LEONARD COHEN: przedstawiamy TOP 5 piosenek niezwykłego artysty POSŁUCHAJ

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
facebook.com/leonardcohen
facebook.com/leonardcohen

Dystyngowany, pełen gracji i poezji. Potrafi uwodzić publiczność. Nie ma drugiego takiego. Leonard Cohen wraca do Polski z jednym koncertem. Przedstawiamy TOP 5 jego piosenek.

Jedyny koncert Leonarda Cohena odbędzie się 19 lipca w Łodzi. Kanadyjski bard jest bardzo popularny w kraju od lat 80-tych, kiedy jego twórczość spopularyzował Maciej Zembaty. Cohen nie ukrywa swoich związków z Polską. Jego ojciec stąd pochodził, a matka z Litwy. Artysta urodził się już w Montrealu, w średniozamożnej żydowskiej rodzinie. Choć swoją karierę rozpoczął w latach 60-tych, to nie miał talentu w dbaniu o swoje interesy. Doceniany przez fanów i innych muzyków, w 2005 roku został pozbawiony środków na funduszu emerytalnym. doprowadziła do tego jego była menadżerka, Kelley Lynch, która roztrwoniła ponad 5 milionów dolarów. Wygrał sprawę sądową, ale pieniędzy nie odzyskał. Gdyby nie ta sprawa pewnie nie ruszyłby w trasę koncertową w 2008 roku. nie spodziewał się sukcesu, gdyż przez 15 lat nie grał koncertów. Zajmowała go medytacja, w latach 90-tych przebywał w Centrum Zen na Mount Baldy w okolicach Los Angeles. Zajmował się przez długie lata opieka kulinarną nad mistrzem zen - Roshim. Przygotowywał mu posiłki i medytował. Pisał wiersze. Pewnie dlatego stał się tak niewiarygodnie spokojnym człowiekiem, choć na scenie pokazuje, że nie stracił energii, a jego najnowsze koncerty przejdą do historii.

Przedstawiamy subiektywny TOP 5 jego piosenek.

1. Leonard Cohen - Suzanne

Cohen pewnie nie odważyłby się na publiczne wykonywanie swoich utworów gdyby nie piosenkarka folkowa Judy Collins. To ona nagrała swoją wersję "Suzanne", spopularyzowała ją i wprowadziła Cohena w środowisko folkowe. Ciepłym barytonem wkradł się w łaski słuchaczy i przede wszystkim kobiet. Śpiewał o nich i dla nich. Przy okazji robił w tekstach biblijne wtręty i okraszał to czarnym humorem, dzięki czemu pozyskał sympatię lewicujących środowisk akademickich. Piosenka "Suzanne" rozpoczyna pierwszą płytę artysty "The Songs of Leonard Cohen" z 1967 roku.

2. Leonard Cohen - Darkness

Bluesowy utwór, przepełniony klimatem Nowego Orleanu. Cohenowi towarzyszą głosy Hattie i Charley Webb -The Webb Sisters. Utwór pochodzi z 12 studyjnego albumu "Old Ideas' wydanego w 2012 roku. Wszystko w kompozycji tworzy niesamowity nastrój: powieść Cohena, hipnotyczny bluesowy rytm i delikatne, ale wymowne solo na klawiszach.

3. Leonard Cohen - Hallelujah

Niezwykły klasyk pełen tęsknoty i uwielbienia. Niezwykłe połączenie walca i gospel. Wydana na płycie "Various Positions" w 1984 roku. Zawiera kilka biblijnych odwołań, takich jak historia Samsona i Dalili z Księgi Sędziów. Początkowo utwór nie zyskał popularności, co się zmieniło od lat 90-tych. Piosenka doczekała się kilkuset cover i ciągle jest nagrywana przez innych artystów. najbardziej przejmujące covery są autorstwa Johna Cale'a i Jeffa Buckley'a.

4. Leonard Cohen - Tower Of Song

To wykonanie jest szczególne. Cohen śpiewa, a przygrywa mu zespół U2. Brzmienie gitary The Edge'a idealnie koresponduje z mruczandem Leonarda. Artyści nagrali wspólnie utwór "Tower Of Song", który znajduje się na albumie "Leonard Cohen: I'm Your Man". Płyta jest soundtrackiem do filmu o tym samym tytule, w którym o wpływie Cohena na swoją twórczość mówią m.in. Bono, The Edge oraz Nick Cave. Sam Leonard Cohen opowiada o swoim życiu i marzeniach. Na płycie pojawili się także Nick Cave, Rufus Wainwright, Beth Orton, Teddy Thompson, Kate i Anna McGarrigle, Jarvis Cocker oraz Antony (z grupy Antony and the Johnsons). Oryginalna wersja piosenki pochodzi z płyty "I'm Your Man" z 1988 roku.

5. Leonard Cohen - Famous Blue Raincoat

Piosenka z urzekającym refrenem pochodzi z płyty "Songs of Love and Hate', trzeciego albumu wydanego w 1971 roku. Być może fakt, ze nagrywana była w listopadowej aurze ( 1970 roku ), powodowało, że nabrała tak niesamowitego uroku. Sam tekst odnosi się do pewnego grudniowego poranka i nie jest romantyczny, opowiada o nagłej "śmierci" emocji. Odejścia zazdrości, ale i żarliwości uczucia. Nikt się nie smuci, to tylko refleksja. Na płycie znalazła się też inna, równie podniosła kompozycja "Joan of Arc".

W dniu przyjęcia Cohena do Rock’n’Rollowego Hall of Fame, w 2008 roku, tak o nim mówił Lou Reed:

nie ulega najmniejszym wątpliwościom, że mamy do czynienia z najważniejszym i najbardziej wpływowym współczesnym piosenkarzem, postacią, której twórczość zyskała z czasem niespotykaną głębię i tajemniczość.

Eksperci obliczyli, że istnieje ponad 1300 wykonań piosenek Cohena, nagranych przez innych artystów.

Grzegorz Kasjaniuk

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych