Łukasz Jemioła zdobył I nagrodę w konkursie na interpretacje piosenek z repertuaru Marka Grechuty - poinformowali w sobotę organizatorzy odbywającego się w Krakowie po raz siódmy Grechuta Festival.

Jemioła ma już na swoim koncie m.in. I nagrodę za interpretację piosenki z filmu polskiego na Festiwalu Piosenki Filmowej w Toruniu (2012), I nagrodę za interpretację polskiej piosenki kabaretowej na Ogólnopolskich Spotkaniach z Piosenką Autorską OSPA w Ostrołęce (2012) oraz grand prix i nagrodę publiczności na OSPA w 2009.

Poziom występów wszystkich finalistów tegorocznego konkursu na interpretacje piosenek z repertuaru Marka Grechuty był bardzo wysoki. Dyskusja była ożywiona, ale członkowie jury byli zgodni co do tego, kto powinien otrzymać pierwszą nagrodę

— poinformował rzecznik Grechuta Festival Jakub Baran.

Artystów oceniało jury w składzie: Danuta Grechuta (przewodnicząca), Monika Jakowczuk, Zygmunt Konieczny, Rafał Olejniczak, Piotr Poraj-Poleski i Michał Zabłocki.

II nagrodę zdobył zespół Mery Spolsky, a trzecią ex equo pochodzący z Boliwii zespół Indian Ahaju Fusion Bolivia i Emilia Kudra.Jurorzy przyznali także wyróżnienia dla Chóru Międzynarodowej Szkoły Europejskiej im. Jana Kułakowskiego z Warszawy i grupy Breaking Notes.

Nagrodę internautów Grechuta Festival i Radia ZET Gold otrzymał Michał Kaczmarek. Laureaci i wyróżnieni wystąpią w sobotę na koncercie laureatów w krakowskim Klubie Studio. Gośćmi specjalnymi będą Paulina Bisztyga oraz Kamil Bednarek.

Pierwszy Grechuta Festival odbył się w 2007 r., do tej pory publiczność miała okazję wziąć udział w sześciu edycjach tego wydarzenia. W roku 2012 odbył się jedynie koncert upamiętniający artystę. Od początku funkcję dyrektora festiwalu pełni Danuta Grechuta. Organizatorem przedsięwzięcia jest Fundacja Korowód im. Marka Grechuty.

W 2013 roku najlepszy okazał się zespół Black Jack.

Marek Grechuta - piosenkarz, kompozytor, poeta i malarz, twórca i wykonawca wielu przebojów - zmarł 9 października 2006 roku w Krakowie w wieku 61 lat. Został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

MG/PAP