom Harmann, Coleman Barks). W rozmowach z nimi szuka przyczyn nieszczęść i próbuje odpowiedzieć na nurtujące ludzkość pytania.

Czy zmiana nastawienia do życie spowoduje, że reżyser będzie mocniej wyczulony na niezwykłą historię pokazaną w ”Nietykalnych”? Ma wielką szansę. Główną rolę w jego filmie zagrają nagrodzony Oscarem Colin Firth. Nie wiadomo wciąż, kto zagra czarnoskórego pielęgniarza. Do roli przymierzany jest Chris Tucker, który również zrywa ze swoim wizerunkiem hałaśliwego błazna ( „Poradnik pozytywnego myślenia”). Miejmy nadzieję, że Shadyac odciśnie oryginalne piętno nad filmem. Nie zapominajmy o porażce remaku „Dziewczyny z tatuażem” w reżyserii samego Davida Finchera, która była bladym cieniem pierwowzoru ze Szwecji.

Ł.A/Guardian/TVN24.pl