Ujawnione ostatnio filmy z ostatniej próby, przed śmiercią 11 lutego 2012 roku, potwierdziły zły stan artystki. Z sali wyprowadziła ją córka. Jej ostatnim występem na żywo było zaś wykonanie utworu „Jezus mnie kocha”.
Bardzo szybko po tragicznej śmierci wielkiej piosenkarki Whitney Houston w sieci pojawiło się nagranie jej ostatniego występu na żywo. Wykonywała ona wtedy utwór „Jezus mnie kocha”. Houston przez lata zmagała się nie tylko z narkotykami i skandalami obyczajowymi, ale również z wiarą w Boga.
W religijnej Ameryce od razu po śmierci gwiazdy zaczęto zastanawiać się jaki był jej stosunek do chrześcijaństwa. Whitney Houston, która uczęszczała do The Perfecting Church w Detroit, powiedziała kiedyś w „New York Daily News”, że była świadoma swoich grzechów i dlatego szukała pocieszenia właśnie w tym zborze.
Ten kościół mówi, że nigdy nie przychodzimy do Boga jako osoby perfekcyjne. Przychodzimy tacy jacy jesteśmy i oczekujemy pomocy.
-mówiła gwiazda. Houston jako jedna z niewielu gwiazd show biznesu mówiła otwarcie o swoim uzależnieniu od narkotyków, alkoholu, rozwodzie z brutalnym Bobbym Brownem i zmaganiach z wiarą, która towarzyszyła jej od urodzenia.
Houston wychowała się w Newark w New Jersey, gdzie uczęszczała do "New Hope Baptist Church”, gdzie śpiewała w chórze Gospel. Gwiazda zaraziła się muzyką chrześcijańską dzięki swojej religijnej matce Cissy Houston i wielkiej Arethcie Franklin, która była jej matką chrzestną. Niestety miłość do Jezusa nie uchroniła Houston od problemów w dorosłym życiu. W 2009 roku piosenkarka przyznała jednak w show Oprah Winfrey, że matka próbowała ją wyrwać ze szponów zła.
Nie oddam cię szatanowi. Nie oddam cię temu światu. Potrzebujesz pomocy i modlitwy.
miała mówić Cissy. W jednym z ostatnich swoich wywiadów Houston podkreślała, że to właśnie modlitwa bliskich pomagała jej w karierze i wpłynęła na jej życie.
Wielkim błogosławieństwem jest mieć rodzinę, która cię otacza i kocha.
mówiła i dodała, że czuła modlitwy za siebie zupełnie obcych ludzi. W 2009 roku Houston powiedziała w wywiadzie udzielonym telewizji MTV: "Przechodzimy zmiany, mamy przejścia i testy. Zostałam matką, matką samotną. Czasem jest lepiej, a czasem gorzej, ale ja przede wszystkim zachowałam moją wiarę, trzymam głowę do góry". Miejmy nadzieję, że osoba z tak anielskim głosem spotkała się z Jezusem i odzyskała spokój, którego nie doświadczyła za życia.
Od chwili debiutu w 1985 roku płyty, single i klipy Whitney rozeszły się w łącznym imponującym nakładzie ponad 170 milionów kopii. Nazwisko Whitney zapisane zostało także na kartach księgi rekordu Guinnessa, jako najliczniej nagradzanej wokalistki wszech czasów z liczbą do tej pory niepobitej ilości 411 nagród, w tym 6 Grammy, 2 Emmy Awards, 23 American i 16 Billboard Music Awards.
Łukasz Adamski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/247253-rok-temu-zmarla-whitney-houston-jej-ostatnia-piosenka-byla-jezus-mnie-kocha
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.