BLACK SABBATH powraca.13 już niebawem

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
facebook.com/BlackSabbath / Universal Music
facebook.com/BlackSabbath / Universal Music

13 stycznia zespół Black Sabbath ogłosił tytuł swojego nowego albumu – 13. Płyta ukaże się w czerwcu 2013.Zespół prawie w oryginalnym składzie - OZZY OSBOURNE (wokal), TONY IOMMI (gitara) i GEEZER BUTLER (bas ) - nagrali nowy materiał w Los Angeles wraz z perkusistą Bradem Wilkiem (Rage Against The Machine). Krążek został wyprodukowany przez Ricka Rubina, jednego z bardzo poważanych producentów muzycznych na świecie.„13” to jest pierwszy studyjny album Black Sabbath z Ozzy Osbourne’m od 1978 roku, kiedy to wydali „Never Say Die!” . Nazwa płyty nie jest przypadkowa, pierwszy album zespól wydał 13 lutego 1970 roku. Powstają jak feniks z popiołu.

Na pewno otrzymamy dawkę mocnego, riffowego grania. Sekcja rytmiczna jest bardzo mocna, a Iommi nigdy jeszcze nie zawiódł. Zastanawiam się jednak, czy Ozzy Osbourne nie zdominował całości? Jego ostatnia solowa produkcja „Scream” była zbyt klarowna brzmieniowo. Ciężka, ale brzmienie zostało przerysowane. Tony Iommi zawsze podkreślał, że grupa działa demokratycznie i wszyscy mają wpływ na kompozycje. Biorąc jednak pod uwagę okoliczności odejścia od zespołu Billa Warda (finansowo potraktowany po macoszemu ), śmiem wątpić. Wydaje się, ze kompromis został mocno zbudowany pod Ozzy’ego. Pewne, że ten powrót nie byłby możliwy, gdyby nie śmierć Ronniego Jamesa Dio, który stał kością w gardle Osbourneowi – tych osobowości nie dało się pogodzić za życia. Choć tyle ich łączyło, a zwłaszcza wizualny okultyzm. W przypadku Dio, niby ciągła ochrona przed złym urokiem, a u Ozzy’ego komiksowa błazenada. Obie postawy bardzo poważnie przyjmowane przez fanów, w kontekście całego zespołu. Do tego stopnia, że do dziś nie wiadomo, czy Black Sabbath stawia się po złej, czy dobrej stronie. Sami zresztą w świat wysyłają sprzeczne informacje w tym temacie. Tony Iommi raz stwierdzał, że:

Ludzie upokarzają nas stwierdzeniami, że jesteśmy grupą czarnej magii. Nie odprawiamy na scenie żadnych rytuałów.

Z drugiej strony za to, używał z zespołem prowokacyjnych okładek płyt, dwuznacznych tekstów, by na starość pod szyldem Heaven And Hell wydać dzielącą fanów ( wierzących i niewierzących ) płytę „The Devil You Know ” w 2008 roku. W efekcie głośno dyskutowano, i zostało to owiane nimbem tajemnicy, czy Dio przed śmiercią pojednał się z Bogiem i otrzymał ostatnie namaszczenie, czy też nie. Pewne jest, że w 2010 roku miał chrześcijański pogrzeb, poprzedzony nabożeństwem.

Heaven & Hell - Bible Black

Faktem jest też, że obecność na scenie podczas koncertów i zawieszonych na szyjach u muzyków krzyży ma szczególne znaczenie. Chodzi o urok. Na początku muzycznej kariery, kiedy zespół stał się popularny w kręgach okultystycznych, otrzymał od fanki Alec Sanders propozycję zagrania na satanistycznej ceremonii w Stonehenge. Grupa zdecydowanie odmówiła, a wściekli wyznawcy szatana rzucili zły urok na cały zespół.Ozzy Osbourne przestraszył się i poprosił swego ojca, żeby zrobił aluminiowe krzyże dla członków zespołu, aby "złe duchy trzymały się od nich z dala”. Dlatego do dnia dzisiejszego krzyże są charakterystycznym symbolem zespołu.

Geezer Butler natomiast, wokół którego nagromadziło się wiele plotek, zresztą fingowanych przez wytwórnię w celach marketingowych ( miał rzekomo podczas koncertów wywoływać demona, co zresztą znając muzyka może nie było plotką ), postanowił przy okazji płyty „Master Of Reality” napisać pozytywny tekst na temat wiary:

Czy mógłbyś obawiać się, co powiedzą znajomi, jeśli dowiedzą się, że wierzysz w Boga, powinni zdać sobie sprawę, zanim skrytykują, że Bóg jest jedyną drogą do miłości.

Zostało to odebrane zresztą jako pozór dobra, kamuflowanie się zła. Basista opowiadał zresztą we wspomnieniach o zespole, że podczas nagrywania pierwszych czterech płyt Black Sabbath towarzyszyła im, odczuwalna wszystkim muzykom, tajemnicza, witalna, osobowa moc.

Siłą Black Sabbath jest muzyka – genialny riff i geniusz kompozytorski. Kiedy w listopadzie 2011 roku zespół ogłosił powrót na scenę i nagranie nowej płyty, fani byli zachwyceni. Nawet wiadomość o zdiagnozowaniu nowotworu u Iommiego nie ostudziła nastrojów. Czy „13” będzie ostatnią płytą w historii kapeli? Zespół wiele dziwnych i momentami obrazoburczych manifestów wykrzyczał światu. Ozzy mówił, że wierzy w Boga, tylko nie praktykuje, a jednak na koniec każdego koncertu mówi: „Niech Bóg was błogosławi”. Chciałoby się jeszcze usłyszeć od niego przy dźwięku gitary Iommiego proste wyznanie wiary.

Black Sabbath otrzymał nagrodę Rock and Roll Hall of Fame 2006

Grzegorz Kasjaniuk

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych