HORYTNICA: Duchowi Narodu potrzeba otwarcia drogi do większej ilości rodaków. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Eksplozja muzyki poświęconej ojczyźnie, bohaterom, męczennikom sprawy narodowej. Horytnica. Ich piosenka „Nie musimy umierać” była nieformalnym hymnem Marszu Niepodległości w 2011 roku. Muzyków zespołu najbardziej interesuje okres II wojny światowej, bo to czas im bliski z uwagi na opowieści przekazywane osobiście przez przodków.

W lutym ukaże się kompilacja Hortynicy zatytułowana ‘In memoriam, vol 1’. Na albumie znajdzie się 15 kompozycji. 10 z nich to utwory z dwóch poprzednich albumów. Dodatkowo na płycie znajdzie się min.„Stary Wiarus”, będący zwiastunem kolejnego albumu, przerobiony „Mój Hymn” ( nowa wersja zawierająca orkiestrację, zmienioną część instrumentalną i przede wszystkim zupełnie nowe brzmienie ), „Kraj zdradzony” w wersji demo i „Karczma pod starym dębem”, utwór pochodzący z sesji do „Głosu patriotów”. Płyta będzie dodatkiem do nowego numeru kwartalnika Magna Polonia!

Horytnica - Już Nie Musimy Umierać

Grzegorz Kasjaniuk: Jak na zespół, który powstał w 2007 roku, jesteście dosyć tajemniczy, dlaczego?

Horytnica: Jesteśmy po prostu skromnymi osobami i nie zależy nam na gigantycznym rozgłosie. Pochodzimy z Galicji. Część składu udziela się również w innym projekcie w klimacie progresywnego metalu.

Czy tematyka, która poruszacie na płytach, to efekt naszej mocnej tożsamości, czy też to proces ewolucji?

Część zespołu zawsze była zainteresowana tematyką patriotyczno-historyczną. Początki grupy były chaotyczne przez co zespół nie posiadał jasno określonego kierunku. Po zmianach personalnych udało się obrać tor, którego efektem są dwie ostatnie płyty.

Jaka stylistyka wpłynęła na wasze brzmienie - jesteście określani jako grający viking rock lub rock tożsamościowy?

Słuchamy bardzo różnorakiej muzyki. To co tworzymy uznajemy za patriotyczno-historyczny rock/metal. Być może pojedyncze elementy wspomnianych przez Ciebie gatunków da się dostrzec w naszej muzyce, choć takie spostrzeżenia są wysoce subiektywne.

Horytnica - Sen Powstańca

„Głos Patriotów” i „Historie walk o wolność” - czy te płyty można wpleść w koncept? Czy jedna wynika z drugiej? Wydaje się, ze "Głos Patriotów" to był zbiór kompozycji, które mogą funkcjonować oddzielnie - "Historie walk o wolność" to płyta, którą trzeba słuchać całościowo - jedna kompozycja wynika z drugiej.

Utwory na obydwa albumy, powstawały z myślą aby funkcjonowały jako pojedyncze kawałki. Ich kolejność jest praktycznie przypadkowa, a do jej ustalenia brano pod uwagę takie kwestie, jak rozładowanie napięcia, tonacje, szybkość czy metrum. Nasz sposób tworzenia albumu jest zbyt udziwniony i rozmyty, aby przez cały proces komponowania trzymać się konkretnej myśli. Tytuł, stanowiący podsumowanie treści płyty, wypływa wówczas, gdy spojrzymy z dystansu na to co przygotowaliśmy.

Odrywacie muzykę rockową od miałkich treści. Ten rejon był zawłaszczany do tej pory dla hasła sex, drugs & alkohol. Czy to łatwa droga?

Przede wszystkim wybierając tę drogę trzeba liczyć tylko na siebie. Wprawdzie sex & drugs nie uświadczysz w naszej muzyce, jednak przyznamy, że na album „Głos Patriotów” nagraliśmy utwór „Karczma Pod Starym Dębem” nawiązujący do tzw. „odchamiania się” za pośrednictwem alkoholu (hehe). Z utworu tego zrezygnowaliśmy, ponieważ nie pasował tematycznie do reszty albumu. Pewnie mało kto by go usłyszał, gdyby nie kompilacja zatytułowana „In Memoriam vol. 1”, która niebawem ukaże się jako dodatek do pisma „Magna Polonia”. Na płycie oprócz utworów z trzech płyt będą również kawałki nigdy dotąd oficjalnie niepublikowane.

Horytnica - Krwią piszę list do Ciebie

Mamy szczególne muzycznie czasy - jesteście wśród pionierów tożsamościowego grania w Polsce.

