Od 15 stycznia można kupić w Polsce nową płytę węgierskiego zespołu Hungarica ” Test és vér”. Poza nowym wokalistą Zoltánem Fábiánem, największą atrakcją płyty jest udział Andrzeja Nowaka z TSA i Złych Psów. Polski muzyk nagrał wraz z zespołem piosenkę „Lengyel, Magyar / Polak, Węgier”.
Płyta zawiera 12 utworów, a także jest do niej dołączony bilet na specjalny koncert polsko-węgierski w Budapeszcie, który odbędzie się 16 lutego 2013 roku. Prócz Hungarici i Andrzeja Nowaka, wystąpi na nim basista Paweł Mąciwoda z legendarnych Scorpions. Andrzej Nowak został zaproszony do gościnnego udziału na najnowszej płycie jednego z najpopularniejszych węgierskich zespołów rockowych, Hungarica w zeszłym roku. Muzycy wspólnie nagrali utwór dotyczący odwiecznej polsko-węgierskiej przyjaźni.
Ten utwór, nad którym będziemy wspólnie pracować opowiada o odwiecznej przyjaźni polsko-węgierskiej. W refrenie padają m. in. słowa: „Polak, Węgier, dwa bratanki” Utwór zaśpiewany jest wspólnie po polsku i węgiersku. Zapowiada się naprawdę coś interesującego i cieszę się, że mogę wziąć w tym udział.
mówił Nowak.
HUNGARICA és ANDRZEJ NOWAK (TSA, ZŁE PSY) : Lengyel, Magyar - Polak, Węgier
Współpraca z Węgrami okazała się bardzo owocna. 16 lutego na zaproszenie Hungarici - ZŁE PSY wystąpią na specjalnym koncercie w Budapeszcie, a już na początku maja 2013 roku, wspólnie z Hungaricą odwiedzą kilka miast Polski. Do tego dochodzi dobry kontakt Złych Psów z węgierskimi wydawcami. Najbardziej znana węgierska wytwórnia płytowa, wydająca głównie muzykę rockową - "Hammer" zakupiła od RDS Music, oficjalnego managementu ZŁYCH PSÓW, licencje na wydanie płyty „Polska". W grudniu, w magazynie węgierskim „Hard and metal Hammer” ukazał się artykuł na temat ZŁYCH PSÓW oraz obszerny wywiad z Andrzejem Nowakiem.
Jest to dobra wiadomość w kontekście bojkotu płyty przez polskie media. Andrzej Nowak to kolejny muzyk, który nie boi się głośno mówić o patriotyzmie. Niestety spotkał się z mocnym atakiem ze strony dziennikarzy reprezentujących dominujące media i oskarżony o ksenofobizm. Sprawę związaną z bojkotowaniem kompozycji „Urodziłem się w Polsce” odzwierciedlał spór z radiową Trójką.
Tak pisał w sierpniu ubiegłego roku Jacek Adamczyk, manager Nowaka w specjalnym oświadczeniu:
Andrzej Nowak to na polskim rynku muzycznym postać wyjątkowa. Tym bardziej zszokowała nas reakcja niektórych mediów na płytę „Polska” a w szczególności na utwór „Urodziłem się w Polsce”. Piosenka napisana z potrzeby serca, z szczerej miłości i szacunku dla ojczyzny wzbudziła tak skrajne emocje. Z jednej strony znalazła się na pierwszych miejscach wielu list przebojów a z drugiej okrzyknięto ją szowinistyczną, ksenofobiczną. Zarzucono autorowi prostactwo, klezmerstwo i Bóg sam jeden wie co jeszcze. Wiele znanych i do tej pory wydawałoby się uznanych rozgłośni radiowych odmówiło emisji tego i innych utworów Złych Psów. Poczuliśmy ( jak zresztą kilku innych artystów w naszym kraju) celową blokadę naszej twórczości. Wręcz domagano się nieemitowania utworów Złych Psów na antenie gdyż… są słabe i beznadziejne, a teksty są odpustowe. Kto za tym stoi? Mogę w tym miejscu przytoczyć wiele tekstów wręcz obscenicznych, prymitywnych i wulgarnych, propagujących rozwiązłość, picie alkoholu, nieróbstwo itp. Okrzykniętych tekstami artystycznymi, głębokimi chyba tylko dlatego że są tak beznadziejne że aż niezrozumiałe. Dochodzę do wniosku iż czym bardziej idiotyczny, w cudzysłowie odjechany i niezrozumiały tekst - tym bardziej wybitny. Mimo tego, iż nasi fani napisali kilkaset maili do autorów najbardziej znanej i najstarszej listy przebojów w Polsce żaden z naszych utworów nie znalazł się nawet w propozycjach do owej listy. W innych przypadkach autorzy listy na antenie bezczelnie agitują do głosowania na wskazane utwory. Czyż nie można było umieścić choć jednego utworu z płyty Polska w propozycjach do listy? Gdyby tak się stało i głosujący zdecydowaliby, ze nie nadajemy się na listę – przyjęlibyśmy to z pokorą. Nie dano nam jednak tej szansy.”
Złe Psy - Polska (Urodziłem się w Polsce)
Gitarzysta TSA i Złych Psów nie kryje swojego patriotyzmu. Jest kolekcjonerem polskich militariów, a zwłaszcza polskich mundurów. Nagonka jaką przeprowadzona na muzyka przeprowadzona była bardzo boleśnie – uderzano w muzyka, który swoją twórczością budował i rozwijał polską scenę muzyczną w latach 80-tych. Nowak to twardy człowiek. Nie poddał się nagonce, choć przypłacił stres ciężką chorobą. Na szczęście z tego wyszedł - jak czytamy, będzie grał koncerty.
Tak mówił w wywiadzie dla Teraz Rocka ( maj, 2012, Łukasz Wiewiór ) o płycie „Polska”:
Urodziłem się w Polsce to przede wszystkim mój bardzo osobisty utwór. Dlaczego mam nie śpiewać o mojej ukochanej Polsce? Przecież to mój kraj. Na emigracji z dumą zawsze nosiłem polskie barwy. Jestem też dumny z moich rodziców, z tego że ojciec walczył o Polskę, dzięki niemu i milionom jemu podobnych mogę dziś grać, jeździć na motocyklach, jestem wolny… Urodziłem się w Polsce to przekaz ułożony pod wpływem chwili. Nie mogłem w nocy spać, myślałem o ojcu, o tym, co mu zawdzięczam, o tym że trzeba podtrzymywać polskie tradycje. O 9 rano już był u mnie zespół i robiliśmy numer na próbie. Pamiętam, że Złe Psy powiedziały: Jesteśmy Polakami, musimy to grać!
Cała płyta ma patriotyczne odniesienia, w utworze „Kiedy ona mnie zobaczy”, Nowak daje możliwość własnej interpretacji. Najważniejszą cechą płyty jest odwaga – Nowak porusza ważne kwestie min eksterminacji polskiej ludności na Wolyniu prze bandy UPA .
Sąsiedzi zza miedzy, a dziś palą ogniem – jak śpiewam. Oglądałem program telewizyjny, w którym stare babcie opowiadały o tamtych wydarzeniach. Dlatego płyta ma tytuł Polska, bo przypomina o naszych korzeniach, o tym, ile nasz naród wycierpiał – że zrodziliśmy się z krwi.
Grzegorz Kasjaniuk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/247128-polak-wegier-dwa-bratanki-andrzej-nowak-z-hungarica