Bliźniacy z Krakowa chcą zagrać braci Kaczyńskich. Nadają się?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
screenshot z se.pl
screenshot z se.pl

Gdzie tam Pyrkosz, gdzie Kociniak?! My ich wykosimy. Po pierwsze, jest nas dwóch, po drugie, nasze podobieństwo do braci Kaczyńskich jest niepowtarzalne. I z tego zestawu Pyrkosz, Kociniak jesteśmy najmłodsi - mówi "Super Expressowi" Jan Wawszczyk.

Po tym jak roli w filmie Antoniego Krauze o Smoleńsku odmówił ostentacyjnie Marian Opania, na filmowej giełdzie pojawia się coraz więcej nazwisk aktorów, którzy chcę zająć jego miejsce. "Super Express" postanowił sprawdzić, czy niechęć do odegrania roli Lecha Kaczyńskiego jest powszechna w środowisku aktorskim Dziennikarze zapytali o tę sprawę trzech aktorów: Witolda Pyrkosza, Mariana Kociniaka oraz Jerzego Zygmunta Nowaka. Wszyscy trzej wyrazili duże zainteresowanie tematem. Pyrkosz w następujący sposób ustosunkował się do sprawy:

Z przyjemnością wezmę to na swoje barki. To, czy ktoś mi nie poda ręki za to, to mnie w ogóle nie interesuje. Takie za przeproszeniem pierdoły...

mówi aktor, który wykazał się bezkompromisowością godną prawdziwego nonkonformisty. Okazuje się, że pojawiają się kolejni chętni do roli śp. Lecha Kaczyńskiego i jego brata. Są nimi bliźniacy z Krakowa- bracia Wawszczykowie, którzy mają doświadczenia aktorskie.

My z bratem jesteśmy gotowi, to jest nasze marzenie. W 1958 roku dostałem się do szkoły aktorskiej, ale jednocześnie na medycynę. Jestem ginekologiem, a brat neurologiem. Ale jako dziecko grałem u Jerzego Kawalerowicza, na castingu wykosiłem 200 chłopaków. Przez całe studia działaliśmy z bratem w Kabarecie Cyrulik, zaczynała z nami Ewa Demarczyk. Graliśmy w Teatrze Starym, w Piwnicy pod Baranami...

mówi w „SE” Jan Wawszczyk. Okazuje się, że bracia są zdecydowani nawet na jeszcze mocniejsze upodobnienie się do Kaczyńskich.

Za kilka dni jedziemy razem z bratem na wczasy odchudzające/Żeby tylko Krauze nas zobaczył, chciałbym, żeby z nami porozmawiał. Nie jesteśmy cieciami z ulicy, amatorami. Mogę zagrać Lecha, a brat Jarosława, lub odwrotnie. Jak reżyser zdecyduje.

mówi Jan Wawszczyk. Czy Panowie nadają się do roli braci Kaczyńskich? Jak Państwo uważają?

Ł.A/Super Express

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych