Dystyngowany, pełen gracji i poezji. Potrafi uwodzić publiczność. Nie ma drugiego takiego. Leonard Cohen wraca do Polski z jednym koncertem. Przedstawiamy TOP 5 jego piosenek.
Jedyny koncert Leonarda Cohena odbędzie się 19 lipca w Łodzi. Kanadyjski bard jest bardzo popularny w kraju od lat 80-tych, kiedy jego twórczość spopularyzował Maciej Zembaty. Cohen nie ukrywa swoich związków z Polską. Jego ojciec stąd pochodził, a matka z Litwy. Artysta urodził się już w Montrealu, w średniozamożnej żydowskiej rodzinie. Choć swoją karierę rozpoczął w latach 60-tych, to nie miał talentu w dbaniu o swoje interesy. Doceniany przez fanów i innych muzyków, w 2005 roku został pozbawiony środków na funduszu emerytalnym. doprowadziła do tego jego była menadżerka, Kelley Lynch, która roztrwoniła ponad 5 milionów dolarów. Wygrał sprawę sądową, ale pieniędzy nie odzyskał. Gdyby nie ta sprawa pewnie nie ruszyłby w trasę koncertową w 2008 roku. nie spodziewał się sukcesu, gdyż przez 15 lat nie grał koncertów. Zajmowała go medytacja, w latach 90-tych przebywał w Centrum Zen na Mount Baldy w okolicach Los Angeles. Zajmował się przez długie lata opieka kulinarną nad mistrzem zen - Roshim. Przygotowywał mu posiłki i medytował. Pisał wiersze. Pewnie dlatego stał się tak niewiarygodnie spokojnym człowiekiem, choć na scenie pokazuje, że nie stracił energii, a jego najnowsze koncerty przejdą do historii.
Przedstawiamy subiektywny TOP 5 jego piosenek.
1. Leonard Cohen - Suzanne
Cohen pewnie nie odważyłby się na publiczne wykonywanie swoich utworów gdyby nie piosenkarka folkowa Judy Collins. To ona nagrała swoją wersję "Suzanne", spopularyzowała ją i wprowadziła Cohena w środowisko folkowe. Ciepłym barytonem wkradł się w łaski słuchaczy i przede wszystkim kobiet. Śpiewał o nich i dla nich. Przy okazji robił w tekstach biblijne wtręty i okraszał to czarnym humorem, dzięki czemu pozyskał sympatię lewicujących środowisk akademickich. Piosenka "Suzanne" rozpoczyna pierwszą płytę artysty "The Songs of Leonard Cohen" z 1967 roku.
2. Leonard Cohen - Darkness
Bluesowy utwór, przepełniony klimatem Nowego Orleanu. Cohenowi towarzyszą głosy Hattie i Charley Webb -The Webb Sisters. Utwór pochodzi z 12 studyjnego albumu "Old Ideas' wydanego w 2012 roku. Wszystko w kompozycji tworzy niesamowity nastrój: powieść Cohena, hipnotyczny bluesowy rytm i delikatne, ale wymowne solo na klawiszach.
3. Leonard Cohen - Hallelujah
Niezwykły klasyk pełen tęsknoty i uwielbienia. Niezwykłe połączenie walca i gospel. Wydana na płycie "Various Positions" w 1984 roku. Zawiera kilka biblijnych odwołań, takich jak historia Samsona i Dalili z Księgi Sędziów. Początkowo utwór nie zyskał popularności, co się zmieniło od lat 90-tych. Piosenka doczekała się kilkuset cover i ciągle jest nagrywana przez innych artystów. najbardziej przejmujące covery są autorstwa Johna Cale'a i Jeffa Buckley'a.
4. Leonard Cohen - Tower Of Song
To wykonanie jest szczególne. Cohen śpiewa, a przygrywa mu zespół U2. Brzmienie gitary The Edge'a idealnie koresponduje z mruczandem Leonarda. Artyści nagrali wspólnie utwór "Tower Of Song", który znajduje się na albumie "Leonard Cohen: I'm Your Man". Płyta jest soundtrackiem do filmu o tym samym tytule, w którym o wpływie Cohena na swoją twórczość mówią m.in. Bono, The Edge oraz Nick Cave. Sam Leonard Cohen opowiada o swoim życiu i marzeniach. Na płycie pojawili się także Nick Cave, Rufus Wainwright, Beth Orton, Teddy Thompson, Kate i Anna McGarrigle, Jarvis Cocker oraz Antony (z grupy Antony and the Johnsons). Oryginalna wersja piosenki pochodzi z płyty "I'm Your Man" z 1988 roku.
5. Leonard Cohen - Famous Blue Raincoat
Piosenka z urzekającym refrenem pochodzi z płyty "Songs of Love and Hate', trzeciego albumu wydanego w 1971 roku. Być może fakt, ze nagrywana była w listopadowej aurze ( 1970 roku ), powodowało, że nabrała tak niesamowitego uroku. Sam tekst odnosi się do pewnego grudniowego poranka i nie jest romantyczny, opowiada o nagłej "śmierci" emocji. Odejścia zazdrości, ale i żarliwości uczucia. Nikt się nie smuci, to tylko refleksja. Na płycie znalazła się też inna, równie podniosła kompozycja "Joan of Arc".
W dniu przyjęcia Cohena do Rock’n’Rollowego Hall of Fame, w 2008 roku, tak o nim mówił Lou Reed:
nie ulega najmniejszym wątpliwościom, że mamy do czynienia z najważniejszym i najbardziej wpływowym współczesnym piosenkarzem, postacią, której twórczość zyskała z czasem niespotykaną głębię i tajemniczość.
Eksperci obliczyli, że istnieje ponad 1300 wykonań piosenek Cohena, nagranych przez innych artystów.
Grzegorz Kasjaniuk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/247386-leonard-cohen-przedstawiamy-top-5-piosenek-niezwyklego-artysty-posluchaj