Gdańskie dźwigi stoczniowe mogą być wpisane do rejestru zabytków, tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny. Decyzja sądu to efekt skargi, którą wniosły spółki, które od Gdańska dzierżawią tereny postoczniowe - informuje Radio Gdańsk.
W maju 2014 r. pięć spółek, operatorów terenów postoczniowych (BPTO Stocznia Cesarska Sp. z o.o., BPTO Kolonia Robotnicza Sp. z o.o., Drewnica Development, Aluship Technology Sp. z o.o., Synergia 99 Sp. z o.o.) wniosło skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku na to, że w ewidencji znalazła się część stoczniowych obiektów. Chodziło m.in. o siedem stoczniowych żurawi Kone, dawną halę produkcji Ubootów, kilka schronów z okresu II wojny światowej, fragmenty torowisk czy nawierzchni brukowych.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego dotyczy właśnie tych obiektów. Oznacza, że cenne obiekty, w tym tak charakterystyczne dla krajobrazu Gdańska stoczniowe dźwigi pozostaną nadal w Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków. Wpis ten wprawdzie nie jest tym samym, co wpis do rejestru zabytków, ale dzięki temu obiekty te nie mogą zniknąć z terenu stoczni bez zgody konserwatora i zwyczajnie trafić na złom.
Do Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków wpisano ostatnio ponad dwieście obiektów z terenów dawnej Stoczni Gdańskiej.
ann/radiogdansk.pl/m.trojmiasto.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/217120-gdanskie-dzwigi-stoczniowe-to-zabytki-i-mozna-je-chronic
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.