W wieku 92 lat zmarła w Krakowie Danuta Michałowska - aktorka konspiracyjnego Teatru Rapsodycznego, pedagog krakowskiej PWST i wieloletnia przyjaciółka Karola Wojtyły - poinformowano w poniedziałek w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej.
Danuta Michałowska urodziła się 7 stycznia 1923 r. w Krakowie. Odeszła w niedzielę, kilka dni po swoich 92 urodzinach. Była aktorką, reżyserem i pedagogiem, w l. 1981-84 rektorem krakowskiej PWST.
Jak sama wspominała, aktorstwem zafascynowała się pod wpływem spektakli w Teatrze im. Słowackiego, do którego od dziecka zabierali ją rodzice. Chciała się kształcić w szkole dramatycznej, ale wybuch wojny pokrzyżował te plany. Maturę zdawała już konspiracyjnie, potem rozpoczęła studia polonistyczne na tajnym Uniwersytecie Jagiellońskim; kontynuowała je po wojnie.
W 1940 roku trafiła do grupy teatralnej, którą opiekował się Juliusz Osterwa. Tam poznała Karola Wojtyłę, z którym przyjaźniła się aż do jego śmierci. Wystąpili razem w zrealizowanym wówczas drugim akcie dramatu „Uciekła mi przepióreczka” Stefana Żeromskiego. Od 1941 roku pracowali, wspólnie z innymi, w konspiracyjnym Teatrze Rapsodycznym Mieczysława Kotlarczyka.
Po likwidacji Teatru Rapsodycznego pracowała w Starym Teatrze i jako pedagog w krakowskiej PWST. W roku 1961 założyła Teatr Jednego Aktora, który po wyborze Wojtyły na papieża przekształciła w Teatr Godziny Słowa.
W jej dorobku scenicznym są m.in. role Tatiany w „Eugeniuszu Onieginie” Puszkina, Telimeny w „Panu Tadeuszu” Mickiewicza, Muzy Wschodu w „Beniowskim” Słowackiego, Magdaleny w „Domu Bernardy Alby” Lorki i Szimeny w „Cydzie” Corneille’a.
Była nie tylko aktorką, ale też autorką scenariuszy i reżyserem, wydała tomik wierszy i wspomnienia. W 1994 roku opublikowała pracę „O podstawach polskiej wymowy scenicznej”. Jest nazywana wielką damą polskiej sceny.
Prof. Michałowska przez 43 lata pracy pedagogicznej swoją wiedzę sceniczną przekazała ok. 900 aktorom, m.in. Olgierdowi Łukaszewiczowi, Wojciechowi Pszoniakowi, Janowi Fryczowi, Jerzemu Treli, Krzysztofowi Globiszowi, Mai Ostaszewskiej.
Zawsze szukał prawdy - jako aktor, poeta i jako kolega
— mówiła Danuta Michałowska o Karolu Wojtyle w listopadzie 2006 roku podczas odbywających się po raz pierwszy Dni Jana Pawła II.
Łączyła nas przede wszystkim miłość do sztuki i pamięć o niegdysiejszej wspólnej pracy. Sam był mistrzem słowa mówionego
— powiedziała wówczas.
W 2007 roku została uhonorowana Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, nadanym przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego twórcom Teatru Rapsodycznego w 66. rocznicę jego założenia.
W kwietniu 2008 roku otrzymała Honorowe Obywatelstwo Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa za „poświęcenie dla sztuki i teatru, umiejętne przekazywanie piękna słowa i pobudzanie wyobraźni”. Rektor krakowskiej PWST, prof. Jerzy Stuhr, w laudacji na cześć prof. Michałowskiej podkreślał, że jest ona „żywą legendą polskiego teatru, całej polskiej kultury”.
Reprezentuje to, co w tej kulturze najcenniejszego i najszlachetniejszego. (…) Należy do grona osób, które kształtując teatr polski wyznaczały jednocześnie pułap myślenia o jego celach i środkach
— powiedział.
Dziękując za wyróżnienie, prof. Michałowska powiedziała:
Moje życie było zwykłe. Robiłam to, co trzeba było, to, co można było, bo nie zawsze robiłam to, co chciałam. I tak jakoś minęło tych 85 lat. I czym się tu chwalić?
W 2009 roku podczas 9. edycji konkursu Mistrz Mowy Polskiej otrzymała nagrodę specjalną - Wawrzyn Mowy Polskiej - jako aktorka Teatru Rapsodycznego, recytatorka poezji Karola Wojtyły, reżyser teatralny i pedagog krakowskiej PWST oraz autorka fundamentalnego dzieła „O podstawach polskiej wymowy scenicznej”.
W styczniu 2013 roku w krakowskim Klubie Aktora „Loża” aktorka świętowała w gronie przyjaciół i współpracowników swoje 90. urodziny.
bzm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/229334-zmarla-aktorka-danuta-michalowska-wieloletnia-przyjaciolka-karola-wojtyly