Porażające świadectwo Brytyjki zmuszanej do prostytucji

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Według szacunków Międzynarodowej Organizacji Pracy, na całym świecie jest co najmniej 12 milionów ludzi, które pracują przymusowo. 2,5 milion z nich to ofiary handlu ludzi. Połowa z nich nie ma 18 lat. Natomiast aż 98 proc. stanowią kobiety zmuszane do prostytucji. Takie kobiety żyją również obok nas. Nie zapominajmy, że Polska jest również coraz częściej traktowana jako kraj zachodni i przestaje być jedynie „przystanią” w drodze na zachód. Istnieje więc wielkie prawdopodobieństwo, że prostytutki stojące na poboczach naszych dróg czy pracujące w polskich burdelach są właśnie ofiarami handlu kobietami. Dopiero zaglądając za mroczne kulisy świata zmuszanych do prostytucji kobiet ( a takich w przeciwieństwie do tego co mówi libertyński odłam feministek jest większość ) można zrozumieć dramat tych kobiet. Niestety rzadko mamy okazję zejść do tego makabrycznego świata. Dlatego tak ważna jest wydana u nas właśnie „Sprzedana” brytyjskiej działaczki „STOP THE TRAFFIC” Sophie Hayes.

Historia Sophie pokazuje czym w rzeczywistości jest prostytucja, oraz jak masakruje ona fizycznie i psychicznie kobiety. Hayes spędziła sześć miesięcy w piekle. Była maltretowana fizycznie, psychicznie i została zmuszana do prostytucji. Wszystko przez związek z Kasem- Albańczykiem, którego znała od kilku lat. Kas zawsze był gotów wysłuchać przez telefon jej zwierzeń o rodzinnych problemach. Pocieszał ją i je doradzał. Sophie miała dwadzieścia cztery lata, kiedy postanowiła odwiedzić go we Włoszech. Rajska podróż zamieniła się w piekło, gdy „romantyczny kochanek” poprosił Sophie o to by odpracowała jego dług. Jak? Jako przydrożna prostytutka. Hayes szybko się dowiedziała, że nie ma możliwości odrzucić „propozycji nie do odrzucenia”. Kas zabrał dziewczynie paszport, pobił ją i zagroził, że zabije jej rodzinę w Leeds. Dziewczyna już pierwszej nocy miała dziesięciu klientów. Następnie przyjmowała klientów bez przerwy, siedem dni w tygodniu, po trzydzieści razy w ciągu jednego dnia. Najmniejszy jej sprzeciw kończył się pobiciem albo psychiczną torturą. Dziewczyna powoli zamieniała się w bezwolny wrak człowieka, który beznamiętnie akceptował, że jest zerem i zależy od woli „dobrego pana”. Dopiero po pięciu latach od uwolnienia ze szponów Kasa, udało jej się odgonić demony. Dziś Sophie pracuje dla „Stop the Traffik”, organizacji zwalczającej handel ludźmi. Założyła też własną fundację pomagającą kobietom zmuszanym do prostytucji. Jej prześladowca został deportowany ( próbował ją porwać z Wielkiej Brytanii, gdzie uciekła ze swoimi rodzicami z szpitala we Włoszech) do Albanii i do dziś wysyła kobiecie e-maile, w których przekonuje, że ją kocha.

Porażające wspomnienia Hayes pomagają nam zrozumieć nie tylko koszmar uprawiania seksu z nieznajomymi czy wszechogarniającego lęku przy każdym zatrzymującym się samochodem, ale pozwalają wejść w psychikę „niewolnika”. Czytając wspomnienia dziewczyny, można zdać sobie sprawę co czują kobiety, które nie chcą odejść od maltretujące je mężczyzny. Hayes w bardzo szczery sposób opisuje kwestie uzależnienia się od własnego oprawcy. Okazuje się, że „syndrom sztokholmski” istnieje również w świecie sutenerstwa, i to uczucie zaciemnia percepcję nawet mocniej niż strach przed przemocą fizyczną czy losem bliskich. Opisy uczuć Sophie, która obwinia się, że spaghetti, które ugotowała swojemu oprawcy było niedogotowane czy lęk przed brakiem satysfakcji „pana” za to, że dziewczyna nie zarobiła przez chore płuca wystarczającej ilości Euro są doprawdy przerażające.

„Sprzedana” jest idealnym dopełnieniem wstrząsającego filmu „Handel” z Kevinem Klinem i Alicją Bachledą-Curuś, który pokazuje los sprzedanych kobiet w USA i Meksyku. W Ameryce Południowej za handlem kobietami stoją kartele narkotykowe. W Europie zajmuje się tym szczególnie rosyjska (co pokazano też w „Handlu”) jak i albańska mafia ( tematu dotknął film „Uprowadzona”). Historia Hayes dowodzi, że każda młoda kobieta może znaleźć się w brudnej norze, gdzie zostanie uzależniona od heroiny być jeszcze wierniej służyć swoim oprawcom. Należy tutaj podkreślić, że Sophie nie była głupiutką i nawiną blondyneczką, która dała się uwieść Albańczykowi o śniadej cerze. Hayes byłą dokładnym przeciwieństwem ufnych i infantylnych dziewczyn, idących do łóżka z napotkanym przystojniaczkiem na dyskotece. To czyni opowieść jeszcze bardziej przerażającą…

Warto by książkę Hayes przeczytali nie tylko faceci korzystający swobodnie z usług prostytutek ( które przecież same chcą się „puszczać”), ale również feministki domagające się uznania prostytucji za normalną profesję. Nie brakuje takich idiotek nawet w polskiej przestrzeni publicznej. Porażająca i do bólu szczera książka Hayes jest odpowiedzią na ich postulaty.

SPRZEDANA. Moja historia

Wydawnictwo: Amber

Oprawa: miękka

Ilość stron: 320

Łukasz Adamski

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych