Józef Kuraś ps. Ogień nie poddał się bezpiece. Otoczony we wsi Ostrowsko koło Nowego Targ strzelił sobie w głowę – nie chciał słyszeć o poddaniu się. Dziś mija 66 lat od tamtych wydarzeń. Król Podhala nadal żyje w pamięci i pieśni.
Gdy dziś wsłuchujemy się w tekst pieśni pisanych przez żołnierzy niepodległościowych, którzy często wkrótce po ich napisaniu zginęli, zdajemy sobie sprawę, że prości ludzie lepiej rozumieli czym jest komunizm niż historycy doby PRL-u oraz ich następcy, poszukujący etycznego i intelektualnego uzasadnienia do udziału w systemie komunistycznym lub współpracy z nim.
Na temat piosenek towarzyszących żołnierzom podziemia niepodległościowego, którzy walczyli z komunistycznym reżimem, nie powstała ani jedna publikacja po 1989 roku, aż do momentu nagrania przez zespół De Press pieśni wybranych przez badaczy z warszawskiego oddziału IPN i Fundacji Pamiętamy. I nie należy się temu dziwić, gdyż walka komunistów i ich spadkobierców z patriotami trwa nadal, czego przykładem jest uderzenie "anonimowych" sprawców w pamięć bohaterskiej Inki. Dlatego, zwłaszcza w przeddzień Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", trzeba krzewić pamięć o bohaterach.
De Press - Wicher od Turbacza ( na żywo w Muzem Powstania Warszawskiego )
"Wicher Od Turbacza", czyli partyzancka piosenka Ogniowców, to tekst śpiewany w oddziałach Józefa Kurasia "Ognia", jednego z najbardziej znanych dowódców polowych antykomunistycznego podziemia. Ten dzielny góral z podhalańskiej wsi Waksmund uczestniczył w konspiracji niepodległościowej już od początku 1940 r., a od połowy 1942 r. na stale przebywał w lesie.
Prowadzoną przez "Ognia" walkę o wolną Polskę życiem przypłacili jego bliscy – 29 VI 1943 r., podczas pacyfikacji Waksmundu, Niemcy zamordowali jego ojca, żonę Elżbietę i dwuletniego syna Zbyszka. W 1946r., pod rozkazami "Ognia" walczyło jeszcze ok. 600 żołnierzy, a liczebność współpracowników prowadzonej przez niego partyzantki, zorganizowanych w ramach siatki terenowej, ocenia się na ok. 2 tysiące osób. **"Ogień" otoczony 21 II 1947 r., we wsi Ostrowsko koło Nowego Targu, przez siły komunistycznej bezpieki i wojska, przyłożył pistolet do głowy i strzelił. Silny organizm walczył jeszcze o życie, "Ogień" zmarł krótko po północy w nowotarskim szpitalu 22 II 1947 r.
W sumie w walce z komunistami zginęło lub zostało zamordowanych ponad dziewięćdziesięciu podkomendnych „Ognia”. Grobów zdecydowanej większości z Nich, tak jak i grobu „Ognia”, do dzisiaj nie udało się odnaleźć.
Kompozycja została zamieszczona na płycie De Press „ MYŚMY REBELIANCI. Piosenki Żołnierzy Wyklętych”.
De Press - Wicher od Turbacza ( studio )
Tekst – autor nieznany
Szumi bor, huczy las, wieje halny wiatr
Górą od Turbacza, aż po szczyty tatr.
Idzie w bój Ognia brać, idzie wrogów prać.
Ogień bije, Ogień siecze, ubowcowi postrach niesie.
Ogień bije, Ogień siecze, ubowcowi postrach niesie.
Stój wrogu, bo tu Ognia Las!
.
My żyjemy wesoło, chociaż burza wokoło,
Nie obchodzą nas łapanki ni ubowcy.
Idzie w bój Ognia brać, idzie wrogów prać,
Tu trajkoczą automaty, a tam walka na granaty.
Ogień bije, Ogień siecze, ubowcowi postrach niesie.
Ogień bije, Ogień siecze, ubowcowi postrach niesie.
Stój wrogu, bo tu Ognia Las!
.
A kto chce rozkoszy użyć, niech do lasu idzie służyć,
Lepiej zginać na wolności, niż w niewoli zginać kości.
Idzie w bój Ognia brać, idzie wrogów prać,
Tu trajkoczą automaty, a tam walka na granaty.
Ogień bije, Ogień siecze, ubowcowi postrach niesie.
Ogień bije, Ogień siecze, ubowcowi postrach niesie.
Stój wrogu, bo tu Ognia Las!
GK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/247344-de-press-ogien-bije-ogien-siecze-ubowcowi-postrach-niesie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.