Gronkiewicz-Waltz zmieniła zdanie ws. czterech śpiących: „Ten pomnik już nie wróci na Pragę”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Wikimedia Commons/Ireneusz S. Wierzejski
Fot. Wikimedia Commons/Ireneusz S. Wierzejski

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie chce, by Pomnik Braterstwa Broni radzieckich żołnierzy wrócił na stołeczną Pragę – donosi portal „wp.pl”.

Hanna Gronkiewicz-Waltz mówiła w radiowej Jedynce, że w obecnym kontekście politycznym nie ma powodu, by pomnik znalazł się tam, gdzie był przed budową II linii metra. Jej zdaniem, monument mógłby trafić do Muzeum Komunizmu czy przyszłego Muzeum Historii Polski.

Nie udawajmy, że jest atmosfera (…), by pomnik żołnierzy radzieckich wrócił

—mówiła prezydent Warszawy. Wzniesiony w 1945 roku pomnik, z powodu wyglądu nazywany potocznie „pomnikiem czterech śpiących i trzech walczących”, został zdemontowany w 2011 roku w związku z budową metra.

Władze Warszawy zapowiadały wcześniej, że wróci w pobliże dawnej lokalizacji. W ubiegłym tygodniu prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała jednak, że nie chcą tego mieszkańcy stolicy.

Ryb, wp.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych