Wybitny niemiecki aktor najpierw został oskarżony o pedofilie przez swoją córkę Polę. Teraz dołączyła do niej aktorka Nastasja Kinski, która powiedziała w niemieckich mediach: "Cieszę się, że ojciec już nie żyje"

Ponad 20 lat po śmierci ulubionego aktora Wernera Herzoga, córka Kińskiego opowiedziała o tym jak ją gwałcił, bił i maltretował psychicznie. Od kiedy Pola udzieliła wywiadu magazynowi „Stern” media żyją przeszłością aktora-skandalisty. Dziś w Niemczech pojawiła się autobiografia Poli Kiński "Kindermund", która z pewnością jeszcze mocniej uderzy w mit Kinskiego. Pola pisze w książce, że ojciec molestował ją od piątego roku życia, a po raz pierwszy zgwałcił, gdy miała dziewięć lat. Jej milczenie wymusił drogimi prezentami.

Teraz karty z przeszłości ojca postanowiły odsłonić jego dzieci. O ile syn Nikolai wciąż nazywa go „najłagodniejszym człowiekiem, jakiego można sobie wyobrazić”, to do wyznań Pauli dołączyła jego najbardziej popularna córka- Nastasja. Słynna z roli w „Tess” Romana Polańskiego aktorka wyznała, że ją także ojciec próbował molestować. Nastassja Kinski opisuje na łamach "Bild am Sonntag", że ojciec był w domu autorytarystą.

Nie był ojcem. 99 procent czasu panicznie się go bałam. Był nieobliczalny, terroryzował całą rodzinę.

mówi Nastasja. Aktor w pewnym stopniu przyznał się do swoich skłonności. W 1975 roku opisywał seks z nieletnimi w autobiografii „Dziko pożądam twoich truskawkowych ust”. Aktor nawet chwalił się, że rozdziewiczył nieletnią dziewczynę w obecności jej starszej, 17-letniej siostry. Opisywał też seks z nastolatkami w pokojach hotelowych w Wiedniu czy Nowym Jorku,.

Klaus Kinski naprawdę nazywał się Mikołaj Nakszyński i pochodził z Sopotu. Wystąpił ponad 100 filmach i sztukach teatralnych. Uważany za jednego z najwybitniejszych aktorów. Zagrał w takich filmach jak "Doktor Żywago" (drugoplanowa rola anarchisty Kostojeda), "Nosferatu-wampir", "Fitzcarraldo" czy "Aquirre, gniew boży". Aktor zmarł w 1991 roku w San Francisco.

Klaus Kiński był jednym na najbardziej kontrowersyjnych aktorów światowego kina. Kiński pracował bardzo często z Wernerem Herzogiem, który nazwał pracę z aktorem „horrorem”. W filmie dokumentalnym o współpracy z Kinskim Herzog mówił o nim jako o "ultymatywnej zarazie". Okazuje się, że prywatna twarz aktora była jeszcze bardziej diabelska.

Ł.A