PREMIERA DVD "Wstyd" - smutne i wstydliwe życie seksoholika NASZA RECENZJA

Ten facet ma wszystko. Jest przystojny. Zarabia krocie. Bawi się w drogich klubach. Bawi się z pięknymi kobietami. Pod maską jest jednak inny świat. Samotność. Uzależnienie od pornografii. Pusty hedonizm. Złość i nagi wstyd.

Reżyser „Wsydu” Steve McQueen powiedział, że bohater jego filmu Brandon (Michael Fassbender) jest produktem nowoczesnego, coraz bardziej anonimowego społeczeństwa. Brandon jest również jego ofiarą, choć udaje drapieżnika. Pierwsze sceny minimalistycznego, typowo europejskiego ( choć akcja dzieje się w Nowym Jorku), niemal jarmushowskiego filmu pokazują drapieżnego Brandona, który poluje w metrze na swoją ofiarę. Czy to on jednak jest łowcą? Czy łowcą jest ktoś, kto do swoich czynów jest popychany przez uzależnienie?

Wyglądający jak Patrick Bateman z „American Psycho” Brandon nie ma kontroli nad swoimi ofiarami. Tak jak kontroli nie miał Bateman. Brandon nie ma również kontroli nad własnym życiem. Jest niewolnikiem własnych popędów. Jest niewolnikiem internetowej pornografii. Jest niewolnikiem seksu z prostytutkami i beznamiętnego, zimnego oraz czysto hedonistycznego seksu z przypadkowymi kobietami. Jest on w końcu uzależniony od masturbacji. Przerywający pracę Brandon by zaspokoić w łazience swoją chuć przypomina alkoholika, który musi łyknąć chlust z piersióweczki albo ćpuna wciągającego do nosa biały proszek. Nie ma różnicy. Żadnej.

Seks Brandona jest pusty. To nawet nie jest zaspokajanie głodu śmieciowym fast foodem. Seks Brandona jest całym jego życiem. Brandon nie potrafi budować relacji. Przyjazd jego niestabilnej emocjonalnie siostry ( świetna Carey Mulligan) powoduje wybuch frustracji. Czy Brandon nie czuje miłości nawet do rodziny? Czy może jest to zwykła zazdrość? Brandon czuje obrzydzenie do siostry, która daje się uwieść jego szefowi i koledze z nocnych eskapad. Czy dlatego, że wie jak sam traktuje kobiety na jedną noc? A co jeżeli siostra uświadamia mu, że sam ma demony, które go wyniszczają? Te demony widać, gdy Brandon umawia się na randkę z piękną czarnoskórą koleżanką z pracy. Ich spotkanie w restauracji przypomina spotkanie zawstydzonego licealisty z pewną siebie gwiazdą klasy. „Drapieżnik” Brandon nie potrafi się odnaleźć w towarzystwie osoby, która pragnie czegoś więcej niż przygodnego seksu. Bohater staje się dopiero pewniejszy siebie, gdy ma dojść do zbliżenia. Niestety to pełne pasji i piękna zbliżenie nie jest mechanizmem znanym z filmów pornograficznych, czy obdartego z uczuć seksu z prostytutkami. Czy Brandon nie potrafi już egzystować poza sferą płatnego seksu i stron www.?

Michael Fassbender jako Brandon stworzył wielką kreację. Ulubiony ostatnio aktor Ridleya Scotta pokazał prawdziwy upadek króla życia. Króla, który żyje w królestwie stworzonym przez specjalistów od pornografii. Król jest nagi. Król jest wewnętrznie martwy. Czyż nie przed tym ostrzegają nas ci, którzy walczą ze zgubnym wpływem pornografii na mężczyzn? Brandon jest jakby żywcem wyjęty ze wstrząsającej książki „Pornland”. "Wstyd ciała i głód duszy”- nazwano ten film. A co jeżeli duszy u tego kapiszona już nie ma? Co jeżeli pornografia zabiera ją wszystkim mężczyznom i zamienia ich w napalonych samców?

WSTYD. Wielka Brytania 2011. reż: Steve McQueen. Wyst: Michael Fessbender,Carey Mulligan. dystrybucja: Gutek Film.

Łukasz Adamski

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych