W filmie „Lepiej być nie może” jest scena, kiedy zakochany Jack Nicholson wyznaje Helen Hunt: „sprawiasz, że chcę być lepszym człowiekiem”. Zbigniew Herbert rzekł swego czasu, że podczas pisania trzeba wystawić gorszą część siebie za drzwi – niech czeka na wycieraczce. Prawdziwa sztuka – tak jak prawdziwa miłość – to ta, która czyni nas lepszymi. Pełniejszymi. Mądrzejszymi. Dlatego kultura ma znaczenie.
Kultura ma znaczenie – dlatego polityczni pałkarze przebrani za artystów przywiązują tak wielką uwagę do urabiania serc i umysłów nie przy pomocy ideologicznych manifestów, ale filmów, seriali i telewizyjnych programów rozrywkowych.
Kultura ma znaczenie – tak wielkie, że zbyt wielu ludzi nie ośmiela się polemizować z oczywistymi humbugami, jeśli tylko przebrane są w kostium kultury. Z szarlatanami, którzy, jak pięknie i złośliwie opisuje to reżyser Lech Majewski, drą na sobie spocone koszulę, wywieszają ją w galeriach sztuki współczesnej i twierdzą bezczelnie, że to wielkie dzieło symbolizuje ich rozdartą duszę.
Kultura ma znaczenie, choćby nawet jej twórcy udawali, że tak nie jest. Oto reżyser jednego z polskich filmów, które wkrótce wejdą do kin promuje swe dzieło zdaniem „nie ma tu martyrologicznego patosu i pomnikowego bohaterstwa. Są za to krwiste postaci i mocna intryga”. Zastanówmy się przez chwilę: czy to znaczy, że patos wyklucza mocną intrygę? Czy „Juliusz Cezar” Szekspira pozbawiony był intrygi, gdyż są w nim długie partie patetyczne? Czy rotmistrz Witold Pilecki nie jest „krwistą postacią”, bo można go opisać sformułowaniem „pomnikowe bohaterstwo”? Czy współcześni twórcy w ogóle jeszcze rozumieją, co mówią, czy już tak dalece zagonili się w „dekonstruowaniu” i „demistyfikowaniu” wszystkiego, że słowa płynące z ich ust to całkowicie nieważna piana?
Och tak, kultura ma znaczenie. Czyż inaczej pewien lewicowy autor, który swą ostatnią książkę rozpoczął od sceny biegunki, kpiłby tak ostro na łamach pewnej lewicowej gazety z prawicowego autora, któremu nie podoba się sikanie na znicze na Krakowskim Przedmieściu? Ani słowem wszak nie pisnął, gdy te same zdania wypowiadane były w publicystyce, w telewizyjnych szermierkach słownych, w radiowych polemikach. Lecz gdy padły w powieści – o, tego nie można było puścić płazem!. Bo książki, filmy, obrazy, muzyka – wszystko to jednak ma znaczenie.
Portal wNas.pl, którym mam przyjemność kierować, to miejsce dla tych, którzy uważają, że kultura ma znaczenie. Nie będziemy informować o wszystkim, lecz o tym, co uznamy za ciekawe i ważne. Bo to nieprawda, że – jak wmawiają nam specjaliści od zalewania nas milionami informacji – wszystko jest równie istotne i godne Waszej uwagi. W sztuce, w kulturze, przez tysiąclecia liczyły się hierarchie. I nie widzimy powodu, dla którego należałoby to zmienić.
Ale to nie jest portal dla nas – lecz dla Was. Czekamy więc na Wasze wsparcie – uwagi, podpowiedzi, informacje. Ufam, że zmęczeni medialnym hałasem pomożecie odnaleźć nam ludzi, dzieła i inicjatywy warte dostrzeżenia i promowania. Zapraszamy do współpracy: [email protected].
Bo kultura ma znaczenie. I niech tak zostanie.
Piotr Gociek, redaktor naczelny portalu wNas.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/246326-ruszyl-nowy-portal-o-kulturze-wnaspl-bo-kultura-ma-znaczenie