Korwin-Mikke walczy o prawdziwego "Murzynka Bambo"

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. Wydawnictwo Liwona
Fot. Wydawnictwo Liwona

Prezes Kongresu Nowej Prawicy postanowił zbić kapitał polityczny na czarnoskórych. Nie zraził się tym, że Parlament Europejski nałożył na niego karę finansową za rasistowską wypowiedź.

Tym razem Janusz Korwin-Mikke walczy o pamięć i prawdę słynnego wierszyka Juliana Tuwima „Murzynek Bambo”.

Szef KNP zarzucił Fundacji im.Jacka Kuronia, że cenzurują twórczość poety.

śp.Jacek Kuroń jaki był, taki był - ale całe życie walczył z cenzurą. Tymczasem jakieś szuje, które założyły Fundację im.Jacka Kuronia, z upodobaniem zajmują się cenzurowaniem m.in…. Juliana Tuwima! Tu jest wierszyk „Murzynek Bambo” w wersji prawdziwej. Zniknął wers: „Mama powiada napij się mleka - a on na drzewo mamie ucieka”. Bo, jak wiadomo, po drzewach chodzą wyłącznie białe i żółte dzieci. Czarne - nigdy! O tym, jak Ministerstwo Prawdy cenzuruje - jeszcze napiszę. To podałem tu tylko dlatego, że nie umiałem umieścić tych obrazków na FaceBooku…

— napisał Korwin-Mikke na swoim blogu.

Oryginalny tekst:

Murzynek Bambo w Afryce mieszka, Czarną ma skórę ten nasz koleżka.

Uczy się pilnie przez całe ranki Ze swej murzyńskiej Pierwszej czytanki.

A gdy do domu ze szkoły wraca, Psoci, figluje - to jego praca.

Aż mama krzyczy: „Bambo, łobuzie!” A Bambo czarną nadyma buzię.

Mama powiada: „Napij się mleka”, A on na drzewo mamie ucieka.

Mama powiada: „Chodź do kąpieli”, A on się boi, że się wybieli.

Lecz mama kocha swojego synka, Bo dobry chłopak z tego Murzynka.

Szkoda, że Bambo czarny, wesoły, Nie chodzi razem z nami do szkoły.

Korwin-Mikke ukarany za wypowiedź o „czarnuchach”. Szef KNP zapłaci 3 tysiące euro

MG/korwin-mikke.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych