"Matko Bolesno, smutna moja dusa" śpiewa Dziubek. Czy po ataku na jasnogórski obraz inni muzycy się przebudzą?

"Matko Bolesno, smutna moja dusa" śpiewa Dziubek. Ten wers to nie wyraz tęsknoty, lecz bólu. Lider De Press jak żaden inny polski muzyk nie wstydził się i nie wstydzi wychwalać w pieśni Maryję. Jednak należy do rzadkości. Ta, która zwycięża szatana, nie ma wśród twardych rockmanów swoich piewców.

Czy atak szaleńca na Matkę Bożą Królową Polski wybudzi z marazmu polskich muzyków? Maryjność Narodu, tak opluwana przez zaborców, przez bolszewików i czerwonych polaków-zdrajców, zawsze zwyciężała. Ratowała ludzi od zguby, pobudzała wiarę i męstwo. Na polach Grunwaldu polscy rycerze śpiewali Bogurodzicę, a żołnierze wyklęci nosili z pobożnością na mundurze ryngrafy z wizerunkiem naszej Matki.

Wielu Polaków uśpionych przez media ("skoro obrazu nie udało się zniszczyć, to nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało") przyjęła informację o ataku na obraz Matki Bożej Częstochowskiej - świętość religijną i narodową - dość obojętnie.

Ja czuję smutek i ból. Szaleniec uderzył w Matkę Bożą, w miejscu najbardziej szczególnym dla tożsamości religijnej i patriotycznej Narodu. Szaleniec - Polak. Nie zrobił tego wcześniej żaden hitlerowiec, ani sowiecki żołdak.

A potem przypomniałem sobie, jak kilka lat temu w Olsztynie ktoś rozbił o posadzkę figurę Wspomożycielki Wiernych w kościele pod Jej wezwaniem. Przypomniało mi się zrabowanie koronacyjnych, historycznych, sukienek z obrazu Matki Bożej Królowej Pokoju ze Stoczka Warmińskiego, sprzed kilku miesięcy. Te i inne zdarzenia (było ich zaskakująco wiele) wpisują się w jeden ciąg nienawiści do Tej, która ukochała Polskę.

Pokora każe się modlić i rezygnować z odwetu, ale można przecież manifestować swoją przynależność do Maryi. W polskich piosenkach słychać już przebudzenie patriotyczne - czas również najwyższy obudzić ducha miłości do Matki - tu jest pole dla muzyków: piszcie i śpiewajcie. Nie wstydźcie się i nie bójcie. Okażcie odwagę.

Piotr Borowy, poeta, działacz ludowy i niepodległościowy pisał:

Polsko, ze jeś katolicko, tyś drogi kamień na górze.

Nie sięgoj poń, ty rabusiu, dostaniesz po skórze!

Bąź ty Polsko katolicko, wyrzec się satana,

Za to Ci od Boga będzie wielka miłość dana!"

Dziubek i De Press dopisali i wykonali do tekstu "Hymn pochwalny" melodię. Całość została zamieszczona na płycie "Śleboda" z 2000 r. Dziubek klękał też przed Królową Polski w kompozycjach "Panienko Ludźmierska", "Matka Jaworzyńska", czy "Matko Bolesna".

Wielu krytyków twierdzi, że upodobanie Dziubka do Matki Bożej, to tylko wyraz jego góralskiej pobożności, wiejski relikt, skansen. Nie zauważa się jednak, jak bardzo ta "reliktowość" wpłynęła na siłę jego twórczości. De Press nie ma jakiegoś zakamuflowanego przekazu któryb trzeba pracowicie dekodować. Nie udaje. Uderza z głębi duszy. Pokrzepia. Rwie do boju - duchowego boju. Nie jest też muzycznie płytka - treść podbudowana jest znakomitą muzyką. To prawdziwy rock, wyrosły z muzyki post-punkowej. Idź i walcz o każda duszę!

Pod koniec trasy koncertowej "Armia gra Legendę", zespół Armia zagrał podczas koncertu w Olsztynie kompozycję "Jeszcze raz, jeszcze dziś". Utwór skomponowany z okazji 600-lecia zwycięstwa pod Grunwaldem. W wykonaniu koncertowym utwór rozpoczyna się "Bogurodzicą", potem następuje gloria - patriotyzmu, religijności - w czadowym muzycznie wykonaniu. Wszystkim obecnym na koncercie nie przeszkadzała Bogurodzica, wręcz przeciwnie - budził się duch wśród publiczności. Czekam niecierpliwie na więcej takich kompozycji.

Od niedzieli Apel Jasnógorski w kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze ma charakter ekspiacji za zbezczeszczenie Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Jej cięte rany na obliczu, to jak widzimy żywa rana. Komponując na jej cześć możecie tę ranę zabliźniać. Czekamy na wasze kompozycje - będziemy je promować.

Wypada na koniec tylko zacytować Budzego:

Czy zapomniałeś skąd przychodzisz? Czy zapomniałeś? Nie! Czy zapomniałeś kim jesteś? Nie! Czy zapomniałeś dokąd idziesz? Nie! Czy zapomniałeś po co żyjesz? Nie (...) Nie umarł duch, nie zginie człowiek, tak nam dopomóż Bóg!"

Grzegorz Kasjaniuk

Zespół De Press dla Matki Bożej:

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych