Film o Jobsie będzie miał tylko trzy sceny. Kto zagra założyciela Apple?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Cały film to tylko trzy sceny, a wszystkie będą się rozgrywały w czasie rzeczywistym - zdradził scenarzysta filmowej biografii Steve'a Jobsa. W Hollywood chodzą słuchy, że geniusza zagra George Clooney.

Scenariusz do filmu pisze Aaron Sorkin, który zdobył Oscara za „The Social Network” o wynalazcy Facebooka. Film powstaje na podstawie bestsellerowej książki Waltera Isaacsona. Film Sorkina to jednak nie jedyna produkcja, która będzie opowiadać o życiu zmarłego rok temu Jobsa. Jednak to z dziełem Sorkina wszyscy wiążą największe oczekiwania.

Cały film będzie się składał tylko z trzech scen, a wszystkie mają się rozgrywać w czasie rzeczywistym. Na każdą jest 30 minut na ekranie. Mam nadzieję, że studio nie zmieni tego niekonwencjonalnego pomysłu zdradził scenarzysta. Według "Los Angeles Times", każda ze scen będzie się rozgrywać tuż przed premierą najważniejszych produktów, za kulisami. Pierwsza przed premierą pierwszego Macintosha w 1984 roku, druga przed debiutem komputera NeXT, kiedy Jobs odszedł już z Apple (1990 r.), a trzecia to czasy wejścia na rynek iPoda, gdy triumfalnie szefował Apple (2001). Sorkin przyznał, że szczegóły filmu mogą się zmienić, ale zakończenie już dokładnie obmyślił. Planuje całość zamknąć zdaniem "Here's to the crazy ones" z głośnej kampanii Apple'a "Think Different", opracowanej przez Jobsa.

Nie wiadomo jeszcze kto zagra Jobsa. Jednak pierwsze przecieki mówią o tym, że będzie to George Clooney. Wcześniej na ekrany kin wejdzie inny film o szefie firmy z Cupertino - "Jobs", który obecnie jest w postprodukcji. Tytułowego bohatera gra 34-letni Ashton Kutcher, gwiazdor serialu "Dwóch i pół". Krytycy już kręcą nosami, mówiąc, że znany z komedii Kutcher nie nadaje się do takiej roli. Jednak członkowie obsady filmu podkreślają, że aktor dosłownie stał się Jobsem.

Ashton naprawdę zanurzył się w tę rolę i przeszedł niesamowitą transformację. Jeśli go zobaczycie, trudno będzie wam uwierzyć, że Steve Jobs nie żyje

zapewnił w rozmowie z magazynem "Us Weekly" Josh Gad.

Ł.A/BBC/Los Angeles Times/TVN24.pl

Autor

Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych