Już w tym roku, w 50. rocznicę śmierci bohaterskiego niedźwiedzia Wojtka, który towarzyszył polskim żołnierzom pod Monte Cassino, w centrum Edynburga stanie pomnik z brązu upamiętniający walecznego misia i jego opiekuna. Szkoci mają słabość do dzielnych zwierząt. W 2006 r. postawili pomnik psiemu bohaterowi Norwegów- informuje „Gazeta Polska Codziennie”.
Wcześniej sprawę opisywał m.in. portal wp.pl. Szeregowiec Wojtek zostanie upamiętniony specjalnym odlewem z brązu, autorstwa rzeźbiarza Alana Heriota. Koszt pomnika to 200 tysięcy funtów. Syryjski niedźwiedź brunatny Wojtek został adoptowany przez żołnierzy 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii w 2 Korpusie Polskim dowodzonym przez generała Andersa w kwietniu 1942 roku. Polacy transportowani z Iranu do Palestyny odkupili niedźwiadka od napotkanego chłopca za kilka puszek konserw.
Niedźwiadek został oficjalnie wciągnięty do stanu ewidencyjnego 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii i z tą jednostką przeszedł cały szlak bojowy z Iranu przez Irak, Syrię, Palestynę i Egipt aż do Włoch. W końcu walczył pod Monte Cassino. Po wojnie wraz ze swoją jednostką trafił do Szkocji. Zmarł w 1963 roku w wieku 22 lat w szkockim zoo.
Ł.A/ GPC/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/246996-mis-wojtek-ktory-byl-z-polska-armia-pod-monte-cassino-bedzie-mial-swoj-pomnik-w-szkocji