Pionierami raczej nie jesteśmy. Wiele polskich zespołów zagłębiało się w podobnej tematyce. Różnica polega na tym, że nam udało się dotrzeć do szerszego grona odbiorców, którym z tego miejsca gorąco dziękujemy za wsparcie. Być może Horytnica zawdzięcza taką a nie inną popularność rosnącemu apetytowi na patriotyzm.

Czym dla Was jest patriotyzm?

Jak dla każdego patrioty to przede wszystkim miłość do swojej ojczyzny i swojego narodu. Wszystkie poboczne aspekty takie, jak np. tradycja, przywiązanie czy historia zawierają się w powyższych słowach.

Co Was denerwuje we współczesnej Polsce?

Ogromna niesprawiedliwość społeczna i hipokryzja ludzi obiecujących złote góry w 4 lata.

Czy jest ktoś na scenie politycznej w Polsce, z którym się możecie identyfikować?

Identyfikujemy się ze wszystkimi osobami, dla których dobro Polski i jej obywateli jest sprawą priorytetową.

Czy jest Duch Narodu? Jak go ożywić?

Oczywiście, że jest. Widać to choćby na przykładzie Marszu Niepodległości. Duchowi Narodu nie potrzeba ożywienia, lecz raczej otwarcia mu drogi do większej ilości rodaków.

Media prorządowe, bądź oligarchiczne od razu przyłożą Wam łatkę nacjonalizmu, szowinizmu i ksenofobii - to trudna walka, na polu muzyki.

Nie jesteśmy zainteresowani zdaniem powyższych grup. Takie terminy są przez nich używane utylitarnie i często w sposób, który pomija prototypowe znaczenie słowa. Co się tyczy ekip rządzących – nic nie trwa wiecznie.

Horytnica - Obrońca poczty w Gdańsku

Czy Kukiz z płytą "Siła i honor" i Złe Psy z "Polską", to płyty, które mają wpływa na promocję tego nurtu, który jest w undergroundzie?

Paweł Kukiz (Aya RL, Piersi) czy Andrzej Nowak (TSA) to już legendy polskiego rocka i z pewnością robią co mogą by promować polski patriotyzm. Tak znane nazwiska zdecydowanie ułatwiają przedostanie się do głównego obiegu treści, które do niedawna zarezerwowane były tylko dla undergroundu.

Wspierają Was mocno na portalach środowiska narodowe - czy czujecie to wsparcie?

Tak. Dziękujemy za wsparcie, pisanie recenzji czy po prostu reklamowanie nas. Ludzie pytają dlaczego nie mogą kupić naszej płyty w powszechnie znanych sklepach muzycznych. Niestety to sklepy dla muzyków z dużą promocją etc. Nasze nakłady są śmieszne w porównaniu do nakładów twórców, których muzykę się tam sprzedaje. Poza tym sklepy te zdzierają ogromne prowizje, na co nas i wydawców po prostu nie stać.

Co macie na chwilę obecną do zaoferowania słuchaczom?

Nasz debiutancki materiał oraz płyta „Głos Patriotów” zostały dawno wyprzedane. Do nabycia jest nasza płyta „Historie walk o wolność”, choć po miesiącu sprzedaży połowa nakładu już się rozeszła. Polecamy również winylową wersję „Głosu Patriotów”, dostępną w dwóch wersjach. Wersja Picture LP jest pierwszym tego typu wydawnictwem w historii patriotycznego rock/metalu w Polsce. Drugą wersją jest klasyczny czarny winyl. Są to edycje wydane tylko w 300 ręcznie numerowanych egzemplarzach. Poza tym w lutym światło dzienne ujrzy nasza kompilacja. Zostanie ona dołączona do najnowszego numeru pisma Magna Polonia, wraz z plakatem zespołu. Wszystko można dostać w sklepie: olifant.com.pl

Czy w przyszłości Horytnica będzie tworzyć teksty o wydarzeniach z dziejów innych narodów? Zagracie do angielskich tekstów?

Polska historia jest na tyle ciekawa, że na chwile obecną nie potrzebujemy sięgać po wydarzenia zagraniczne. Staraliśmy się wypracować własne niepowtarzalne brzmienie i mamy nadzieję, że nam się to udało. Co do tekstów w języku angielskim – naszą docelową grupą odbiorców są Polacy, więc z założenia nasze utwory będą w języku polskim.

Rozmawiał Grzegorz Kasjaniuk

Zespół Horytnica powstał w 2007 roku i wydal do tej pory trzy płyty „Horytnica” (2008), „Głos Patriotów” (2011 ) i „Historie walk o wolność” (2012 ).

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych