Dwa razy ks. Piotr Skarga - jest film, będzie biografia BOŻY PODŻEGACZ

W listopadzie nakładem wydawnictwa Sic! ukaże się historia czynów i myśli słynnego kaznodziei pióra poety i eseisty Krzysztofa Koehlera. Książka "Boży podżegacz" to rzecz utrzymana raczej w tradycji rymkiewiczowskiego pomieszania gatunków: eseju, reportażu, prozy i życiopisania, niż typowa biografia. Jak zaznacza na wstępie Koehler:

Ludzkie czyny, ludzkie gesty, zanurzone są w czasie. Są odpowiedzią albo prowokują odpowiedzi, współtworzą pewną większą opowieść, więc żeby zrozumieć owe gesty, muszę starać się nieustannie podróżować pomiędzy większą opowieścią, której są one częścią, a tymiż gestami. Widzieć je, zrozumieć je, zdać z nich relację na tyle na ile się da, pamiętając o swoich ograniczeniach, nie tuszując ich, mówić o nich. Jak czegoś nie rozumiesz, mów, że tego nie rozumiesz, nie tłumacz w ciemno – budując ze słów machiny oblężnicze (konstruowane z resentymentów, sympatii, ideologii, w które wierzysz, swoich przekonań, wartości, które wyznajesz), w których ukryciu wystraszony siedzisz, po omacku burząc wszystko, co napotkasz.

Biografia w księgarniach za kilka dni, tymczasem gotowy jest film "Skarga", wyprodukowany przez Instytut Piotra SKargi dla TVP Kraków. Jak pisze Jan Pospieszalski w "GPC":

W fabularyzowanych, poetycko filmowanych scenach w rolę kaznodziei wcielił się Wojciech Rybczyński. Opowieść rozpisana jest na kilka głosów. Postać bohatera przywołują m.in. ojcowie jezuici: Stanisław Cieślak, Krzysztof Biel i Stanisław Zimieński, ponadto prezes Instytutu Piotra Skargi Sławomir Skiba, historycy: prof. Andrzej Nowak i Grzegorz Kucharczyk. Z każdą kolejną minutą filmu przecieramy oczy ze zdumienia, jak bardzo przestrogi księdza Skargi są dziś aktualne.

Lepiej późno niż wcale - przecież tylko dwa miesiące zostały do końca roku 2012 ogłoszonego przez Sejm Rokiem Księdza Piotra Skargi.

gop