DAVID LYNCH nagrodzony w Bydgoszczy. TOP 5 filmów niezwykłego wizjonera kina!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
"Dzikość serca"
"Dzikość serca"

Jeden z najbardziej niezwykłych i oryginalnych reżyserów w Hollywood został zagrodzony na inauguracji 20. Międzynarodowego Festiwalu sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Plus Camerimage w Bydgoszczy. David Lynch od lat jest zauroczony zakątkami Polski. W 2007 roku został uhonorowany nagrodą Przyjaciela Polski - Amicus Poloniae. Podczas Festiwalu Polskich Filmów w Los Angeles powiedział, że jest zafascynowany naszym krajem.

Czuję się przyjacielem Polski - i zdaję sobie sprawę, jak wielki to dla mnie honor dostać taką nagrodę. Powód, dla którego zaprzyjaźniłem się z Polską, to festiwal operatorów filmowych Camerimage w Łodzi. Właśnie przez ten festiwal po prostu zakochałem się w waszym kraju. Moim zdaniem dzisiaj Polska ma swój unikalny głos - jest naprawdę awangardowa i ma wielką siłę przyciągania.

mówił reżyser, który zrealizował częściowo w Polsce swój najdziwniejszy i najbardziej „odjechany” ( w moim przekonaniu najgorszy) film „Inland Empire”. Teraz Lynch gościł na swoim ulubionym festiwalu, który został przeniesiony do Bydgoszczy. David Lynch jest nietuzinkowym twórcą, i można śmiało powiedzieć ( niezależnie od odbioru jego dzieł), że jest jednym z ostatnich prawdziwych artystów kina. Jego kino zawsze było niepokojące i trudne. Z biegiem lat zaczął popadać w filmowe szaleństwo, które osiągnęło apogeum we wspomnianym „Inland Empire”, filmie, który nie został pochwalony nawet przez najbardziej wyrozumiałych dla reżysera krytyków. David Lynch ma jednak na swoim koncie filmy, które przeszły do legendy. Reżyser dał się poznać szerokiej publiczności kontrowersyjną ( to słowo pasuje do absolutnie każdego późniejszego filmu Amerykanina) „Głową do wycierania” z 1978 roku. Pod wrażeniem filmu był Mel Brooks, który zaproponował Lynchowi nakręcenie „Człowieka Słonia” z mało znanym wówczas w USA Anthonym Hopkinsem. Film zdobył 8 nominacji do Oscara i otworzył przed reżyserem wrota do Hollywood. Ten jednak nie zdecydował się na wejście w komercyjny świat Hollywood. Odrzucił m.in. propozycje wyreżyserowania szóstego epizodu „Gwiezdnych Wojen” „Powrót Jedi”. Zamiast tego zrealizował adaptację powieście Franka Herberta „Diuna”. W przeciwieństwie do „Jedi” film został zmiażdżony przez krytykę. Niezrażony Lynch powrócił kilka lat później obrazem, który wyznaczył styl twórcy na całe lata 90-te. Ten okres twórczości Amerykanina należy do najlepszych.

Oto lista 5 najwybitniejszych filmów ( w zestawieniu nie ma „Twin Peaks” z uwagi na to, że jest to serial telewizyjny) Davida Lyncha. Wybrał Łukasz Adamski.

„Dzikość serca”- Arcydzieło sprzed ery Quentina Tarantino. Złota Palma w Cannes za krwawą, brutalną, kiczowatą opowieść o Bonnie Clyde lat 90-tych? Ten film rozpoczął erę kinowego postmodernizmu. Do dziś niedościgniony wzór dla wszystkich „copycatów”. Na cytowaniu go wyłożył się nawet Oliver Stone. „Dzikość serca” jest jak „Pulp Ficion” ( również Złota Palma 4 lata później). Niepowtarzalne, i nie do podrobienia. Szkoda, że upadły Nicolas Cage nie gra już takich ról. Na deser porażający Williem Dafoe ze skarpetą na głowie.

„Blue Velvet”- „Najnormalniejszy” z thrillerów Lyncha film. Film, który zapowiedział niezwykły styl „Miasteczka Twin Peaks”. Dennis Hopper jako psychopatyczny gliniarz powala na kolana nawet złego porucznika z arydziełka Abla Ferrary. Jak zwykle dziewczęco seksowna Laura Dern ( muza Lyncha) i śmietanka charakterystycznych lynchowskich „gęb”. Absolutna klasyka.

„Zagubiona autostrada”- pierwszy z odlotów Lyncha ( jeżeli można wyznaczyć granicę odlotów tego malarza w świecie filmu). Film rozwija wszystkie nieznośne, i zarazem pociągające schematy „Miasteczka Twin Peaks”. O czym jest ten film? Nie wiadomo. A właściwie wiadomo mniej więcej do połowy filmu. Piękna Patricia Arquette, która przyzwyczaiła nas do dziwnych ról, oraz nudny i pospolity Bill Pullman obsadzony w niezwykłej roli. Kilka scen tego filmu powoduje dreszcze większe niż „Egzorcysta” Friedkina.

„Mulholland Drive”- na tej hollywoodzkiej ulicy nakręcono wiele scen w historii kina. To chyba asfalt równie popularny jak „Route 66”. Film powstał na podstawie odrzuconego przez telewizje pilota serialu, który Lynch chciał zrealizować. Kolejna Złota Palma ( tym razem za reżyserię) dla Lyncha.

Nawet jeżeli cały film drażni ( znam fanatycznych przeciwników tego filmu), to i tak wiele genialnych scen pozostaje na zawsze w pamięci. Elektryzujący romans kopciuszka ( Naomii Watts) i wampa ( Laura Harring), które następnie… zamieniają się miejscami przebija najlepsze romansidła kina. Kulisy przemysłu filmowego w „fabryce snów” i przeszywające umysł i duszę „Silencio”…

„Prosta historia”- film, który zszokował publiczność przyzwyczajoną do udziwnień Lyncha. Film opowiada o sześciotygodniowej odysei Straighta, który postanawia pojednać się z chorym bratem. Przez brak prawa jazdy i samochodu mężczyzna jedzie do brata, którego nie widział dekadę…traktorkiem z przyczepką. Niezwykłe kino drogi- leniwe, spokojne, kontemplacyjne, i jednak polemizujące z mitem „american dream”. Mimo wszystko ten film to amerykańska wolność w pełni. Lynch chciał obsadzić w głównej roli Gregorego Pecka, albo Johna Hurta. W końcu padło na mało znanego Richarda Farnswortha, który przez ponad 50 lat pracował w Hollywood. Film był ukoronowaniem jego kariery. Dosłownym. Zmarł krótko po realizacji filmu.

Ł.A

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych