17 września ukazał się nowy singel 2Cresky pod frapującym tytułem „Whoosh!” (EMI). Grupa po raz kolejny udowadnia, że w Polsce może powstawać muzyka na światowym poziomie. „Whoosh!” przynosi okruchy nowofalowej melancholii z zaraźliwym refrenem i delikatną, arabeskową elektroniką.
Singiel formacji 2Cresky „Whoosh!” ukazał się równolegle w stacjach radiowych (także w NEAR FM, Radiu WNET i Studio Toronto www.fala.fm, oraz austriackim Radiu FRO – program PoloNews Doroty Trepczyk) oraz w europejskiej dystrybucji cyfrowej (iTunes, Amazon, HMV). Teraz czekamy na duży album 2Cresky, od których już się uzależniłem. Bodek Pezda poinformował portal wNas.pl, że trwają rozmowy w sprawie wydania albumu przez liczącą sie wytwórnię. Trzymamy kciuki za „mrocznych i niezależnych” z 2Cresky.
Od ponad dziesięciu lat zespół 2Cresky wyznacza na polskim helikonie muzycznym nowe horyzonty. Tworzą nowe nie bojąc się trwania w pudle z napisem „niszowość” i „awangarda”. Skąd właściwie wzięła się ta formacja?
GRAĆ SWOJĄ MUZYKĘ
Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku dwóch rzeszowskich muzyków odnalazło się w Warszawie. Grzegorz Joachimowicz (znany także pod pseudonimem Greg Crack, wokalista) i Sławomir „Dżabi” Leniart (gitarzysta, członek Jesus Chrysler Suicide i współautor sukcesu zespołu Agressiva 69) postanawiają grać swoją muzykę. „Swoją” w każdym tego słowa znaczeniu.
Po kilku miesiącach prób i pracy w studiu, ukazuje się wydany własnym nakładem singel „Under The Ground”. Mała płyta, na której znalazły się cztery nagrania, została dostrzeżona. Utwory wielokrotnie były emitowane w Rozgłośni Harcerskiej i pojawiały się w programach autorskich warszawskich stacji.
Po kilku miesiącach oczekiwania ukazała się debiutancka płyta 2Cresky „Major System Error”. Stylistyka i zmierzchowy klimat czternastu nagrań (m.in. „Heart Beat”, „Bohater”, „Bad Skat”, czy „Plastic Bag” nagrany z Pati Yang) zostały utrzymane w duchu pierwszego singla. Królował industrial, dark wave z elementami hard beat. Tym samym 2Cresky stały się jedynym w swoim rodzaju zjawiskiem stylistycznym na polskiej scenie muzycznej. Grupa dbała o promocję i należyte kreowania swojego artystycznego wizerunku. Do mrocznej, hipnotyczno–ambientowej piosenki „The Perfect Moment” został zrealizowany teledysk. Klip Michała Chmarzyńskiego do dzisiaj uważany jest jeden z najlepiej wyprodukowanych w Polsce. Widz i słuchacz odbywa wraz z głównym bohaterem teledysku somnabuliczną podróż w głąb samego siebie, aby posmakować pragnień najbardziej skrywanych, tłumionych przez obowiązujące normy i system zachowań. Filmowy klip to znakomicie zmontowane sekwencje z filmu Marka Skrobeckiego „Marchenbilder (Obrazki z Bajek)” (1998).
Michał Chmarzyński zmontował z filmu Marka Skrobeckiego nasze video poetycko streszczając jego film. Michał de facto stworzył nieco inną historię, choć wszystkie sekwencje pochodzą z „Obrazków z bajek” – wspomina Bodek Pezda.
W tym samym czasie zespół z Pati Yang zespół nagrywał jej drugi album. Niestety płyta nigdy nie powstała:
Niestety przez nowatorskie wybiegnięcie przez nas w nieznane dotąd muzyczne przestrzenie, materiał odebrano jako „niestrawny i bucząco – huczący konglomerat dźwięków” - mówi Sławomir „Dżabi” Leniart.
Po tym epizodzie 2Cresky na ponad osiem lat popadają w stan hibernacji.
CZAS „SAVAGE KINGDOM”
Grupa powróciła na muzyczny rynek po dziewięciu latach milczenia za sprawą singla „Savage Kingdom”. Z grupą rozstał się dotychczasowy wokalista. Do Sławomira „Dżabiego” Leniarta (gitary, programowanie, gitara basowa, efekty) dokoptowali dwa muzycy. W składzie pojawili się: znany z formacji Devian i Qriozum Tomasz „Olleck” Bobrowski (wokal, syntezator, keyboards) oraz dawny muzyk Agressivy 69, udzielający się również w działaniach Made In Poland i Heart & Soul, Bodek Pezda (chórki, virus polar). Nowy singel to wciąż wysmakowane rejony rocka alternatywnego. Muzycy 2Cresky w wiadomy sobie tylko sposób potrafią połączyć electro – ambient z rockową frazą a trip hop z delikatnym posmakiem industrialnych dźwięków:
To elektronika, ale daleka od industrialnego ciężaru i jednoznacznej klubowości, bo ubrana w taneczność i zmysłowość. 2Cresky to energia, ale i nostalgia – mówi Bodek Pezda.
NOWY GŁOS - NOWE KRAJOBRAZY
Tomasz „Olleck” Bobrowski dysponuje głosem „innym od innych”. Bodek Pezda i Sławomir Leniart twierdzą, że sposób śpiewania Bobrowskiego to kontaminacja wokalnych dokonań Micka Hucknalla (Simply Red) i Antony’ego Hegarty’ego (Antony and the Johnsons, znanego także ze współpracy z Björk i Lou Reedem). Ja dostrzegam jeszcze ducha Marka Hollisa (Talk Talk) i Michaela Allena (Wolfgang Press).
„Savage Kingdom” przenosi nas (znowu!) do wielkiego miasta, pełnego ludzkich snów o potędze w ciągu dnia.
Sama nazwa symbolizuje dwie osoby, dwa różne podejścia do muzyki. Greg Crack, z którym założyłem kapelę, jest didżejem bez doswiadczeń muzycznych, tak w sensie wokalnym jak i instrumentalnym - opowiada Sławek „Dżabi” Leniart, pomysłodawca i główny dowodzący projektem.
Autorami muzyki „Savage Kongdom” są Dżabi i Olleck, zaś tekst napisali bracia Olleck i Paweł Bobrowski. Produkcją zajął się cały zespół.
Po raz kolejny w historii grupy, jej singel został zilustrowany niesamowitym, artystycznym i metaforycznym teledyskiem. Trwa współpraca 2Cresky ze znakomitym reżyserem i twórcą filmów animowanych Markiem Skrobeckim (współtwórca, jako scenograf, nagrodzonego Oscarem 2006 w kategorii „Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany” „Piotruś i Wilk” w reżyserii Susan Templeton). Filmowa opowieść „Savage Kingdom” została utkana z fragmentów innego animowanego filmu Marka Skrobeckiego „Danny Boy”.
Trudno nie czekać niecierpliwie na nowe wideoklipy do kolejnych utworów formacji - mamy nadzieję, że już do piosenek znanych całej Europie.
Tomasz Wybranowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/246726-polacy-z-formacji-2cresky-u-progu-swiatowej-kariery-czemu-nie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.