Latynoska księżniczka Disneya zbyt biała dla Latynosów

Premiera bajki o małej Sofii odbędzie się listopadzie. Jednak już dziś księżniczka stała się kością niezgody. Wszystko dlatego, że ma niebieskie oczy, rude włosy i bladą cerę. Komu nie odpowiada taka uroda?

Okazuje się , że bohaterka bajki "Sofia First: Once Upon A Princess" jest zbyt biała by być Latynoską. TVN24.pl informuje, że Disney obiecał latynoskim widzom, że nowa księżniczka będzie mocniej trafiała w gusta tej coraz większej mniejszości w USA. Niestety spece od Disneya nie pomyśleli, że nie jest łatwo zadowolić gusta 50 milionowej mniejszości.

Jeśli Disney naprawdę chciał przełamać bariery kulturowe i zadowolić latynoską wspólnotę, Sofia powinna mieć ciemniejszą skórę i włosy, tak jak wcześniej Tiana była czarna, Pocahontas wyglądała jak prawdziwa Indianka, a Jasmine, pierwsza Arabka wśród bohaterek Disneya, miała ciemną skórę i nosiła czador

napisała blogerka Ana Flores, specjalistka od wielokulturowości. Flores, która jest chyba specem również od poprawności politycznej podkreśla również, że Disney boi się, że nie przypodoba się białej elicie kraju ( sic!). Zapewnie chodzi o prezydenta Baracka Obamę, który jest najwybitniejszym przedstawicielem tej elity. Inni przedstawiciele wielkiej mniejszości również zauważają, że Disney nie popisał się wrażliwością.

Disney postanowił się wytłumaczyć ze swojego niemal przestępstwa.

Sofia pochodzi z fikcyjnego kraju Enchancia, gdzie zamieszkali jej rodzice - królowa Miranda i król Birk Balthazar. Właściwie nigdy nie podajemy konkretnie, jakiej narodowości są nasi bohaterowie. Poza tym pochodzenie Sofii nie jest głównym tematem bajki, jak np. w przypadku Afroamerykanki Tiany

powiedział w rozmowie z CNN Joe D'Ambrosia z Disneya.

I jak tu uchronić dzieci przed rasistowską agitką Disneya, który jest w białych łapach amerykańskiej białej elity? Jest to chyba niemożliwe. Skandal z wybieleniem Latynosów pomaga jednak zrozumieć współpracę Disneya z chcącym być za wszelką cenę białym ś.p Michaelem Jacksonem. Wszystko przez chęć wybielenia Ameryki. Miejmy nadzieję, że Jennifer Lopez nie zagra nigdy w scenie ślubu. Może ktoś uzna, że jej suknia jest zbyt biała…

Ł.A